-
hehehehe ja po tych lodach i bigosach chciałam zrobic sobie oczyszczanie organizmu:P albo dzień na wodzie jedynie albo na jogurtach naturalncyh:P wybrałam to drugie;]
tak więc wczoraj rano duuzy jogurcik naturalny wszamałam i poszłam z mamką na zakupki:P wiecie trzeba sie zaopatrzyc w jakieś cacuszka przed wyjazdem:P [kurcze chyba z 5 lat zbierałam na coś kase w końcu chciałam wydac na jakies ciuszki a tu nie ma na co :shock: ] no i łaziłysmy od 11 do 16 dosyć szybkim tempem:P myślałam że szału dostane:D bo mi w pewnym momencie cholernie burczało w brzuchu:D:D:D normalnie było tak słychać, że szok:D hehe ale ok nie jadłam nic w koncu mialo byc te oczyszczanie;] wróciłam do domciu i sobie wcinałam granulowaną herbate na sucho:D a później barszcz - gorący kubek winiary też na sucho [wiem, dałn ze mnie, ale tak już mam - czasami sie napycham chemią i to jeszcze w jaki sposób:P ale mi to serio smakuje:D:D:D i zapycha żołądek:P], ale później się mamka nade mną zlitowała i zjadłam pół torebki ryżu ze śmietaną, cukrem i cynamonem:P i w sumie tyle hehe a dzisiaj mi sie wogóle nie chciało jeść na początku:P ale później znowu byłysmy z mamą w mieście [szukam ciągle butów jesuuu nigdzie nic nie ma:|] i zrobiłysmy zakupki spożywcze wiecie czereśnie arbuzy serki jakies i tak dalej i tym sie zapychalam cały dzień:D:D:d ale jest spox:P
-
Po wczorajszym dużym jedzonku :oops: dziś trzeba odpokutować i ograniczyć kcal.
Ok. 10 lub 11 zjem sniadanko (pół szklanki kefiru z łyżką płatków), a zamiast obiadku pół szklanki kisielu wiśniowego z pół kubka kefiru (mniam ...), no i może na deser troszkę lodów (wiem, wiem ... niektórzy sadzą że sprzyjają one diecie, a niektórzy że nie, ale ja czytałam opinie dietetyków i jestem nastawiona pozytywnie, a nawet jeśli nie mają właściwości odchudzających to jest lato, wakacje i liczy się nie tylko odchudzanie, a lepsze lody niż np. tabliczka czekolady) :wink:
-
Mnie powaliło totalnie , po zjedzeniu 900 kcal tyję , po zjedzeniu 1500 kcal chudnę ...... Już nic nie rozumiem . Ja jeśli będę tak jadła po 1500 kcal dziennie i będę chudła , a pewnego dnia waga pokaże , że przytyłam np 3 kg ? Ja się normalnie pochlastam :cry: . Już nigdy nie będę stosować diet , już nie bedę ćwiczyć :cry: :evil:
-
Iraska, nie podawaj się! Tak to jest, że jeśli jesz za mało, organizm traktuje to jak głodówkę i zamiast spalać kalorie, robi zapasy... 1500 kcal to dorba dawka - sama jem mniej więcej tyle dziennie. A ćwiczenia sa najwazniejsze!!!
-
No dobra , kryzys przeszedł :) . Nic nie zjem do 15.00 :lol: . Czy któraś z Was oglądała w TVN ten program "Poczuj się świetnie" (7.25 rano) ? Fajny ?
Wiecie , że we wrześnowej "Super Linii" ma być dieta dla nastolatek ? 8)
-
Gazetkę na pewno kupię :wink: Ciekawe co tam dla nas przygotowali ....
Ja też już nie mam siły na to całe odchudzanie ... jak za tydzień nie zobaczę efektów w postaci chociaż jednego kilograma mniej to się poddaję i trudno!
Dziś zjadłam:
Śniadanie: szklanka soku pomidorowego
2 śniadanie: pół szklanki tego soku
Obiadek: 2 pierogi, ale takie z twarogiem i smażone
Podwieczorek: porcja lodów (mała) i kilka wafli Familijnych .... mniam :lol:
Ale to chyba za dużo ... chodzi o te wafle ... nie są w czekoladzie wiec to małe usprawiedliwienie.
A jak myślicie czy można jeść słodycze i chudnąć?
A co do tego programu ... to zawsze chciałam go obejrzeć ale zazwyczaj o tej godzinie śpię więc jeszcze go nie widziałam. :wink:
Wczoraj na kolację miałam pizzę ... ale nie zjadłam, ale ona nadal jest w zamrażalniku i czeka, więc jak się poddam będę miała pyszną kolacyjkę! A na dodatek tata kupił Nutellę i nie wiem jak to będzie!
-
A na jakim kanale leci ten program?
grubcio1515, nie poddawaj się!!! Jeśli chudnie się powoli, to jest mniejsze ryzyko, że wystąpi efekt jo-jo! Myślę, że można jeść słodycze i chudnąć, ale tych pyszności nie może być zbyt dużo(nie codziennie objadać się, tylko np. codziennie zjeść kostkę lub dwie kostki czekolady albo małą porcję lodów lub 1-2 razy w tygodniu jakiś smakołyk)!
Czy wrześniowa Super Linia ma być we wrześniu czy w sierpniu?
-
Siemka laseczki :D:D
Wreszcie wróciłąm ale nie na długo... jutro znowu jadem w trase... Ale sie tu postó namnożyło... jeszcze wszystkoich nie zdązyłam przeczytać ;-).. ale siem postaram ... A ja to u babci byłam chyba tydzień i myślę ze poszło mi dobrze... Przez pierwsze trzy dni nie umiałam się opanować z jedzeniem i jadłam wszytsko... no moze nie tak żeby mnie od tego brzuszio bolał no ale było to dużo za dużo...:D:D No ale teraz przez te kolejne 4 dzionki jadłam bardzo mało i ćwiczyłam .. wprawdzie mniej nish w domku bo tylko 500 brzuszków dziennie ale i tak jest dobrze... Mam jush widoczne mięśnie brzucha i płaski brzuszek ale nadal sie sobie nie podobam... Nogi mam nadal takie tłuściutkie :/... Jejku jak ja jutro na plaże wyjde ;(.... POstaram się odchudzać tam w janowie i chyba nie bedzie to trudne bo wszyscy jush wiedzą że się odchudxam i nie chce zeby pomyśleli że mam słabą wolę;-)... N apewno mi sie uda:D:D... ALe siem nie ważyłam ani nie mierzyłąm... Zrobie to po wakacjach bo zamierzam duuużo pływać więc potem muszą być jakieś tego efekty :D:D... NApisze jeszcze dzisiaj coś albo jak wróce.. Aha i dzisiaj zjadłam tylko płatki z mlekiem i wielki, ogromny grzech... :oops: Byłam w sklepie bez kuzyna i skortzytsałam z okazji ze byłam sama i wszamałam całą packę chipsów... :( ale teraz jush do końca dnia nic nie zjem i jutro tylko na jogurtach jade tak że akurat pierwszy dzionek na plaży bede miała ładny brzuszek :D:D... Zarazz ide ćwiczyć... DObra spadam
narka :*
-
Kachorra, tak nie wolno!!! Jesli zjadłaś całą pakę chipsów, to trudno! Nie ma "Już dziś nic nie jem, a jutro tylko jogurty", bo to wcale nie pomaga w odchudzaniu!!! Zjadłaś jakiś grzech - trudno! Nie wolno się głodzić, tylko jeść normalnie!
-
dobra dobra JAgciu bede jadła ale w małych ilościach... Ale ja nie jestem na takich niby-dietkach głodna... nie wiem może ja jestem jakaś inna albo co ale ja potrafie przez 2 dni pić tylko płyny i nie czuć głodu... Mi tam sie to podoba...
A Iraska teraz przeczytałam wasze posty wsyztskie i normalnie jestem pod wielkim wrażeniem!!!! I gratuluje!!! Normalnie ja tesh zaczynam tą samą dietke co Ty!! JAkoś się ptrzemoge na te wątróbki.. a i jeśli mogłabyś mi pzresłąć dalszą czesc tej dietki to byłabym Ci bardxzo bardzo wdzięczna.. jak coś to mój meil : misia_15@vp.pl
A i Rafasari mogłabyś tak jakoś w skurucie napisać tak co sie na tej diecie je i ile kalotrii dziennie, czy tylko nabiały itp. i ile możn a schudnąć na tej diecie jogurtowej... Chyba sobie zacznę jakąś dietke taką jak Wy.
Iraska wielkie gratulacje jeszcze raz :* JAk przeczytałam o tych Twoich spodniach ;-) to normalnie tesh postanowiłam zacząć tą dietke ale dopiero za dwa dzionki.. Bo dzisiaj pokutuje po tym grzeszu dzisiejszym a jutro dzień oczyszczjący... A potem moze być ta dietka...
Buźka :*