Strona 48 z 144 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 98 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 471 do 480 z 1440

Wątek: Dziennik rózgi

  1. #471
    Guest

    Domyślnie

    no rozga ladnie, milego spacerku

  2. #472
    rozga16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ania wiesz ze ja sie cholernie boje ....
    waga jest dla mnie zyciem ...zyje od wazenia do wazenia jesli pokaze mniej ciesze sie jak bachor
    pomoz Ty mi przezwyciezyc lek wpajaj ze dam rade ze "te" dni przyniosa efekt

  3. #473
    Guest

    Domyślnie

    Jesteśmy we trójkę: ja, Ty i Ona. Wspólnie się uda.
    Może to głupio zabrzmi, ale jak masz kryzys to rozmawiaj z Nią. I zostaw lodówkę w spokoju.
    Waż się raz na jakiś czas... Może raz na miesiąć?
    I nie bój się. Nie okazuj tego, bądź wesoła i żywiołowa. Nie pokazuj słabości.

  4. #474
    rozga16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    damy rade musimy

  5. #475
    Guest

    Domyślnie

    Innej opcji nie ma! Pamiętaj!

  6. #476
    Guest

    Domyślnie

    Zjadłam jeszcze trochę. Dzień oczyszczający uważam za zakończony.
    Jutro już (a może dopiero?) 45 dzień diety... Heh, gdyby nie ten napad, to by było świetnie.
    Ale git, że wymiary mi nie podskoczyły. W talii już mam 70 cm, pępek też ok. Za jakieś dwa dni, liczę że wrócą poprzednie wymiarki.
    Pozdrawiam, buziam, dobrej nocy życzę.

  7. #477
    Guest

    Domyślnie

    PERwerS ten jeden dzień przy 45 to pikuś Idzie Ci cudnie, nie to co mi Właśnie zjadłam dwa ciasteczka Pozdrawiam!

  8. #478
    Gruba dwunastka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    u mojej mamy na biurku stoją jezyki te pyszne albo u nas w sklepie są pyszne ciastka tatko kupil ale nie zjadlam nic z tych rzeczy

  9. #479
    Guest

    Domyślnie

    U mnie w barku są:
    - 3 paczki chipsów,
    - pół kilo herbatników,
    - kaloryczne soki,
    - chałwa,
    - czekolada.
    Nie rusza mnie, na szczęscie. Powiedziam sobie: "Jak to zjesz, jutro będziesz grubsza, lepiej być chudym, bo na chudzielcu wszystko ładnie leży, ludzie lubią takie osoby, jest lżej i swobodniej". No i leci. Ale goracy kubek wcięłam, i kanapkę na spółkę z pieskiem: ja dwa małe gryzy chleba i trochę ryby, piesek resztę chleba.
    Jutro chyba 600 kcal. Pojutrze 650 kcal, i tak dalej, do 900 kcal.

  10. #480
    rozga16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejka co tam u Was lasencje sie dzieje ? u mnie ok dzis 5 z przedsiebiorczoasci wpadla
    zjedzone:
    musli + jogurt
    bulka z rodzynkami
    5 pyzow
    dzis na tyle nie wiem ile to ma cal wiem ze sniadanko mialo 180
    ide robic trening

Strona 48 z 144 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 98 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •