Dokladnie,. ja juz to przerabialam i wierz mi ze to niewiele zmienia...wrecz pogorszy sytuacje :evil:
Wersja do druku
Dokladnie,. ja juz to przerabialam i wierz mi ze to niewiele zmienia...wrecz pogorszy sytuacje :evil:
Perwers nie wymiotuj. Wróc jutro na dietę i już. Co się stało to się nie odstanie
Per, nie łam się!! a ta waga to pewnie to co zjadłaś, a nie tłuszcz!! ja po Bożym narodzeniu po obżarciu się przytyłam 3-4 kg...a po tygodniu było już tyle ile miałam wcześniej...więc nie przejmuj się!! :*
Ja boję się Wilkanocy, żeby się tak nie nażerać. Ale wezmęd o babci moją wagę kuchenną i będę ważyła wszystko mam nadzieję, że uda mi się na 1000 przebrnąć przez święta.
Ja lubie swieta :) ale Wielkanocne to lekkie swieta nie trzeba 12 potraw sprobowac :lol: u mnie juz dobrze , brzusio nie boli :) a co do wypowiedzi Perwersa to rozmawialysmy na gadu i chyba doszla do pewnych wnioskow (mam nadzieje ) ja tez moge powiedziec ze jestem beznadziejna ale tak nie mowie bo tez sie obzeralam ponad 1000 kilka dni temu i waga pokazala 63 a teraz nie wiem nastepne warzenie mam w Wielkanoc :) pozdro
Bierzcie się za sibie dziewczyny!! Jak coś robicie to róbcie to porządnie :D
dobrze dziewczyna gada :)Cytat:
Bierzcie się za sibie dziewczyny!! Jak coś robicie to róbcie to porządnie
Dokładnie lato już za pasem :lol:
spoko :) kazdemu sie zdarza i Wy tez bierzcie sie za siebie bo jak wnioskuje to tez macie duzo do zrzucenie :) a ja wierze ze na 4 tyg bede mniej wazyc :)
Mi jeszcze 8kg zostalo :D Tyle schudłam to te 8 to dla mnie pikuś :D