Strona 17 z 41 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 170 z 402

Wątek: DO WAKACJI INNA JA :D

  1. #161
    Airandiril jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja magnez z telepizzy

  2. #162
    dRr
    dRr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja kłodke
    hehehe <joke>

  3. #163
    lemonkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    napisze tyle ze jestem beznadziejna, dzis znow napad. powinanm sie podniesc, po kilku osobom zalezy na tym i bardzo im tu dizekuje :P ,,,,, ale nie wiem co bedzie jutro,,,przepraszam, jestem słaba. umeim tylko jesc, tylko to i nic wiecej ,nie chce nic wiecej od zycia, wogole juz go nie chce, nie zrozumeicie czemu tak sie niszcze.... za duzo by pisac, ale to moja autodestrukcja, sposob na walke ze swiatem , z innymi za pomoca niszczenia siebie samej
    moze nie powinnam tak pisac tu, ale robie to celowo, jak by kiedys sie udało, to bede wiedziala co keidys przezywalam, i ze nie bylo latwo
    wiem jestem beznadziejna, zalosna, mimo ze czuje ze spodnei leza lzej to nie umiem sie powstrzymac. nie, w tym rzecz, ze nie rzucam sie wcale, na pachnace ciasteczka, jem byle co, co popadnie, byle cos jesc

    przpraszam wszystkich, ale,,.niewazne

  4. #164
    Guest

    Domyślnie

    mój system też się załamał...jutro zjem ten tort, wiem to i nie będę się przed tym bronic... jeśli od poniedziałałku będę na 1200 to to będzie po prostu cud, a dziś na religi ksiądz powiedział, że Bóg nie lubi cudów, bo pokazuje nimi ludziom, że można odbiec od normalności a tego sie nie powinno robic czy jakoś tak piepszył... sama nie wiem bo moje myśli były pochłonięte liczeniem kalorii i rozmyślaniem kiedy w końcu wezmę się za tą wielką d*** i porządną dietę... bo do wiosny miałam byc chuda, a tu ***** z tego

    sory za słowa, ale jestem wściekła, rozżalona, smutna i zdołowana... lemonkowa doskonale Cię rozumiem, ja już nie potrafię normalnie funkcjonowac, wszystko obraca się wokól (nie)jedzenia

  5. #165
    dRr
    dRr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziewuszki,ja mysle ze przyjdzie taki dzien ze zbierzecie sie do kupy,bedziecie mialy w sobie ogrom energii i UDA SIE
    ja bardzo bardzo bardzo bym chciała zeby was to juz nie dotyczyło,zeby wam sie udalo i zebycie nie musialy sie tak zamartwiac chyba dlatego tak bardzo tego chce,ze sama sie z tym długo męczyłam i juz miałam dość wszystkiego [oczywiscie mnie jeszcze tez to dotyczy,ale juz nie w takim stopniu] słuze wszelką radą i pomocą [img] [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [/img]

  6. #166
    Guest

    Domyślnie

    dRr tylko ze ja się mecze juz 2 lata i nic nie wskazuje na to ze to sie skonczy... a ja juz mam siebie szczerze dosc, naprawde

  7. #167
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja wymiękam... dieta, ćwiczenia itp. weszłam chyba w środę na wagę. 50,5. a dziś, w tym samym trybie: 51,5... mam nadzieje, ze to dlatego, ze okres bede miala... nie jest po prostu mozliwe zeby mi sie z innego powodu waga podniosla... bo co? po kilku dniach 8abs kilo w gore? pfff... ryczec mi sie chce

  8. #168
    lemonkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ech bucik nie wie mczy masz tak jak ja, ale ja to non stop mysle o jedzeniu, lub niejedzeniu,,,,, ale ogolnie odchudzanie 24h na dobe, wszedzie,doslownie o kazdej porze dnia i nocy( czestio sni mi sie jedzenie, najczesciej za mam napad, a poye mplacze)

  9. #169
    Guest

    Domyślnie

    od jutra podnosze sie ostatni raz... oby skutecznie... wierzę w siebie i w Was

  10. #170
    lemonkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie musicie tego komentowac, nawet lepiej jak tego nie zobicie,,,,musze to napisac, ale dla siebie
    godz 8.20-> zjedzone do tej pory ,,,,, kogel mogel z mega cukrem,,,,6kanapek z maslem i dzemem i 1 z miodem,,,,,szklanka mleka z czekoladowymi kulakmi, duuuzo płatkow kukurydzianych ,torszke pszenic prazonej miodwej, 1jablko, troszke muesli,,,, koniec,to moj koniec.a to dopiero poczatek dnia, dnia w ktorym sie obudizlam i pierwsza mysla byl napad, taak zaplanowany,wiem, wiem,wiem. jestem spasiona swinia, nie czlowiek, nie jestem juz czlowiekiem.chce tu przeklinac na siebie, ale lepiej nie na tej stronie....mysle intensywnie jak by tu sie rozplynac i obudzic za 10 lat,,,,

Strona 17 z 41 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •