Wątek: Dziennik odchudzania <CounTry>

a możesz mi podać Swój przykładowy dzienny jadłospis (na 700-900 kcal)?

Rano:
Wariant A:
pieczywo chrupkie Chaber (19 kcal z 1 kromce) - nigdy nie przekraczam z tego produktu 100 kcal.
serek bieluch, smaruję kromeczki tak jak masłem (130 kcal - 100g, ja jem jakieś 30 g)
jakaś szyneczka, max 50-60 kcal.
Wariant B:
100 ml mleka 0,5%
woda
łyżeczka miodu
płatki 30 g max

W szkole:
nic, czasami woda, gumy i fajki

Obiad:
to co mama ugotuje...

Kolacja:
podobnie do śniadania

dzięki PERwerS..
postaram się jutro zjeść mało
do tego dokupie sobie chrom (już kiedyś stosowałam,ale krótko,więc nie było widać efektów),żeby nie jeść tak dużo słodyczy..
musi się udać!!!
powodzenia w diecie PERwerS!

Ja tez chyba przezuce sie na diete 700-900 kcal, bo dzisiaj zjadlam 1066kcal i czulam sie jak beczka... i tak ostatnio jej max 900 kcal wiec mysle, ze to bedzie ok. Ja mam zasade, ze poprostu licze kalorie, zapisuje je sobie w odpowiednim zeszycie i juz wiem mniej wiecej na co moge sobie pozwolic. I raz dziennie pije wode niegazowana z wycisnieta cytryna, bo to przyspiesza metabolizm i swietnie gasi pragnienie po wykonanych cwiczeniach

zycze powodzenia, bedziemy chudnac razem

no jak na razie idzie mi nieźle
rano kanapka,przed chwilą zupa,a na kolacje jeszcze nie wiem..
powodzenia Airandiril!
w weekendy zamierzam nie jeść śniadań,ew.kolacji żeby zjeść cały obiad,bo rodzice mnie pilnują..
a jak Wy sobie radzicie?
pozdrawiam

śniadanie jest bardzo wazne musisz je zjesc, obiad zjesz caly i kolacje mozesz jakas lekka jakis owoc? jogurcic itp. pomysl nad tym!!

Tylko nie schodzcie zbyt nisko.
Śniadanie jest najwazniejsze, potem trzeba zmniejszać kaloryczność produktów.
Na dobry metabolizm polecam miód (ja jem 2 łyżeczki dziennie), nie ma problemu przy załatwianiu się. Na forum "Dieta oparta o wartości kaloryczne" cherlii podała też dobry sposób. Poszukajcie sobie.
Cytryna też jest dobra, można sobie pozwolić.
Na kolację najlepiej zjeść coś białkowego, jogurt, twaróg... Heh, ja się jak narazie nie stosuję do tego :P
Pozdrawiam, też trzymam za Ciebie kciuki.

powiem tylko tyle perwers ma racje posluchaj jej

o boże,znowu wszystko zepsułam..
chyba musze wrócić do tysiaczka,bo co z tego,że do południa zjem 200 kcal jak później 500 za jednym zamachem?
życzcie mi powodzenia

to teraz bedziesz na tysiaku?