Strona 13 z 27 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 263

Wątek: Dziewczyny do dzieła! Do wakacji muszę schudnąć:)

  1. #121
    Luzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2005
    Mieszka w
    Lubin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widzisz, czyli dzien masz dzis udany

  2. #122
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    ja tez mam problemmy z pozbyciem sie kg, no coz, :P Trzeba nie tracic wiary!

  3. #123
    Awatar saphe
    saphe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-02-2006
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,966

    Domyślnie

    Ja postanowiłam tym razem nie iczyć kalorii. Kiedyś chciałam się w ten sposób odchudzić i się nie udało. Racji żywnościowych też nie zmniejszyłam do minimalnej ilości bo nie ma się po co głodzić. Ustaliłam sobie stałe pory posiłków i ich przestrzegam. Na śniadanie codziennie jem kefir z musli i jakiegoś owoca bo to poprawia przemianę materii na cały dzień. Obiad to najczęściej ryż lub jakaś kasza (ale te nieoczyszczane) rzadziej ziemniaki lub makaron. Do tego surówka najczęściej z kiszonej kapusty bo ona tez działa na przemianę materii oraz jakieś mięsko ale nie smażone (bitki duszone z kurczaka, ryba wędzona albo kawałek pieczeni). Kolacje jadam przed 18 i jest ona dość skromna. Jakiś twarożek, serek wiejski , sałatka albo szklanka maślanki. To są moje główne posiłki Jadam jeszcze 2 śniadanie - kanapeczka (ale obowiązkowo z bułki grahamki i z dużą ilością warzyw) oraz podwieczorek (najczęściej jakiś owoc lub jogurt) Pije wyłącznie wode i staram się zapomnieć o słodyczach :P Chociaż na 2 kostki czekolady jestem sobie w stanie pozwolić :P Pieczywo odrzuciłam prawie całkowicie....
    Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra

  4. #124
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    saphe zycze powoodzenia zeby tym razem sie wreaszcie udało
    wprowadz jakies ciwczenia to bedziesz miec lepsze rezulataty

  5. #125
    Guest

    Domyślnie

    cześc, chciałabym sie do was przyłaczyć kiedys udało mi sie troche schudnać, jakies 12kg, ale dopadło mnie jojo.... i to gigantyczne....
    kiedys wazyłam 55kg i byłam szczuplutka a teraz jest koło 70 jak nie wiecej...
    nie moge sie dopiac w żadne spodnie, chodze tylko w czarnych,takich luźnych
    Od jutra zarzadzam dietke 1000cal jak sie uda...
    Ruchu mam niewiele, jestem w klasie maturalnej i nie mam za duzob czasu,jedynie w weekendy 2 godzinki jazdy konnej.
    trzymajcie za mnie kciuki

  6. #126
    Aktorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2005
    Mieszka w
    Ostrów Mazowiecka
    Posty
    2

    Domyślnie

    Jakoś znowu nie jestem w nastroju Nie wiem, chyba to przez tą zimę...niech się wreszcie skończy! Pada deszcz ze śniegiem, ze szkoły wracam to spodnie do pół łydki mokre - nie wygląda to fajnie I jak tu być w dobrym nastroju!?
    Nie chce mi się z domu wychodzić, a dziś mam angielski dodatkowy o 18 Potem przed 21:00 znowu wyjście, ale tym razem na aerobik Miłe zakończenie dnia...ale jak tu do tego końca dotrwać? Ja już padam a na jutro muszę wkuć słówka z niemca O NIE!
    bardzogruba17 możesz się przyłączyć Ja też na tysiaku jestem. Dzisiaj będzie 920 kcal, bo jużsobie zaplanowałam i obliczyłam wszystko

    Pozdrawiam
    wszystkich wypowiadających się!

    Piszcie , piszcie.........................

  7. #127
    Guest

    Domyślnie

    ble niecierpie zimyyy
    a ta jest nadzwyczaj dlugaa
    ale dziwne jak nie bylam na diecie to zima mi sie podobala...

  8. #128
    Guest

    Domyślnie

    No to jutro postaram sie trzymac wymyslonego jadłospisu:
    Iśn: kromka chleba 40g z pomidorem i ogórkiem 110cal
    IIśn:150g twarogu+100g maslanki 180cal
    ob: cycek kury 200g+ warzywa gotowane-miska ok 500g 200cal
    i kolacja to pewnie znowu twaróg 150g+ maslanka 100g+ mus jabłkowy 100g 250cal
    bedzie 740 i pewnie znajac mnie to jeszce bede coś podjadac...
    własnie to jest u mnie najgorsze że chodze do kuchni i cisgle cos podjadam a o słodyczach to nie wspomne...nie moge bez nich życ...
    w dodatku chłopak wogóle mi nie pomaga, mówi ze jestem idealna i nie musze sie odchudzac tylko że te 10kg temu tez mi tak mówił teraz to poprostu przykrości mi nie chce sprawic no ale musze sie postarac, bo jak mnie zobaczy w stroju kapielowym to spale sie ze wstydu...
    najważniejsze to zeby mi tyłek schudł...reszta to jest dla mnie mało wazna

  9. #129
    Guest

    Domyślnie

    Aktorko widze ze tez lubisz konie dla mnie jazda tto najwspanialsza forma spędzania czasu nie ma to jak galop w sniegu

  10. #130
    Aktorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2005
    Mieszka w
    Ostrów Mazowiecka
    Posty
    2

    Domyślnie

    bardzogruba17 co do koników przyznaję ci racje Ja w zimę rzadziej jeżdżę Dlatego chcę żeby się wreszcie skończyła, mam jej dosyć...

    Dzisiaj zjadłam 750 kcal. Już od tygodnia nie mam na nic siły, nic mi sie nie chce mam takiego lenia i jestem w dołku
    PoZdRoWiEnIa

Strona 13 z 27 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •