no cóż musialas uczcic dzien wiosny :D :D
Wersja do druku
no cóż musialas uczcic dzien wiosny :D :D
super 80 dnia :D ja mam cos kolo 60 :P
napewno spalilas ta nadwyzszke ;)
Pewnie,że spaliłaś :wink:
Oj Luziu jak ja ci zazdroszcze...
Iwonka niedlugo tobie bedziemy zazdroscic :P
:lol: iwonka, czego Ty mi zazdroscisz?
jak zjem kolacje to bede miala dzis 1050kcal ;) ale mam straszna ochote na kawke albo jabko.. a najlepiej to i to :lol:
dzisiaj mam dzien do kitu, nic mi sie nie chce... chyba dopadlo mnie przesilenie wiosenne, wszyscy i wszystko mnie denerwuje.. ;/
a jeszcze na dodatek mama poszla na zebranie.. juz po mnie, a niby mialo byc lepiej z ocenami w 2 semestrze.. mialo, ale nie bylo :P
czuuje sie tak dziwne, taka samotna..
jeszcze jestsmy my :wink:
ja mam rodziców nauczycieli, tata zna kazdą moją jedynke, ale co tam jakos zyje :D
no i zjadlam jablko.. czyli 1100kcal..
no i dobrze :wink:
jesli mialas ochote to nie wolno sobie odmawiac, tymbardziej zdrowego jabuszka :D
ja teraz jakos wszystkie potzreby zaspokajam na 1200 :lol:
A tam jabłuszko możesz zjeść :lol:
Wiecie czego wam zazdroszcze?
Że nie macie wpadek...
Ja znowu dziś poległam :cry: :cry: :cry:
Mam czasami samej siebie dosyć...
Jak jedzenie może być silniesze odemnie?????
Czemu jestem taka słaba????
:cry: