-
Wczoraj dojadłam jeszcze trochę (święta ;p), ale i pojeździłam te obiecane 1,5 godziny czyli 900 kcal spalone ;]
Ha, fajnie...
Czuję, że mam bardziej płaski brzuch.
PO 6 dniach diety spadły mi 2 cm w udzie i 2cm pod pępkiem2 w biodrach :D :shock:
nieźle, co?
ah, cieszę się...
dzisiaj mam wolne, bo 2 dzień świąt, ale już dietowo... po śniadaniu mam 320 kcal ;)
A poza tym około 17 idę dzisiaj wyrwać tego przeklętego zęba i za około 2 tyg. zakłąam aparacik ;]
No... potem napisze laseczki jak mi leci, ale i tak jest pięknie ;]
<dumna jak paw>
;*
-
-
wow, swieta a Ty sie tak ladnie trzymasz, podziwiam !
-
Dzięki dziewczynki ;*
Hmm, właśnie sobie siedzę... Boli mnie troszkę szczęka...
Wyrwałam tego zęba stałego już jednego... Jeszcze jeden został gnojek do wyrwania ;p
Zdziwicie się, ale wywywanie w ogóle nie bolało :shock: :D Nic, tyle dostałam znieczulenia, że na luzie. I jeszcze się śmiałam, bo był taki śmieszny chirurg szczękowy i jak rwał to do mnie "rodzisz, rodzisz" ;p
Hehe...
No i potem to już nie mogłam jeść, a poza tym to wcale nie mam ochoty z taką "świeżą" raną.
No i mam niepełny 1000 dziś, ale nie mogę dojeść.
Także...
Idzie pięknie i tak ;]
buziaki ;*
-
dd..dd...dętyyystaa..aaa :!: :?
wwoow, ja bym rady nie dala ;/
-
Spoko Lou ;)
Każdy by dał radę z taką dawką znieczulenie (dawka była jak dla słonia) ;p
Nie bolało nic, a nic :)
Dzisaj jak narazie 680 kcal...
jest w porządku, ładnie mi jakoś idzie...
Już 8 dzień piękny diety ;]
hac i 8 dzień bez słodyczy ;]
Jutro egzaminy ;O
Aaa, dam sobie radę :)
Idę poleniuchować, wpadnę potem laski ;*
;)
-
yyy.. dentystaa- sadysta :shock:
powodzenia na testach ;)
-
Kurde!
Złamałam się i zjadłam słodycz!
I w ogóle tak się stresuję tym egzaminem jutrzejszym i pojutrzejszym, że zajadam stres ;/
Ech...
Jutro będzie pięknie, to wiem...
Bo w ogóle to dieta mi ładnie idzie...
To nie był dobry dzień ;(
Trudno... jutro się naprawi ;p
Ale wiadomość dobra, to że wreszcie dostałam okres!
Znaczy się wrócił!
Tak się bałam, że to przez odchudznie nie miałam go od stycznia i że ginekolog mnie czeka!
Ale "wrócił" ;p
Uff... kamień z serca ;)
-
Ja od 3 dni miałam mimni-dojadanie wieczorkiem i sie zastanawiałam od czego to i co to za zachcianki (okres mis ie tesh spózniał) a dzis wszycho sie wyjasniło :P pojawił sie :D tesh kamien z serca bo ja sie nałaziłam po ginekologach z tym problemem i chyba wyrzuciłby mnie z gabinetu gdybym znów przyszła i stwierdziła ze mi sie zatrzymało :roll:
-
hip to twarda kobieta
trzyma się diety i dentysty się nei boi
pójdziesz ze mną do dentysty?1 co?1 xd
takie wsparcie, bo nikt nei chce,
bo panikuje gorzej niz6 letnei dziecko.
-
hehe ;p m-k pomyłka ;p nie hip ;p
Ale nieważne ;p
Pewnie chodziło o mnie :lol:
ej tam, dentysta nie straszny ;p
Dzisiaj znowu ładnie (póki co)
śniadanie - 260 kcal
obiad - 340 kcal
warzywa smażone bez tłuszczu - 120 kcal
i to na razie tyle ;]
720 ;]
jeszcze tylko jogurt jakiś wieczorem.
Dzisiaj mniej jem, bo to w ramach pokuty za wczorajsze dojadanie ;p
No ale okres jest więc happy ;)
Super Iqwet, problem z ginekologami z głowy ;p
;)
;*
A no iprzed chwilą wróciłam z boskiej przejażdżki rowerkiem po parku...
Ślicznie, wszędzie przylaszczki i kwitay i ptaki śpiewają...
2 godziny jeździłam...
Poza ty miałam dzisiaj egzamin humanistyczny ;)
Poszło super ;)
Tak myślę... z tego co sprawdzałam to w zadaniach testowych zero błędów ;)
<boss> ;p
-
no slyszalam ,ze dosc latwe byly dzisiejsze testy :>
oby jutrzejsze byly tez proste bo przyrodnicze to dla wiekszosci osob to zmora oO :)
-
fajnie, ze dobrze Ci poszly ;)
No i powodzenia w tych jutrzejszych.. :P
-
taaa a mi tak dobrze nie poszło....;(;(
ehhh...;(
a jutro to będzie jeszcze gorzej ;/
bo human mi zawsze lepiej wychodził...;/
-
Dziękuję ;*
No np dla mnie to matematyczno- przyr to zmora ;p
Tzn. human mi zawsze ok idzie ;]
Myślę, że będzie dobrze... ;p
Nadzieja matką głupich ;p
Hehe...
Patii90 nie łam się ;*
Będze ok...
podobno ma być łatwiejszy matematyczny ;]
Obyyy :roll:
-
Dziękuję ;*
No np dla mnie to matematyczno- przyr to zmora ;p
Tzn. human mi zawsze ok idzie ;]
Myślę, że będzie dobrze... ;p
Nadzieja matką głupich ;p
Hehe...
Patii90 nie łam się ;*
Będze ok...
podobno ma być łatwiejszy matematyczny ;]
Obyyy :roll:
Na koncie 870 kcal... będzie 900 i nie więcej.
Za głupotę (wczorajszą) trzeba płacić ;p
-
eh trzymaj sie na tych testach :)
kurde ja to mam z okresem problemy :/ istatni moj trwal 1 dzien , teraz 5 dni i dalej .. :/
-
no więc Nocjestmloda 3mamy się na tym teście ;D
i póki co mamy nadzieję, że będzie prostszy ;D
hehe ;);*
-
dokładnie Patii90 ;*
Damy radę ;p
i inaczej być nie może ;]
proste będzie, zobaczysz (byle tylko nie zapeszyć ;p) :lol:
Motylq, dobrze, że w ogóle jest :)
U mnie nie było od stycznia :shock: ale już mnie nawiedził ;p
-
nio nio ;D
tylko na jutro 0 stresu ;D;*
heh... a ja jeszcze wogóle okresu nie mam....;(
-
oczywiście, że 0 :)
E, to jeszcze trochę poczekaj, a okres bedzie :)
Mam dzisiaj na koncie 900 kcal za karę ;p za wczoraj ;p
2 godziny na rowerze i 1,3 godziny tańca (trening) ;)
pozytywnie ;p
jutro egzamin część druga ;O
aaa ;p
ide sie wyspać ;p
;*
-
musisz miw ybaczyć jestem zabiegana i ogólnie zakręccccOoona!
trzymam kciuki
-
testy...:P ja za rok pisze mature!!!!! masakra:P testy to byl pikus
-
hejka :) no i jak test dzisiaj? u mnie porazka, tak mi sie zdaje przynajmniej, kilka zadan (gegra) strzelalam bo nie bylam pewna w ogole :?
-
Hej ;*
testy mi dzisiaj poszły hm nie bardzo...
trudny był, na serio
Polski poszedł genialnie...
zero błędów...
a z matmy to jakbym miałą powyżej 40 to bym skakała pod sufit...
Bo było naprawdę ciężko, w pizdu obliczeń i w ogóle ;/
ee tam ;p
nieważne ;p
Teraz to już luz, nic tylko czekać na wyniki ;)
dzisiaj na koncie
śniadanko : 260 kcal
obiad: 390 kcal
razem 650 kcal...
zostało 450 ;p
spoko ;)
m-k , wybaczam ;p
;*
-
ja za rok bede sie dopiero przejmowac :twisted:
ojć matematyka trudna jest niestety, 8)
-
Hehe, Lou ;]
My mamy tyle samo lat ;p
Też powinnam się normalnie dopiero w przyszłym roku o egzamin martwić ;p
No ale poszłam o rok wcześniej do szkoły (głupia byłam małolata, nie doceniałam przedszkola ;p)
No i takim oto sposobem mam 15 lat i idę do liceum ;p
Dzisiaj mam niecałe 1100 ;p
trichę ruchu
i trochę stresu :)
Zrobiłam sobie zdjęcie do legitki szkolnej (wiadomo liceum) ;p
Ech, ładnie całkiem mi idzie ;]
To już 10 dzień "nowej diety" ;)
dam radę ;p
-
Dla mnie matematyka to prosta byla w porownaniu do niektorzych rzeczy z gegry :roll:
Ehh, ja tez musze zdjecie jakies zrobix, ale kurcze wypadaloby troche najpierw schudnac, bo bede porazkowo wygladac.. Kurcze sa jakies cwiczenia na spalanie tluszczu z twarzy :D ??
Nocjestmloda trzym tak dalej :D
-
blue, ja też miałam problemy z geografią ;/
oj, jak cała schudniesz to z twarzy też "zleci" ;p
Bo nie znam ćwiczeń na twarz ;p :lol: hehe
dziękuję, będe się trzymać ;]
-
A co tam, postanowiłam wam wklepić moje fotki ;p
Żebyście mniej więcej wiedziały jak wyglądam ;]
http://img299.imageshack.us/my.php?image=ja38fm.png
to dzisiaj po egzaminie ;)
nie widać tu mojego brzucha ;p i dobrze ;]
http://img146.imageshack.us/my.php?image=ja28ci.png
to zdjęcie też z dzisiaj ;p
troszkę inna mina ;p
-
popraw te zdjecia bo chyba zle wkleilas :P
-
naprawione ;p
działają fotki ;p
-
przepraszam bardzo ,ze tak sie zapytam z zcego Ty dziecino chcesz sie odchudzac? :o
btw. fajny komplecik !!! aaaaaaaaa
-
jaaa kolejny chudzielec.... nie no po prostu brak slow, brak nut :P
-
z czego Ty się odchudzasz? :P puknij się :D
-
tak myślałam, że takie będą opinie ;p
Cóż, musze się wytłumaczyć...
Teraz już schudłam trochę...
Jakiś czas temu to byłam ostra klucha :?
W tym stroju naprawdę nie widać jaki mam okropny brzuch, bo jestem w spódnicy...
Próbowałam już moje uda i brzuch wyrzeźbić ćwiczeniami...
No i cóż?
Nic nie dawało efektów, a ćwiczyłam naprawdę długo...
Dopiero jak jem mniej to dochodzę z brzuchem i udami do ładu...
Taka prawda ...
Bo ja mam taką dzwną budowę...
drobne kości, drobne kostki u nóg i łydki, chude ręce...
umięśnione i duże uda i wystający brzuch :(
A poza tym jestem tancerką i mam okropne kompleksy kiedy musze występować z gołym brzuszkiem przy tych wszystkich laskach z boskimi ciałami :roll:
No to tyle tłumaczenia...
i tak niedługo będę już jeść więcej...
Tu się tylko o ten brzuch i uda rozchodzi ;p
Ale jakbyście zobaczyły moje foty sprzed odchudzania to ... o boże ;p
i tak nikomu nie pokażę ;p
bo strach się bać;p
;* idę na śniadanie
-
bardzo ladna jestes i serio bardzo szczupla ;)
-
chyba raczej serio masz te kompleksy ;)
bo ja tam nie widze panny , ktora powinna sie odchudzac ;) no ,ae kazdy ma swoje zdanie ;)
-
hehe geografii mój tato uczy ;d
Wyglądasz BAJERANCKO! szczupl jesteś i kropka 8)
a z tymi kompleksami mam bardzo podobnie niestety, wstyd mi brzucha pokazać :oops:
-
teraz to ja popadam w kompleksy :) hehe. Jak Cię widzę :P