ohh ja tak bardzo bym chciala wazyc 53 .. jak wedje na wage i tyle bedzie to sie chyba powiesze ze szczesia ;P napewno lepsze niz sie obzrec ze szczescia :/ :P
a pozatym to wiesz co nie podobami sie Twoj tytul tematu .. bo wiesz jakbedziesz dazyla do perfekcji to co bys nie zrobila to i tak bedziesz miala takie uczucia ze jeszce nie jestes :/ przezylam na wlasnej skorze.. najlepieej cieszyc ze z kazdego malutkiego osiagniecia dla mnie np osiagnieciem jest ze caly dzien nie jadlam slodyczy i juz jestem z siebie odrobinke dumna:P
powodzenia
Zakładki