-
no nie wiem czy tak pieknie.. mam juz cos kolo 1000kcal, a ja nadal jestem glodna!
hmm.. nawet nie glodna tylko po prostu mam na cos ochote, sama jeszcze nie wiem na co.. Boshe to pewnie dlatego, ze okres mi sie zbliza, w tym czasie zawsze jestem glodna
ratunkuuuuuuuuu!
-
Ech, przekleństwo. Dobrze, ze mi się nie chce jeść :P
Ma się to szczęście
-
zastanawiam sie czy czasem to po tej cykori mi sie chce tak jesc.. bo wyczytalam w necie, ze wzmaga apetyt;/ musze przestac pic te cholerstwo..
-
oj Luzia Tobie to swietnie idzie
Czyli wychodzi Ci na to, ze masz zastoj przedokresowy - no to po nim bedziesz miala mile zaskoczenie, jak zobaczysz na wadze pare kg mniej
A ten apetyt sprobuj poskromic czyms lekkim, owocem, warzywem, salatka czy cosik
Jakos przetrwasz te pare dni
Co do lodow, to ja moglabym tez caly czas jesc - osobiscie uwielbiam rożki z Korala (szczegolnie kokosowego) albo z Nestle (ale te drugie rzadko kupuje, bo zdzieraja za nie strasznie duzo), tyle ze to sa chyba najbardziej kaloryczne lody
Chociaz inne tez sa dobre, np te duze litrowe z Biedronki, Big Milki i tam takie rozne
-
Luziu nie przestraszymy sie :* Ty się moich fotek nie przestraszyłaś więc?? Przecież ważysz o 2kg więcej tylko. JA CHCE FOTKE
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] czekam, pamiętaj my tu jesteśmy wszystkie jak siostry i nas się nie trzeba wstydzić!! Zrozumiano??
-
dooobra, dobra, zrobie sobie jutro fotke i ci wysle, bo nie chce Ci wysylac tych na ktorych waze 67kg 
Podliczylam wszystko ładnie i wyszlo, ze zjadlam cos kolo 1250kcal, wiec chyba nie jest jeszcze tak tragicznie
jestem z siebie dumna, ze nic nie zjadlam
Blue, to niestety nie jest zastoj przed okresowy, bo trwa juz miesiac, dlatego postanowilam, ze zwaze sie gopiero pod koniec marca
mam nadzieje, ze wtedy waga sie ruszy
Ukladam sobie plan na jutro, zjem duzo na sniadania a na kolacyjke tylko kefir, jak bede wiedziala, ze tylko to moge zjesc to mam nadzieje, ze sie na nic innego nie skusze
-
Oto moj plan na jutro, tak ulozony zeby nie bylo mowy o jakim kolwiek podjadaniu!
mleko i platki jaski 88kcal + 164kcal kromka chlebka raowego i szyneczka 100+ 35kcal
kanapka: 2x razowy chlebek szyneczka 4kcal, jablko 75kcal
fasola szparagowa 120kcal
szklanka soku marchwiowego 100kcal
kefir 100kcal
Wychodzi 1050kcal, wiec jest idealnie, nie ma mowy o jakimkolwiek podjadaniu czego kolwiek! napcham sie rano, i bedzie gitarra
I zadnej kawy jutro! przez nie chce mi sie tylko jesc! chociaz oczywiscie i okres ma w tym swoj udzial;p
Trzymajcie za mnie kciuki jutro zebym nic wiecej nie wszamala!
-
o ladny plan
a ja nie moge bez cappuccina :P ale to dobrze bo one tamuje mi chęc na slodycze
-
No świetny plan
A ja to nie mogę bez zielonej herbaty
-
ja ostatnio nie moge bez soku marchwiowego!;p
i bez wooody
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki