jutro tez nagrzesze bo bede cos musiala tam zjesc nie bede siedziala jak kolek i patrzyla jak inni jedza jejku tylko mam nadzieje ze bedzie cos normalnego ale gotowanego miecha na pewno nie znajde a watpie zeby tam ktos smazyl na oliwie
salatek pewnie nie zjem bo znajaz zycie beda albo z majonezem albo innym badziewiem , nie no cholera nie wiem a owocow bym nie chciala ruszac echh
a w niedziele lub w poniedzialek pozwole sobie na jakies pieczywo a poznej chcialabym od srody do soboty nie jesc wegli , a po sobocie zaczelabym normalna diete z tabelami kalorycznymi
Zakładki