Dobra, jutro nie ma mocnych- pięknie mi idzie :!:
Wersja do druku
Dobra, jutro nie ma mocnych- pięknie mi idzie :!:
Iwoonka ja tez mam do siebie prestensje ale nie dlatego ze zjadlam za dużo bo wcale nie ale o to ze tak wygladam i ta przekleta waga nie chce isc w dół!!!!!!!!!!!!!! :twisted: :evil: :evil: :evil: :evil: Mam juz dosyć.Czuje że mój wysiłek idzie na marne i nie chce aby było tak i tego tygodnia:( Jem mało dużo ćwicze a ta cholerna waga nie chce spadać.Ja dziś ćwiczyłam i .................PŁAKAŁAM bo ja sie załamałam psychicznie.Mam już dosyć wszystkiego!!! Może mi to minie ale i tak bede walczyła o szczópłą sylwetke!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale wiem że sama nie dam sobie z tym rady.
A ty iwooonko nie łam sie tylko postarj sie zapanować nad jedzieniem i ćwicz!! A wszysto bedzie dobrze.
Napiszcie czy wy tez miałyście lub macie taki okres że waga wam nie spagałą albo wskazywałą wiecej :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :( :( :| ????
Papa
Wpadka ludzka rzecz, w koncu sie na bledach uczy :)
teraz bedziesz miala juz dosc jedzenia (szczegolnie tego, ktorego dizsiaj sporo skonsumowalas) i jak Cie kiedys bedzie kusilo jedzenie, to sobie przypomnij to uczucie przesadnej pelnosci, ktore wcale nie jest mile..
Bedzie dobrze :*
Mi spada caly czas. A pijesz SlimFigure taka herbatkę z Herbapolu ??
Agaciorka Czytałam ostatnio forum i znalazlam takie coś... myślę, że Ci pomoże...
quote="olciaa1"]Ja też znalazłam coś ciekawego o odchudzaniu. Nie wiedziałam wcześniej że trzeba przejść przez tyle etapów żeby być szczuplejszą.
I etap - jesteśmy na diecie
Na skutek ograniczonego dopływu energii z pożywieniem organizm zaczyna spalać zapasy glikogenu, czemu towarzyszy utrata wody. Spadek wagi związany jest więc z odwodnieniem a nie z utratą tkanki tłuszczowej. Mimo to czujemy się lepiej.
II etap - "coś tu nie gra"
Organizm szybko zaczyna się orientowć że coś jest nie tak. Bardzo niska zawartość energii w diecie zmusza go do przestawienia się na oszczędniejsze nią gospodarowanie. Zaczyna w tym celu wykorzystywać tkankę tłuszczową. Jednocześnie ponownie ulega nawodnieniu. W żądnym wypadku nie należy się w tym momencie zniechęcać.
III etap - chudniemy
Waga znowu drgnie gdyż energia do funkcjonowania organizmu czerpana jest z "magazynu" czyli tkanki tłuszczowej, po woli następuje właściwy ubytek masy ciała. Ilość komórek tłuszczowych się nie zmienia a jedynie zmniejsza się ich objętość i waga. Jest to proces powolny ale za to daje długotrwałe efekty.
IV etap - waga znowu stoi
Waga znowu stoi - to znak że nasz organizm musi trochę odpocząć, aby przyzwyczaić się do zmniejszonej wagi i uznać ją za coś normalnego ( a nie tylko stan przejściowy). Maleje całkowita przemiana materii, w zwiążku z czym spada też zapotrzebowanie na energię.
V etap - ponowny spadek wagi
Sytuacja stabilizuje się. Organizm ponownie sięga po zapasy zmagazynowane w tkance tłuszczowej (pod warunkiem że nadal kontynuowana jest dieta)
Ostatnie dwa etapy mogą się powtarzać. Zależy to od tego jak długo stosujemy dietę i jak rygorystycznie jej przestrzegamy. Nie powinniśmy się jednak zniechęcać tym że waga się nie rusza. Spowodowane jest to naturalnymi procesami fizjologicznymi i w procesie prawidłowego skutecznego odchudzania jest po prostu nie uniknione.
VI etap - sukces!
Jest to moment w którym osiągnęliśmy już wymarzoną wagę, tzn. właściwą wagę. Możemy być z siebie dumni.
Jeżeli jednak jesteśmy bardzo rygorystyczni wobec siebie i prowadzimy odchudzanie bardzo długo mnastępuje całkowite wyczerpanie zapasów tłuszczu i organizm zaczyna trawić inne tkanki, jak np.mięśnie( jak to ma miejsce w przypadku anoreksji).[/quote]
ooo supr ze to napisalas :) Teraz juz bede wiadziala na wszelki wypadek jak mi waga stanie dlaczego nie chce drgnąć w dol :P
fajne to, dziewczyny pomóżcie mi jak najszybciej zgubić 4 kilo. macie jakieś pomysły?
dobra dieta ( polecam 1000kcal) duzo ruchu i ćwiczenia - to wszystko! :)
:*
O własnie mam pytanko co do tej herbatki slim figura.. bo mam zamiar sobie sprawic opakowanie i pic ale teraz pytanie..czy ona jest przeczyszczająca?? albo czy jest mozliwosc ze mnie przeczysci?? bo pilam czerwona herbate (tylko raz ) i mnie przeczyscila :? a tego nie potrzebuje bo mam otręby i siemię :wink: wiec jak to z nią jest?? pozdrOo:***
hej dziewczyny! Jestem tu nowa. Mam 15 lat, 175 wzrostu i... 76 kg :( Muszę schudnąć i chcę was prosić o pomoc i wsparcie. Razem damy rade!!