Wątek: Plażowe problemy ? - Nigdy więcej !

i wy mi mowicie, ze ja ejstem chuda a ona chce schudnac 20 kg ! wtedy przy 160 cm ebdzie wazyc 45 kg !

zycze jak najbardziej powodzenia ! najlepiej nie ejdz po 18 bedziesz miala plaski brzuch, nie ejdz bialego chlebu ryzu i makaronu to ci sie nie ebdzie chcialo tak slodyczy jesc. w ogole nie ejdz nic co ma mąke no... warzywka twoim przyjacielem i ćwicz !

Podobna waga startowa i podobny wzrost... No wiec tak jak dziewczyny mowia, 4-5 posilkow dziennie. A na plaze sobie wyjdziemy bez stresu, a nawet z satysfakcja

:*:* na wstępie chciała wszystkim bardzo podziekować za odzew :*:*

Kochane dziewczynki zrobie wszystko, zeby było 4-5 posiłków !! To nie mam sensu, ja przychodze ze school i wpierdalam dopóki mi żołądek nie pęka !! NIE !

Mam na imię Joanna i odkad zaczął sie u mnie proces dojrzewania spuchłam jak balon Odchudzam sie praktycznie od zawsze, bez efektów z jednym wyjątkiem. Mianowicie udąło mi sie osiągnać cel w 2004 roku, kiedy to schudłam z 59kg na 45kg. Jak sie zapewne domyślacie całkowicie bezpomyślunku i niezdrowo - wpadłam w anoreksję. Musiałam sie leczyć no i pojawiło sie 60 kg potem poszło z gureczki i mam na wskaźniku 65kg

Mam dosyć siebie, nie chce szpanowac przed wszystkimi (chociaż, nie ma jak to "łaaaaał ale masz brzuch") kiedy patrzę w lustro widze to sadło - nie mogę, tylko zcemu tego nie widze jak jem ? To chyba psychika.

Tak więc zaczynam walkę, wraz z wami, nie ma to tamto - musimy osiągnąć cel ! Wiosna sie zbliża, lato - plaża. A oto dni jakie pozostały do dnia 31 maja :
141 dni z dniem dzisiejszym, tak wiec mamy 140 pracowitych dni !!
Do tego czasu bedziemy szczupłe, piękne wysportowane - PEWNE SIEBIE ! I żadna patykowana laska nie bedzie za plecami nas obgadywała, oj nie !!

Tak wiec do dzieła !! Zapraszam !!
Kiseczki :* dla Karoliny, niezagróbej, dorcas, didi12, miss90, littleKejt, keishy18, noemci, monikare - DZIĘKUJĘ !! :*:*:*:*

Bravo dla założycielki tematu!! Dzięki Tobie wytrzymam dzisiaj już tylko na maślance a strasznie mnie kusiło żeby coś podejsć z lodówki (nie mówię o słodyczach czy innych bombach ale np jogurt light czy serek wiejski). A dzisiaj zarządziłam dzień oczyszczajacy i od rana maślaneczkę piję ------> Kocham to uczucie lekkości Uswiadomiłaś mi, ze warto się poświecać, zeby potem znów nie siedziec w domu w wakacje i nie symulowac nie wiadomo czego, zeby nie jechać z kumpelami nad wodę Niestety tak wyglądały moje ostatnie wakacje Ale to się zmieni !! Będę z dumą chodziła latem w krótkiej bluzeczce, obiecuję wam to dziewczynki a jak nie to manto mi sie należy Choć jak na razie idzie mi ładnie Mocne postanowienie odchudzania od 1 stycznia i od tego czasu nie zjadłam nic zakazanego (tzn słodyczy, tłuste mięsa, chleb biały itd itp)
Kawonka --------------> Mamy ten sam wzrost i wiek, tylko wagą sie odrobinke różnimy więc co powiesz na wspólne odchudzanie?? Łatwiej z kimś kto wie jak to jest ważyć 60 kg przy wzroście 161 cm.. Poza tym podobne jak ja masz doświadczenia z odchudzaniem tzn ja tez kiedyś ważyłam 45 kg ale ponieważ cel był osiągnięty w baaaaardzo niezdrowy sposób kg wróciły z nawiazką Obecnie ważę 54 kg i mam zamiar zrzucić do tych magicznych 45 kg, zreszta nie wiem :P Tzn jak będę się sobie podobać (czytaj: brak wałków tłuszczu na brzuchu, cellulitu na udach i wielgachnego tyłka) to zakończę dietę i tyle Buźka i wytrwajmy wszystkie :*

annie :* Dziękiz a dołączenie !! Jasne, że chętnie podjetkuję z Tobą - z wami Dzięki :* Ja dzisiaj porażka, ale jutro tak sie nie dam, tym bardziej, ze czka na mnie spowiedź przed wami i mocne kopniaki za grzechy !! Jutro kupuje maślankę !! Wiecie, ze lepiej pić tą z tłuszczem ? Jest tak dlatego, ze to własnie on powoduje, ze nie chce sie nam jeść !! Mam problema - co zabrać do szkoły ? Wychodzi, ze chleb ... no bo niby ja tam na jabłku wytrzymam, ale jak przyjde na haouse to tragedia będzie przed szkołą nie zdąze zjeść, dzisiaj obudziąłm sie 25 po 6 !! A autobus miałam 40 (nie zdążyłam i poszłam na ten 50 (ledwo co mi sie udało zdążyć) jutro na 8.45 - dwa WF'y !! Siłka pewnie bedzie 3mam kciuczki za powodzenie mojej i waszej diety :* buziaki :*

Ja dzisiaj miałam miec w-f ale nie było i się wyspałam, bo dopiero na 9:45 szłam do szkółki Ale muszę coś poćwiczyć dzisiaj, bo nic nie ćwiczę a bez tego dieta moja nie ma sensu Wiecie co.... muszę się pochwalic troszkę Schudłam 2 kg i teraz mam 54 kg Naprawdę strasznie sie cieszę. A poza tym intensywne ćwiczonka na nogi dają rezultaty - moje nogi to już nie taka "galareta" jak kiedys i cellulit znacznie się zmniejszył W sumie może mi się tylko wydaje, ale jakże to przyjemne urojenia :P Czyli jeszcze "tylko" 9 kg do zrzutu... Będe silna i dam rade !! A jak tam u Ciebie Kawonka?? Na jakiej diecie jesteś, ile ćwiczysz, ile chcesz ważyć??

Annie super, że widzisz efekty i walcz dalej. Oby tak dalej, trzymam kciuki. Wogóle ja też chciałabym w wakacje chodzić na plażę, nosić bikini, pokazywać się na basenie i wiele, wiele innych. Ale chcieć to móc. Jeśli teraz zaczniemy walczyć o swoje w wakacje będziemy piękne. Powodzenia. A, kurde ja musze se chyba jeszcze antycellulitowy kremix kupić, albo jakieś ćwiczenia na nogi bo normalnie jestem pokryta skórką z pomarańczy.

Mój tata: " Matko ty na prawdę masz sadło an brzuchu"
Moja matka: "Jak chcesz byc chuda to nie żryj tyle i nie stenkaj"
jestem załamana - ale to moja kolejna motywacja !!

Eh ... do dzięła, jutro im wszystkim pokaże, nie bedzie juz grubasa !!
Dam se po oczach :
PLAŻA, GŁÓPIE CHUDE LASKI, CHŁOPACY, RODZICE, RODZINA ("o jaki pulpecik"), KUPOWANIE SPODNI !! OBCISŁE BLUZECZKI, JASKRAWE KOLORY, PEWNOSC SIEBIE, - To wszystko trace wybierajac :
CZEKOLADE, CIASTECZKA, PODJADANIE, PANIERKI, PÓŹNE KOLACJE. - warto ?
NIEEEEEEEEEEEEEEEEE !!!!!!!!!

Kawonka troszkę to niemiłe ale jaka motywacja Mam tak samo z moją rodzinką... :/ Chociaz raczej trzeba powiedziec miałam, bo cos im się stało i sie uspokoili :P Teraz mama mówi raczej, zebym się nie odchudzała.. Przyzwyczaiła sie, że ma córke "pyzę"... No to niech się powoli oswaja z myślą, ze ma córkę szczuplutką laskę. Tak musi byc i koniec kropka Kolejny udany dzien, od 1 stycznia ani jednaej wpadki Jestem max happy Cały dzień oczyszczałam sie maślanką :P I dalej będe tak grzeczna jak przez te 10 dni Wiem, ze to pewnie niewiele ale jak dla mnie to rekord bez zadnej wpadki, tak grzeczna to ja nigdy nie byłam

Dodi12 ! na celulit polecam Ci masażyk jakaś szczotą albo coś takiego U mnie podziałało ( tylko,że ja mam elektryczne). Pozatym u mnie np. jak schudłam kiedyś od razu zniknął...widocznie to był tluszcz fuuuuuuuuujjjj.....

Kawonko! Kurcze wiem co czujesz:/ Ja tez cos takiego miałam, no może było to troszkę mniej drastyczne
Taaaakkk rodzinka potrafi być okrutna Ale nie ma załamka! Damy radę! Będziemy chudziutkie, pewne siebie i JESZCZE IM POKAZEMY!!! Szczęki to będą z podlogi zbierac!!!!!!!

Tak pozatym to nikt mnie tak nie motywuje, jak Ty Ze niby mam tracić to wszystko dla chwilki przyjemnosci? O nie!!!!!!! Dzieki kochana:*******

Annie89 gratuluje !! to naprawde spory sukces i początek w wielki stylu Widze,że się uparłaś...i o to chodzi!