aaa, a u mnnie przyjemna pogoda raczej za goraco nie jest ;)_
ja tam i tak w konkursie też sie nie wywiaze bo raczej do 49 kg nie dojade :P
Zresztą te ostatnie kg to najwolniejsze są, fajnie tym co zaczynają :twisted:
Wersja do druku
aaa, a u mnnie przyjemna pogoda raczej za goraco nie jest ;)_
ja tam i tak w konkursie też sie nie wywiaze bo raczej do 49 kg nie dojade :P
Zresztą te ostatnie kg to najwolniejsze są, fajnie tym co zaczynają :twisted:
NOm fajnie fajnie u mnie tez pewnie powoli teraz bedzie juz leciec :) zobaczymy najwazniejsze ze juz widze poprawe i sie lepiej czuje 8)
super, rozga! Ja przez cały czas sobie wmawiam, ze jest lepiej, nawet jak nie jest :D Ale u Ciebie na pewno super :D:D ładniutka twarzyczka :)
A to ja :)
malo widac ale to z waga 63 kg
http://img116.imageshack.us/img116/6...10000pn.th.jpg
Po wyskokach z poniedziałku i wtorku dzisiaj spokojnie.
Zjadłam:
- paluszki - 250 kcal
- 2 kanapki z szynką - 150 kcal
- kurczaka z rożna - 300 kcal
Pozwolicie, że do końca dnia zrobię oczyszczenie.
Od jutra - to już postanowione - jem systematycznie 1200 kcal. 5 posiłków, ostatni o 19, będę ćwiczyć myślenie, że nie mogę jeśc więcej, że to pomoze mi siebie zaakceptować i być jakby bardziej szczęśliwą.
Znowu myślę, że mam tę siłę. Czy skończy się na myśleniu - oby nie. Musze wykształcić sobie systematyczność.
Śniadanie, coś w szkole przekąsić, obiad, podwieczorek, kolacja.
Codziennie pozytywne myślenie, ćwiczenie psychiki, bo wierzę, że da się tak przestawić.
Pozdrawiam.
i bardzo dobrze.
Powiem ci że ta świadomość że można zjeść 1200 jest bardzo dobra i świetnie się z nią czuje. Nie schodź niżej, będziesz miała dużo szans że żadnego napadu nie bedzie :wink:
Dzięki, Lou :*
Musze się nauczyć myśleć, że to 1200 kcal mi starczy i nie potrzeba mi słodyczy.
Od dzisiaj robię sobie 30 minutowe rozmyślania na ten temat, hehe :D Przy spokojnej muzyczce.
swietnie, wejdzie ci to w podswiadomosc hehe ;)
ja za ciebie trzymam :wink:
W końcu wszystkim steruje mózg. Trzeba sobie myślenie zmienić, żeby zacząć zmieniać ciało.
Dziękuję :*
dzieki za zero komentarzy o mojej sylwecie daje to duzo do myslenia...