hej wszystkim:) ej iraske gdzie mozna znaleźdź te cwiczenia co ty robic bodytrainer?? sa gdzies w sieci?? jak tak to plis napisz mi adres tej stronki albo linka plisss:)
Wersja do druku
hej wszystkim:) ej iraske gdzie mozna znaleźdź te cwiczenia co ty robic bodytrainer?? sa gdzies w sieci?? jak tak to plis napisz mi adres tej stronki albo linka plisss:)
[i]Bodytrainer[/b] to taka książka Sabine Letuwnik.
grubcio1515, wahania wagi się zdarzają...
a ile kosztuje??
Coś około 12 zł. Możesz kupić książkę z ćwiczeniami na brzuch, talię, biodra; biust i ramiona; pośladki i uda.
Tutaj macie biust i ramiona : http://www.merlin.com.pl/sklep/sklep...et=wys55383894
Tu pośladki i uda : http://www.merlin.com.pl/sklep/sklep...et=wys55383894
A tu brzuch , talię i biodra : http://www.merlin.com.pl/sklep/sklep...et=wys55383894
[color=darkblue] Kolejny dzionek walki z tłuszczykiem! Już po śniadanku - tradycyjnie pół szklanki kefiru z płatkami kukurydzianymi. Jak wstałam rano i weszłam na wagę to znów szok !!! :lol: 59 kg !!! Wiem, że mam obsesję z tą wagą, no ale cóż :wink:. Na pewno to tylko woda, ale i tak ogromnie się cieszę, bo to zawsze coś, a od czegoś trzeba zacząć. 8)
I znów kolor nie wyszedł :?
[color=blue] Co tu tak cicho? Jak tam Wasze dietki?
Ja chyba się zastrzelę! Śniadanko było malutkie ... ale przed chwilką wpadli do mnie znajomi i zjadłam dużo słodyczy ... :oops: wałelki śmietankowe, lody, rafaello i pierniczki w czekoladzie. Ograniczę obiad i później już nic nie zjem ... Mam nadzieję, że ten dzień nie odbije się na mojej dietce.
Ja tez mysle, że jednorazowe szaleństwo nie odbija się na diecie, po warunkiem, że jest jednorazowe... U mnie po staremu - jedzenie normalne, bez objadania się, rano ćwiczenia... Buuuu... Gorąco... Ide się napić mineralnej...
Pozdrawiam!
Ja dzis jestem totalnie padnięta i dam sobie spokój z ćwiczeniami , ale podczas zakupów i przymierzania setek rzeczy napewno spoaliłam trochę kalorii :) . Do tej pory jadłam serek jagodowy Danio , trzy kulki lodów (pistacjowe , melonowe i śmietankowe z płynnym karmelem = pyyycha :lol: ) ale to zastąpiło obiad , bo byłam trochę głodna , ciabatę z masłem i dwoma plasterkami szynki , trochę chipsów bananowych i kamyczków arachidowych . Chyba nie przekroczyłam 900 kcal ? Czuję się napchana jedzeniem . Mineralka dobrze mi zrobi :D .
Aha , zapomniałabym : dzisiaj rano ważyłam 59,8 kg !!!!!!!!!!!!! <jupi> :mrgreen: :lol: 8)