molego pobytu ;)
rano tez wloski mylam, ta farba nienajlepiej na nie dziala ;p 8)
Wersja do druku
molego pobytu ;)
rano tez wloski mylam, ta farba nienajlepiej na nie dziala ;p 8)
Hehe Luziu to fajnie,że babcie odwiedzasz :wink:
Nie dałas się tam od jedzenia,nie? :lol:
a co to są te lazanki? (zacofana chyba jestem :wink: )
uuu lazanki :D ja wczoraj skonczylam :D
jadlam przez 4 dni :D:D:D
a nalesniki mi nie stoja na drodze w diecie tylko nie chce mi sie ich smazyc :D
na swieta pewnie ebda krokiety <sasa>
lazaneczki pycha pycha :P
ja musze babcie odwiedzc na weekend pod koniec kwietnia, nie dam sie taam :twisted:
Luziu where are you? :lol:
Iwonko, no jak to gdzie, u babci :D wlasnie przed chwila wrocilam ;p wczoraj bylo dietowo, niestety dzis juz mniej.. no coz, zdaza sie, niestety mi troche za czasto ale to sie wytnie :lol:
jasne ;p
uuu na weekend majowy zapowiada sie wyjazd do babci, bedzie nuda bez kompa=/
Aaaa to był taki dłuży pobyt u rodzinki :wink:
Ja sie wybieram do babci dopiero w święta,za tydzień w wielkanoc :wink:
no w sumie to babci mam troche, wiec nie oplaca nam sie jezdzic na 1 dzien ;) jak cos, to na weekend jezdzimy :D
mialam po drodze do auchana do legnicy wpasc i kupic sobie wage elektroniczna.. ale glupie dziecko w ostatniej chwili zrezygnowalam.. doszlam do wniosku, ze za czesto bede sie wazyla, a to nie bedzie mialo sensu, bo i tak nic nie chudne :lol:
ja na brak kompa nie narzekam :D moge zabrać na święta mamy laptopka :P
wiesz Luzia, ostatnio wypróbyalam wage i wazylam sie np. w swetrze i bez,
az kg róznicy :shock:
ale to byl dzien prób, nie bede sie wazyc do niedzieli, jezeli dam rade :roll:
a u mnie właśnie żadnej różnicy, więc coś nie tak z moją wagą chyba.,.
ta moja strasznie dokladna niestety, ]
kazde 100g wylapie :twisted:
hehe, moja każde 10 dag ;) (no to w sumie tak samo :P )
ja nie mam wagi :/
ale ide w srode do lekarza to sie zwaze :P
Ja sie waze na jakiejs słabej wadze...a do lekarza nie pojde sie zwarzyc bo bedzie biadolił ze waze za mało :? :?
ja bym chciala zeby mi ktos powiedzial ze malo waze ;p
ehm, chyba lepiej jak wagi nie mialam, teraz mnie ciągnie do wazenia, ale sie nie daje.
Też bym chciała żeby mi ktos tak powiedział :wink:
Ja niby waga mam ale źle waży- dodaje kg :roll:
ja sie jutro zważe,
i po kuracji hormonami dopiero ;p
Dzisiaj moja P. od Matmy wypytywala moją mame, jakim cudem tak schudlam bueheh ;d
zna sie magiczne sztuczki ;d
a ode mnie więcej osób chce tą 'dietę-cud' :D :D
hehe ja też chce wiedzieć :lol:
Dorcas mało ważysz :) a i ja oczywiście też bym chciała być poinformowana :)
hej ;)
u mnie dzies calkiem nie dietkowo, ale postanowilam sobie, ze na czas swiat daje sobie wolne od diety.. mam nadzieje, ze podkrece sobie metabolizm, a przy okazji swieta mina mi bez stresowo, bo bez liczenia kcal :D
zaczynam ostro od wtorku :D
hmm.. moja waga tez jakos lewo wazy.. np. wczoraj wieczorem wazylam kg mniej niz dzis rano.. a to przeciez rano powinno sie wazyc mniej, co nie? :lol:
ja sie przyznam ze waze sie co rano, naszczescie zawsze jest mniej niz poprzedniego poranka :lol:
No w swieta bedzie okay :wink:
A u mnie było tak: poniedziałek: 73.6
Wtorek: 73.2
Środa: 73.4
:cry: :cry:
e tam, tylko sie nie przejmuj tym.
Popadniemy w jakis nałóg przez tą elektryczną wage.
Wystarczy ze nie strawilas calkiem kolacji z poprzedniego dnia a juz masz wiecej :twisted:
jak ja bym chciala miec codziennie mnej.. nawet o te 100gram :lol:
dlatego nie moge sie przestac wazyc, lubie patrzec jak ubywa 100 g :wink:
heheh, rozumiem.. ja tez bym to lubila :D asle niestety.. u mnie ciagle jedno i to samo pokazuje.. ;/
może waga sie zaciela :?: :P
a u mnie na czczo ile mi rekordowo zeszło ;) to 1,5 kg ;) hehe, po kąpielce w wannie z hydromasażem.
A teraz poprawka ze środy, już minęło 3 godziny od ostatniego posiłku i ważę 73,0!!! :) YOŁ!!
A jutro ma być 72.8! i w dupę. dzisiaj tona ćwiczeń, bo wczoraj źle się czułam. teraz spałam i dam radę!!
:lol: tez sie zastanwaialam nad tym, czy moze sie nie zepsula ;p ale jak bylam u babci to waga pokazala tyle samo ;/
aa to jędza z teej wagi ;p
nie waga jedza, tylko organizm jakis lewy ;/
teraz leni sie a potem poleci jak z procy. Zobaczysz.
I tak jestes baardzo wytrwala :D
:lol: pocieszenia, ze zacznie leciecz potem szybko to slyszalam hmm... jakis miesiac temu.. :P i wtedy nawet w to wierzylam.. ale teeeeeraz.. to coraz mniej w to wieze;/
zreszta tydzien wolnego robie sobie od diety.. mam nadzieje, ze to jakos pomoze.. bo jak nie, to ja nie wiem co moze pomoc ;p
wytrwałość pomoże :P
heh.. mam nadzieje, ze pomoze ;)
kurcze no.. musze przeczytac przez swieta hamleta i makbeta..
a ja Wesele :/
ja musze przeczytac wesele, chłopów, ludzi bezdomnych, moralność pani dulskiej, jądro ciemności i nowele Żeromskiego :D