Wątek: Dziennik odchudzania <CounTry>

no tak..
musze tak zrobić,bo przy mniejszej ilości kcal rzucam się na jedzenie..
ale będe się ograniczać,żadnych słodyczy,gazowanych napojów,ziemniaków,makaronów,itp.
do tego dużo ćwiczeń w weekend (w tygodniu raczej nie) i albo 6 Weidera albo 8 min.ABS,ale raczej to drugie,bo 6. wydaje mi się skomplikowana..
jak na razie zjadłam 2 kanapki (serek topiony+rzodkiewka).Jak myślicie ile mają razem kcal?
zaraz zjem zupe,na kolacje się zobaczy..

zrobie dzisiejsze podsumowanie:

śniadanie ( jadłam je po części,od 7.30-12.00): 2 kanapki (z serem topionym i rzodkiewką)
obiad: zupa jarzynowa z grzybami,saszetka (torebka) ryżu z chińskim sosem fix

błagam,szukałam wszędzie,ale nie wiem ile to razem kcal..
proszę pomóżcie!!!

z postu w "Dieta oparta o wartości kaloryczne" dowiedziałam się,że to wszystko miało razem ok.800 kcal (wliczyłam w to przed chwilą wypity sok wyciśnięty wczoraj z pomarańczy,mniej niż 1/2 szklanki),więc jest dobrze..
A co najważniejsze nie jestem głodna,ale i tak zjem coś jeszcze wieczorem,żeby mieć dobić do 1000
przed chwilą troche potańczyłam,więc dietka idzie zgodnie z planem..
to forum jest super,dzięki niemu staram się zapanować nad jedzeniem,bo wiem,że musze zrobić tu bilans kalorii i spalania..
czemu nikt mnie nie odwiedza?

no bravo ,podziwiam cie, ja mimo znacznej nadwagi nie umiem sie zebrac, a u ciebie tak pieknie... skad ty bierzesz motywacje.... ale moim zdaniem 1000 to za mało,,, przeciez ty nie powinansa chudnac , jedynie wyszczuplic pewne partie ciała. jedz 1600kcal, bo bdzie z toba zle, naprawde nie warto marnowac sobie zycia....

musze się przyznać,że nie zawsze było tak różowo,ale wtedy bezsensownie się głodziłam,zamiast od razu przejść na 1000...
no a motywacja..hm..sama nie wiem
Tobie też się uda Lemonkowa,tylko musisz w to uwierzyć!Powodzenia i zaglądaj do mnie!

Country widze ze masz wielkie zaparcie Najwazniejsze abys kontrolowala co jesz i ile jesz. NO i jesli chcesz schudnac to nie przekraczaj tych 1000 kcal i duzo cwicz Dobrym sniadaniem jest 200g bialego sera, 2 lyzeczki miodu i pokrojona pomarancza - polecam!

dzięki,że mnie wspieracie,to dla mnie bardzo ważne..
staram się trzymać diety,czasami mam ochote na coś slodkiego,ale udaje mi się nie myśleć o tym

będzie dobrze

Pewnie,że będzie dobrze
Musi tak być ^_^

Jak chce CI sie jesc to polecam sprzatanie pokoju, albo wyjscie na dlugi spacer jak najdalej od lodowki... musisz poprostu robic cos, co pomoze Ci zapomniec o tym, ze chce CI sie np. cos slodkiego - inaczej predzej czy pozniej ulegniesz pokusie.

a macie jakieś dobre sposoby na burczenie w brzuchu?
to jest straszne,szczególnie na lekcjach
próbowałam już pić dużo wody,ale to nic nie daje..
a może błonnik w tabletkach by pomógł