Wątek: Dziewczyny do dzieła! Do wakacji muszę schudnąć:)

bluefire dzięki za posta
Spinka13 nowa dietka? A można spytać jaka? Oczywiście życzę powodzenia! Tylko nie przesadzaj bo potem może być jo-jo...ale to sama wiesz
miss90 jeśli ja bym teraz chudła 1 kg na tydzień to przez około 2 miesiące osiągnęłabym swój cel i później tylko aby utrzymać wagę...och...to moje marzenie
Dobra, koniec marzeń teraz szara rzeczywistośc - za godzinkę mam angielski a mi się nie chce iść! Na dworzu taka plucha i zimno Z chęcią posiedziałabym w domu.

Dzisiaj zjadłam ;

śniadanie (przed wyjściem do szkoły):
- płatki Frutina na mleku (2%) około 270 kcal
obiad (po powrocie ze szkoły, około godz.16:00):
- rosół z makaronem, kotlet mielony (miałam zamiar zjeść samą zupę ale raz na jakiś czas trzeba i tego mięsa zjeść ) około 350 kcal

to mój dotychczasowy bilans, chyba nieźle się przedstawia? Przed wyjściem wipiję gorącą herbatkę i pewnie wieczorem schrupię parę marchewek jak będę oglądać M jak Miłość.

Trzymam kciuki za wasze odchudzanie,
Buziaki

Dzięki słonka za te rady dotyczące głodówki Więc.... Odpuściłam ją sobie i od dziś jadę na tysiaku

Aktorka - nieźle:*trzymaj sie dalej:*

Aktorka, jeśli Twoje jadlospisy beda wygladac podobnie (nie w sensie produktowym, tylko w kwestii zdrowego jedzonka i kalorycznosci), to ja mysle, ze cel szybko osiagniesz

Dziewczyny wielkie dzięki za miłe słowa!
Jednak dzisiaj troszkę się na sobie zawiodłam ale nie myślę się wcale poddawać bo na początku często są drobne "wpadki". No cóż, postanowiłam że na forum będę pisać całą prawdę i tylko prawdę Tak więc piszę: około 20:00 wypiłam kubek mleka 2% (ok.115 kcal), potem jeszcze zjadłam duże jabłko i mandarynkę (co będzie miało razem jakieś 100 kcal)
Jesetm niezadowolona bo dobiłam do 900 kcal napewno!! No trudno , jutro muszę się poprawić, do tego jutro idę na aerobik
P.S. ssnn mądra decyzja Dieta 1000 kcal jest O.K.
Gorąco pozdrawiam :*

Witam.
Nie mam czasu bo jutro mam kartkówke i musze sie uczyc Oczywiście nie chce mi sie kuć ale jak mus to mus Jestem dzis w podłym nastroju. Mam dosyć tej zimy, zimno, szaro i jeszcze błoto wszędzie. Do tego zjadłam już 670 kcal i boli mnie głowa. Niedobrze...

Widze że też walczysz!!!
TRzeba mieć silną wole wiem łatwo się mówi trudniej to zrobić.
Ja sobie wmamwiam że jestem ciągle bardzo najedzony i to naprawde działa.
No i moja motywacja jest bardzo mocna ponieważ mam 8 lipca ślub

Aktorka skoro dobilas do 900, no to jest za malo jeszcze o te 100- wiec to zadna wpadka w sensie przejedzenia, tylko raczej niedojedzenie.. Naprawde na tysiaku nie schudniesz mniej niz jesli bedziesz jadla ponizej 1000kcal!

Adiz dziękuję za posta. No i grunt to się nie poddawać! Jesteś na 1000 kcal, tak? Chyba dobrze się trzymasz... ?

bluefire wiem, 1000 kcal to 1000 kcal i nie mniej , nie więcej ale jakoś zawsze lepiej się czuję jeśli zjem mniej niż te tysiąc. Ale to chyba nie jest źle jak zjem któregoś dnia mniej? Może ja mam nie ten tok myślenia Ale patrząc logicznie: im mniej się je tym WIĘCEJ się chudnie...co o tym sądzisz?

A ponieważ mamy już pół dnia za sobą napiszę raport z dzisiejszych kalorii
Więc tak:
RANO - płatki Frutina z mlekiem 2%
II ŚNIADANIE - serek Danio waniliowy
OBIAD - krupnik
Narazie tro tyle. Tzn. zupy jeszcze nie zjadłam, czekam na mamusie aż wróci z pracy Potem zjem jeszcze pomarańczę na kolację i wypiję szklankę soku marchwiowego (mam zalecone soczki marchewkowe od okulistki, pani profesor, która leczy naturalnymi środkami)
Chyba dobrze mi dziś idzie, cio? Najważniejsze żeby zaplanować sobie co się zje. Wtedy łatwo to rozłożyć na cały dzień, tak żeby nie chodzić głodnym, tak myślę. Bo ja na przykład uwielbiam cytrusy, z łatwością wtrząchnęłabym teraz 3 pomarańcze na raz! ale wolałam zaplanować jedną pomarańczę i na wieczór. Będzie smaczniejsza jak będę głodna
Pzdr dla wszystkich ! Piszcie jak tam wasze diety!

Hejka!
Byłam na aerobiku, o 22 wróciłam. Napiłam się soku marchwiowego i zjadłam mandarynkę. A mój cały bilans dzisiejszy wynosi 967 kcal. A jak tam wasze odchudzanie? Hm? Piszcie jak wam idzie! A jesli nie idzie to też piszcie...