a ja wyniuchalam kakao 262 kcal /100g :D
i te nowe danio 30% mniej kcal :lol:
Wersja do druku
a ja wyniuchalam kakao 262 kcal /100g :D
i te nowe danio 30% mniej kcal :lol:
Narobiłaś mi ochotkę na czekoladę...
Gdzie kupiłaś...?
Zajrzyj do mnie, będzie mi mio..
Adres po tickerem :lol:
Własnie też słyszałam że to badanie jest spoko :wink:
Zresztą ja juz miała bardzo dużo czesci prześwietlane od nosa,przez zeby aż po brzuch hehe :wink:
Czy tu forum już dobrze funkcjonuje???
U mnie dietka dziś nie za dietkowo....
Ale już wiecie,bo świętach zabieram się ostro za diete :lol:
a ja dzisiaj 5 godzin grabiłam liście ehhh :D
a ja dziś ponad godzinę łaziłam po mieście ;-P
szukałam kościoła, w którym będą spowiadać ;-D
i wreszcie znalazłam ;-P
ale do tego jeszcze pół godziny z bratem stałam w kolejce do konfesjonału ;-P
ale co tammm ;-D
ważne że narazie czyste serduszko jest ;-D
i kaloryjki spalone ;-P
hehehe ;-D
ooo, to widze, ze wszystkie dzis ladnie spalamy kcal :D
no i mialam czytac magbeta, ale jednak zaczelam czytac ksiazke mastertona, bardzej mnie wciagla :P
Ja nie spalam kcal bo brzuch mnie boli :? :x
Sylwia zmusiła mnie do spaceru więc idę na ten cały spacer :lol:
Może mi przejdzie...
Widzisz jak się tobie Sylwiu poświęcam??? :lol: :lol: :lol:
A ty ładnie czytaj :wink:
Ja Madziu dwa dni temu grabiłam :lol: lubie grabić hehe :lol:
tak, tak, dla mnie wszystko :D :D
Sylwia gdzie leniwcu jesteś? :lol:
Nawet nie chce ci się nic napisać :lol: :twisted:
Mam nadzieje,że wkońcu poszłaś do fryzjera i na solarium, hehe? :lol: :lol: :lol:
oj tam zaraz leniwcu :P tak sie sklada, ze nie poszlam ;p po swietach sie wybiore :lol:
nie pisze, bo w sumie u mnie nie dzieje sie nic ciekawego, diety jako takiej nie trzymam, mam zamiar zaczac ostro od wtorku z nadzieje, ze ten tydzien odpoczynku od diety podkreci mi moj metabolizm.. :D
kurcze no, nie wiem co sie ze mna dzieje, jakos tak inaczej podchadze do swiat niz, np. rok temu.. teraz jakos nie bawia mnie te cale swieta, nawet pisanek nie chce mi sie robic.. :( a na dodatek w tym roku szykuja mi sie swieta w domu.. czyli nic ciekawego zadnego spotkania z dalsza rodzina.. pewnie bede nagminnie siedziala przed kompem albo tv, bleee;p