Rozga jeden atak to jeszcze nie tragedia (szczegolnie ze nie rzucilas sie az na tak wiele), czasem dzieki temu ma sie zupelny wstret do tego, co sie jadlo, wiec to ulatwia pozniejsza dietke.
Za te cwiczonka to ja Cie podziwiam :lol: :roll:
Wersja do druku
Rozga jeden atak to jeszcze nie tragedia (szczegolnie ze nie rzucilas sie az na tak wiele), czasem dzieki temu ma sie zupelny wstret do tego, co sie jadlo, wiec to ulatwia pozniejsza dietke.
Za te cwiczonka to ja Cie podziwiam :lol: :roll:
Jak Cię, Magda, znam, to nie zjadłaś więcej niz 1500 kcal. A to i dobrze, bo Ci się metabolizm podkręci, jutro wróc ładnie na 1000 kcal i będzie git.
Nom mam nadzieje ze bede mniej jesc slodkosci bo boje sie ze zamiast w dol waga wzroscie w gore :lol: ale za co niby mnie podziwiasz bo nie jarze :?: za to ze tak ciwcze czy jak :?: Ladnie Aneczko dzis dietka idzie:)
pozdro
pewnie spaliłaś i tak wszystko co zjadłaś więc nie przjemuj się :)
pięknie Wam idzie, Dziewczyny, naprawdę :)
hej wam laseczki....
PERwerS jak ty to robisz ze tak chudniesz?
a i mam nadzieje ze juz sie niegniewasz za ten obrazek cio??
pozdrawiem goraco :!: :!: :!: :!:
heheh mam taka wole ze niechce mi sie nawet pozerac
tak duzo jedzonka.... :twisted: :twisted: :twisted:
hehehe TO JEST TO :!: :!: :!: :!:
Hejka :) jest zle...bardzo...dzis znow sie objadlam...moj zaladek pochlonal miliardy kcal...od kilku dni boli mnie glowa...zle sie czuje...a po tym obzarciu strasznie boli brzuch...wiem co przezywa...jestem beznadziejna :(
dzis z calego dnia najzdrowsza byla slim figura
zjedzone: 2 bulki slodkie (chalka i z rodzynkami) musli z gogurtem (to bylo zdrowe 200 kcal) sok wisniowo-jablkowy 220 kcal kabanos,kromka chleba bialego, ryba po grecku i najgorsze 6 cukierkow i 2 ciastka :(
ale nadal cwicze :) chyba zostane do konca tyg w domku bo zle sie czuje ale zoaczymy jak bede sie czuc jutro dzis bylam :)
no te 6 cukierków to na pewno mają z 5000 kcal... :P
rozga16 moim zdaniem nieprzejmuj sie :!:
bedzie dobrze :D
ja mialam tak samo jeszcze wczoraj :oops:
i tak mialam zawsze :oops: :oops:
ale ktos mi napisal bardzo madre slowa 8)
troche nad nimi pomyslalam(cud,bo ja niemysle)hehe :roll:
i dzisaj nawet mi sie niechcialo otwierac lodowki
stalam sie silniejsza i wierze w ciebie :!: :!:
TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI :!: :!: :!:
Nie przejmuj sie, racja. teraz przejmowanie juz nic nie da. Jedynie cwiczenia i idziemy dalej:)
Kurcze na pewno nie przytyjesz, nie?:)
A przynajmneij przypomnialas sobie jak smakuja cukierki:P Tez bym chciala hihi;)
Pozdrowki;)
Hejka :) niestety przejmuje sie inic nie robie w tym celu :( za bardzo mnie boli led zeby pocwiczyc kazdy krok sprawia trudnosc kreci mi sie zle sie czuje niedobrze mi a zjadlam obiad:( koszmar oj jutro do wielkanocy nie popelnie bledu :)