nie :wink:
ulalala wytrzymalam :lol:
Wersja do druku
nie :wink:
ulalala wytrzymalam :lol:
boze ale ty ejstes :D idz zjedz przeciez swięta są :D dobra nie namawiam :D podziwiam :P
nie potrafie, serio :roll:
Kiedyś sie skusze, ale musze miec wieeeelką ochote :wink:
a ja anwet dzisiaj kinder bueno zjadlam ale tylko jeden batonik :D mial TYLKO 250 kcal :shock:
wow, taki jeden maluutki?? :shock:
nom!! tam chyba 5 kosteczek jest !!
to ja wole czekolade :P
wow, az 250 kcal? ale duuuuzoo :P to ja juz wole pol czekoady zjesc :D
dzisiaj jak na razie zjadlam jogurcik i 2 mandarynki a niedlugo wszamam sobie bigosik.. mam nadzieje, ze nie przekrocze dzis 1000, no ostatecznie 1200kcal :D
aaaa! troche przecholowalam z jedzeniem podczas tego tygodnia i dzisiaj byly wagowe ofekty, ale poradze sobie jakos z tymi dodatkowymi kg, mam przynajmniej nadzieje, ze poprawilam sobie metabolizm.. i tak sie wlasnie teraz zastanawiam czy jesc 1000 czy moze 1200kcal.. sama juz nie wiem.. boje sie ze to i tak nic nie da, bo waga sie dalej nie bedzie chciala ruszyc.. :(
no i mialam po swietach ograniczyc spozywanie weglowodanow :shock: ojj, bedzie ciezko :P no bo przeciez prawie we wszystkim sa :lol: nawet w platkach ktore zjadlam sobie na sniadanko :lol:
ja nie patrzę ile co ma http://eglowodanów :P jem poprostu 1... i jest git :D
no i mam dzis 600kcal, moze jakies secjalne oczyszczanie to nie jest.. ale zawsze to cos :D
a wiec:
:arrow: platki z mlekiem
:arrow: marchewka, mandarynka
:arrow: zupa warzywna
:arrow: kefir zmiksowany z truskawkami
:P i to tyle.. glodna troche jestem, ale musze zgubic te poswiateczne kg :lol:
aaaa! zapomnieli o mnie wszyscy :(
ja nie zapomnialam :*
ja mysle zze przez 2 dni nie mozna przytyc!! to tylko jedzenie w żołądku tyle wazy!! ja bym nie robila zadnego oczyszczania :)
ja robie oczyszczanko, a jeśli to nie jedzenie? Mi się brzuch powiększył ;) hehe, a był taki płaściutki, ale dzisiaj mojej cioci brat powiedział że lubi dziewczyny które nie sa chude, bo stwierdził, że jego "była" żona jest teraz "obrzydliwie" chuda ;)
historii ich małżeństwa opowiadać nie będę :P
poza tym nie jestem głodna, więc po co wciskać? to nie taka głodówka w końcu jak ci nic nie burczy :)
Luziu where are you? :lol:
(ale angielskim zaszpanowałam hehe <lol>)
:-^
here I am :D
no i dzis mialby kolejny dzien oczyszczania.. ale cos srednio wyszedl, trudno :lol:
:arrow: platki z mlekiem
:arrow: bigos
:arrow: marchewka i mandarynka
+ 1.5 l wypitej czerwonej herbaty :P kurcze no, skonczyla mi sie :P
mam dobra nowine :D :D
na oboz jade najprawdopodobniej dopiero na poczatku sierpnia, wiec mam dodatkowy miesiac na schudniecie :lol:
gloooodna jestem :lol:
no i mialam ograniczac wegle, no ale jak to zrobic, skoro nawet w jogurcie sa? i jeszcze mama kupila mi activie a tam to ich wogole jakos tak bardzo duzo jest :( chyba zaczne patrzec na te indeksy z diety sout beach :P
a tak poza tym to zafarbowalam sobie dzis wlosy.. :P ale znowu zamiast jasnego brazu ciemny mi wyszedl :? ale to szampon do 24 myc, wiec kiedys tam sie zrobia jasniejsze :lol:
Pięknie Luziu :lol:
ja dziś też miałam spoko :lol:
ładnie ładnie ;)
Śnniadania:
Serek wiejski, grejpfrut
Mykam zaraz do szkoly ;)
ładno,
ja mam w domku dwa ananasy, może sie skusze :lol:
LUZIU!!! BROŃ BOŻE 24 MYĆ! mi zeszło po pół roku ;P hehe, a głowę myłam 3 razy w tygodniu ;) hehhehe
A śniadanko ładnie !!! :P :*
ja farbowałam na 24 i się trzyymało z pół roku, więc nałożyłam na to inny- brązowy. Ale i tak mam rudy, nigdy się już to nie zmieni, więc nie bede już farbować.
Chodź nigdy nie wiadomo...Jedyny kolor jaki mi teraz chwyta to blond :twisted:
taaa.. już wole być ruda :twisted:
hehe, wiem ze ten do 24 myc to sie tak na prawde dluzej utrzymuje;p ale w sumie to sie z tego ciesze :D ale wiadoomo.. ja myje glowe codziennie, wiec wyjasneja jeszcze :P
obiad:
duuuzo fasolki szparagowej, serek wiejski, marchewka
Za chwile ide do mojego bylego gimnazjium, promowac moje LO :D
w drodze powrotnej kupie sobie jakiegos looooda :D
wszyscy lody jedzą, u mnie w domu też. Tylko nie ja.. :roll:
Ja mylam codziennie i nic :twisted:
a co tam, juz przywyklam do niego, nawet polubilam.
Ja tez dzisiaj loda nie zjadłam Lou :twisted:
Za to Liona :evil:
A jeżeli chodzi o moje włosy, to ja mam wkońcu taki kolor że ma mam naturalne-juz nie widać odrostów u mnie- farba średni braz jest jak mój naturalny :lol:
Jak narazie nic nie planuje zmieniać :lol:
Chciałam sobie zrobić szamponetką, ale mam b. ciemne no i niestety nici..Nic nie pokryje..No cóż :lol:
Zajrzyj do mnie, będzie mi miło
:wink: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=62932
ja jak bylam teraz w krk to zrobiłam sobie fajne włosy :D całe w pasekach blond :D a lewa strona zafarbowana na czekalodwy :D bosko to wyglada <serduszka>
ooo, brzmi calkiem interesujaco :D jakies foty by sie przydaly :P
u mnie jak zwykle tloczno :lol:
jak na razie mam cos kolo 800kcal, potem sobie cos jeszcze wszamam :D
myslalam, ze dzis znowu bede miala koleeeejny nudny piatek,( czyt 8 lekcji) ale jakos sie udalo z tymi lekcjami i po 13 bylam juz w domku :D
27 mam oddawanie kart na oboz i wtedy bede wiedziala kiedy jade, i ile czasu mi zostalo zeby schudnac :D
ide zaraz na zakupy, kupie sobie truskawki mrozone i jak wroce zmiksuje je sobie z kefirem :D
pyyycha to jest :P
ja zjadlam wlaśnie salatkę z bananów, jablek, pomarańczy i kiwi :D :D super a tylko 250 kcal, :lol: :lol: :P reszta na później zostala :D :D
ja mam zjechane po lewej stronie na 3cm, kolor na kakao a reszta długa blond :D dziadki sie za mną oglądają z pogardą 8)
Nio bardzo fajnie tez bym takie te truskwaki zjadła... :lol:
no i nie kupilam sobie truskawek :? mrozone kosztowaly 5zl za 450g :shock: to juz wolee kupic sobie swieze, za pol kilo zaplace 4 zl :P
mialam sobie kupic platki fitness z jogurtem, ale zrezygnowalam, bo nie wieedzialam czy dobre sa, wiec jadl juz ktos moze? :P
dzis:
:arrow: platki z mlekiem, activia
:arrow: jakies mieso ( :lol: ) ogorek kiszony, pol ziemniaka
:arrow: jablko
:arrow: jogurt light, 2x wasa z szyneczka
nie chce mi sie liczyc dokladnie kcal, ale mysle, ze cos kolo 1000kcal powinno byc :lol:
Mama popcorn robi :twisted:
mamuska sobie wlasnie wcina te truskawy, prawda ze drogie.
Ja jakos ochoty nie mam..
oni je jedzą z lodami.. :twisted:
Popcorn..... mniamciu.... ale wiesz jakie to okropne na zęby i że ma kcal troche... :lol:
mniaaaam :roll: truskaweczki z lodami :D
popcorn szkodzi zęba?
:shock: :? :( :oops: :evil: :twisted:
zjadlam popcorn :? w sumie to nie jakos specjalnie duzo, ale jednak :P
mysle, ze bede miala dzis cos kolo 1200?
ide na rowerze spalic ten popcorn ;/
wczoraj 80 min na rowerze, mam nadzieje, ze spalilam to co nie porzebnie zjadlam ;)
a dzis juz 3.5h chodzilam po miescie :D wiec troche kcal spalilam :D
a zjadlam:
:arrow: serer wiejski, jablko
:arrow: ryba po grecku
ale u mnie dzis cuudowna pogoda, az nie chce sie siedziec w domu :D i jakos tak dziwnie duzo festynow dzis jest :P Jeden zorganizowany przez market OBI- gosc specjalny Mariusz pudzianowski :lol:
Pudzianowski...lol :D:D nie trawię go...bleeee...