24 kg. Z 70 kg
:lol:
Od listopada do wakacji 8)
Wersja do druku
24 kg. Z 70 kg
:lol:
Od listopada do wakacji 8)
24 kg Oo respect dla Ciebie! ;) a co jadłaś że tak schudłas ? cwiczyłas duzo? zapewne jest to gdzies napisane w tych 280 stronach ale dluuuugo bym musiala szukac :P
Dietka w większości czasu 1200 kcal.
Nie ćwiczyłam nic hyhy ;p
Lou a masz tak ze jak siedzisz to Ci tak beznadziejnie skora zwisa? ja jak siedze to mam ten brzuch jakis taki dziwaczny jakby mi zostala taka naciagnieta skora...;/
No to suuuuper :!:
A masz może jakieś swoje zdjęcia z przed i po odchudzaniu ?
A i właśnie czy 46 kg to nie jest już niedowaga? :wink:
witam;*
no Lou naprawde duzo udalo ci sie osiagnac ale tyle juz starczy! nie chudnij nam Broń Boże wiecej!
Buziak na milusi dzien;*
Dziękuje za odwiedzinki ;* mam nadzieje,że chudnąć już nie chcesz??? buśka:*
czy chcę to kwestia sporna by była, może i bym chciała ale nie mogę więc tego nie zrobię.
Mi skóra nie wisi, ogólnie wszyscy mówią że musiałam sporo ćwiczyć, ale po prostu mam taką budowę ciała http://users.pandora.be/eforum/emoti.../happy/851.gif
Na tym topiku pełno zdjeć dawałaam..uh, ale sprzed to nie mam już żadnych.
Tylko te aktualne tu wklejałam ostatnio.
Dobrze idzię dziś. Lecem na podwieczorek ^^
http://users.pandora.be/eforum/emoti.../happy/783.gif
hoho, na podwieczorek? ja obiad dopiero jem :lol:
nooo 24 kg to juz naprawde Szacuneczek i Respekt;) :lol:
ale bez cwiczen odchudzanie dłuzej trwa;)
Ja ok 20 kg, schudłam od listopada do czerwca. Więc nie tak źle ;]
Ale ćwiczenia wiadomo że przyśpieszają 8)
Ja podwieczorek jem o 15, a kolację o 17.
witam;*
ja tez jem podwieczorek o 15 a kolacje o 17:D
ja jem Kolacje o 16-stej..pozniej ide na SKS siaty...albo na basen
Na drugi dzien jem o 15-stej pierwszy posiłek..a pozniej kolacje o 17-stej
Zalezy ile mam w ciagu dnia lekcji
pierwszy posiłek o 15? :shock:
Przecież to zabójstwo dla metabolizmu, spalasz mięśnie! :?
Śniadanie wpływa jak szybko będzie działać twoja przemiana materii na cały dzień.
ale ja jem tak juz długo..i raczej nie zmienie tego..
Nie potrafie jesc sniadan...
Nie potrafie wziac do ust jedzenia do h 15
Powinnaś to przelamać, bo na wieczór organizm przerzuca się na tryb odpoczynkowy i uklad trawienny działa o wiele wolniej ;/
Wszędzie piszą że aby schudnąć trzeba jeść śniadania.
1 zasada. "Im wcześniej tym wiecej, im później tym mniej"
No ale jak chcesz, tylko żeby to się potem nie odbiło na tobię, bo zdrowe odchudzanie to napewno nie jest..nie wiem nikt tak jeszcze nie schudnął z tych co znam.
Nastała pora kolacji http://users.pandora.be/eforum/emoti.../happy/143.gif
aaa bym se karmi strzeliła, ale za dużo węgli jak na tą godzinkę dla mnie.
Smacznego!
Kurcze .....teraz sama nie wiem co zrobic:/ ale w sumie dzieje sie tak, ze szczupleje..ale kg nie spadaja:/ jak to mozliwe?
Ja tez bym chciala jesc podwieczorek o 15.. ale w moim przypadku to nie mozliwe.. :P
Ja jem o 15 obiad...
Sql nas ogranicza :P
Lou widziałam Twoje zdjęcia.
i jedyne co jestem w stanie z siebie wydusić to WOW :!: :!: :!: :!: :!:
a powiedz mi czy nastawienie facetów po tym jak zeszczuplałaś zmieniło się? :P
Martynksien od tego czasu miałam kilku chłopaków, więc się zmieniłohttp://users.pandora.be/eforum/emoti.../happy/059.gif
3-Wtorek.
:arrow: prosiaczki z mlekiem 200
:arrow: serek wiejski 200
:arrow: 2 batoniki zbożowe 200
:arrow: cukierki alpenielbe bez cukru 150
:arrow: rosół z makaronem 300
:arrow: budyń instant 120
:arrow: omlet z 3 małych jaj 240
:arrow: małe jabłko 50
:arrow: 2 marchweki 40
Razem 1500
(przyszłam tak jak u siebie obiecałam :D)
na bardzo ładnie :D
szalejesz :) ale tak pozytywnie ;)
no i tak trzymaaac :D
czy to nie za malo ;/ ?? 1500 to jeszcze schudniesz
ladnie ladnie bylo:)
ja tez zawsze jem obiad ok 15.00-15.30
A ja wtedyż podwieczorek wszamiam http://users.pandora.be/eforum/emoti.../happy/680.gif
Julix, w mojej sytuacji to jest naprawdę bardzo zdrowe jedzenie. Takie 1500.
mnie dzisiaj dalej brzuch boli... ja sie chyba zalamie kiedys... dzisiaj mam kiepski dzien... jakas taka chodze przymulona
Zwiększaj ii wreszcie się zacznie przyzwyczajać..no nieźle go tym ograniczaniem załatwiłaś.
Huuh się zasiedziałam, zaraz lecem na "Na wspólną"
Takie badziewie, ale jedyny serial jaki lubię wmiarę.
A potem chyba nyny, bo jutro rano ten durny próbny test gimnazjalny matematyczny. To pikuś, bo można strzelić.
Ale jeszcze głupia klasówka z polaka z Antygonyyy wr! http://users.telenet.be/eforum/emoticons4u/evil/509.gif
Ofc. żadnych powtórzeń, klasówki i testy najlepiej mi wychodzą bez powtarzania sobię.
no niestety... ale cos mi sie wydaje ze to tak po sniadaniu jeszcze (bylo 500kcal a zawsze bylo ok 350) no ale przezyje jakos:)
jutro Ci swietnie pojdzie trzymam kciuki
W takim razie powodzenia :)
Życze powodzenia, u mnie już próbne były w zeszłym miesiącu :roll:
trzymam kciuki =*
a ja testy gimnazjalne mam już naszczęście za sobą :twisted: :D 8)
Powodzenia ;*
rowniez zycze powodzonka :wink:
->Powodzenia<- !! :*
Poszło jakoś jakoś..25 minut przed skończyłam to sobie pospałamhttp://users.pandora.be/eforum/emoti.../happy/059.gif
To próbny więc nie ma co jęczeć, będzie co ma być.
Dziś z jedzonkiem dalej idealnie, jestem po obiadkuhttp://users.pandora.be/eforum/emoti.../happy/009.gif