-
Hejka!
Nie było mnie tu przez jakiś czas, ale widzę, że jest nas całkiem sporo
Postaram się tu zaglądać jak najczęściej
Pozdrówka dla Was!!
-
Celluit
Mam do Was takie pytanko, dtrogie Nastolatki: czy w moim wieku (14 lat) mogę mieć celluit? Jeśli tak, to po czym go poznać? Proszę, odpowiedzcie.
-
Siemka,
niestety jagcia muszę Cię zmartwić, ale możesz.... poprostu skóra staje się tak lekko pofałdowana, jakby nierówna... ja właśnie mam troszkę celulitu i nie mogę się go pozbyć :/ CHyba kupię sobie jakąś szorstką gąbkę do masażu...
-
czesc all
ja mam 173 wazne 62 kg...
chcialavym schudnac ale coz okaze sie....
moja wymazona waga to 55 kg
od jutra zaczynam ;D
-
Dzięki! Wydaje mi się, że jeszcze nie mam celluitu, a jeśli mam, to niedużo
Musze starać się, aby go nie mieć.. Czy jazda na rowerze kilka razy w tygodniu po 1 godz. dziennie (niestety, ostatnio pogoda w Krakowie nie sprzyja :/ ) wystarczy, czy muszę staosować jakieś kosmetyki itp.? Co polecaciem, żeby zapobiec?[/b]
-
A ja dzis przeżywam już trzeci w ciągu 2. tygodni prawdziwy kryzys... Zjadłam tyle, że to mogło byc 1000-1500 kcal nawet...
A oprócz tego rano jadłam też... Boję się, że dzis zjadłam 2000-2200 kcal... W takim układzie załamka...ja już naprawde nigdy nie będę szczupła...
Powiedzcie czy zrezygnować z diety [pogodzic się z nadwagą] czy dalej walczyć, mimo ze złamałam kilka zasad i prawie powróciłam do wagi sprzed 2. tygodni? Bo ja już nie wiem...
-
Ona_13 nie poddawaj się to tylko chwilowy kryzys. Ile to już razy zaczynałam dietę i ją kończyłam po kilku dniach. Ale teraz jest inaczej. Postawiłam sobie cel do którego dąże juz ponad trzy tygodnie
(dokladnie dzisiaj mija 25 dzień "diety" i schudłam już dwa kilo
. Nie martw się, że zjesz za dużo. Jeżeli nie możęsz wytrzymać bez podjadania to podjadaj owoce
. Ja tak robie. Prawdę powiedziawszy jak tak podliczam od kilku dni kalorie to dochodze do 700kcal dziennie
. Wiem, że powinnam zwiększyć ale jakoś nie mam siły zmieścić więcej. Wczoraj zjadłam gotowane udko z kurczaka, a oprócz niego ryż i owoce. Byłam najedzona. Żołądek mi się skurczył
. Dzisiaj zjadłam dwie kanapki z serkiem i pomidorkiem i dwa banany. Tak myślę, że bym teraz coś zjadła ale myśl, że nie strawie tego przed snem wystarczająco mnie odstrasza. Mogę wiedzieć ile schudłaś w przeciągu tych dwóch tygodni?? Myślenie o jedzeniu nie jest takie złe
. Właśnie do czegoś doszłam. Gdyby nie pojawiające się uczucie do pewnego chłopaka chyba bym znowu nie podjęła tej walki ze wbędnymi kilogramami. A teraz nie robie tego dla kogoś tylko dla siebie. Życzę sukcesów wszystkim odchudzającym!!
Trzymajcie się cieplo
[/b]
-
Dzięki mala_87
Rzeczywiscie minęło 2h i przemyślałam sprawe
W koncu około 2-3 lata temu ważyłam 48kg przy wzroscie 144... to było dużo...heh
W porównaniu teraz wyglądam lepiej [62-64 kg przy 165cm
]...duzo lepiej... bo dziś jak zobaczyłam stare zdjęcie to sie przestraszyłam
Nie żartuję
byłam w
Dziś zrobiłam 50 "półbrzuszków" [bo tych "dużych mi się nie chciało":P [nie miałam nastroju] A tak myśląc o tym co zjadłam to właściwie tam było trochę czekolady do picia, jabłko, banan, 2 kanapki i kilka żelek, więc dodając to, co spożyłam se rano nie przekroczyłam chyba 2200 kcal
A wydaje mi się, że ważę 2 kg więcej, bo ostatnio więcej piłam wody i ważyłam się po jedzeniu
Tak więc wzrostu mam 165cm, a waże aktualnie około 62-63 kg. Czyli schudłam około...hmmm...2-3 kg. Wg mnie to już coś
W koncu to krok dalej
Ty też ładnie chudniesz
Sorry, ale musze kończyc.
PS Możesz napisać swój nr gg??
Fajnie się z tobą pisze tu na forum, a ja bradzo często jestem na gg
-
a ze mną w ogóle jest b źle
niby jakos skrajnie gruba nie jestem, ale schudnac nie moge, po prostu sie nie daje
eeech, cos sie wykombinuje :P:P:P
-
Kankan, a może trzeba tylko zwiekszyć aktywność fizyczną???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki