ja kilka razy hasz i mery. i nigdy więcej! ble :/
ja kilka razy hasz i mery. i nigdy więcej! ble :/
Lou lepszych czyli co?? Ja narmotyków nigdy nie próbowałam i nie spróbuje
nie no narkotykow nie brałam jedynie efedryne z tussi kiedyś hehe ;p
chodziło mi o te durną żyletkeeee brrr.
Naszczescie umiem sobie jakos z tym radzić już wmiarę. Żadko sie zdaża.
Pomagają.
No taaak 1/3 tego co jesz redukują...
ale ale kiedyś bedziesz musiała je rzucić jesli zdrowa cchesz być a napewno kiedys to zrobisz a wtedy masakrycznie utyjesz.
Każdy rzucając szlugi bierze sie za jedzenie. . . okropnie sie wtedy tyje. Znam kilku takich
o nie!
papierosy są feee!
^^
nie pozwalam, daleko mi się od papierosów trzymać!
bezsensem jest chudnac na fajkach. schudniesz i kopniesz w kalendarz. tak samo jesli chodzi o inne "wspomagacze"
o łeee. nie cierpie papierosów i nie zamierzam tego do ust wziąć. wystarczy mi ze ojciec mi robi z domu komore gazową . szczerze nie polecam. co z tego że się schudnie jak się zdrowie zniszczy?
ooo ja też juz nie ale kiedyś popalalam
ojjj nie przesadzajcie płuca się oczyszczają!!
Zakładki