Wątek: D - doskonałość ..zawsze daleka :(

hi
od 2 dni cwicze callanetics mam nadzieje ze wytrzymam no i zobacze roznice :P
a poki co mam na koncie 430 czyli gicior ;]
w ramach obiadu zjadlam kisiel :P a wieczorem moze jakies jogurt z otrebami x]
pozniej poskacze na skakance no i moze pokrece kolkiem ;]
smigam na wasze watki
milej niedzieli

Ally, po obiedzie masz 430 ?? I później tylko jogurt ? Wiem, że najważniejszy cel to schudnąć, ale co potem ? Jak wrócić do w miarę normalnego jedzenia ?

Pewnie wyjdzie Ci jakieś 600kcal... Ech, kochana, nie ma co sobie marnować zdrowia. Lepiej schudnąć powoli a raz na zawsze...

Ally, wymarnujesz się na tej dietce zaczną Ci wypadać włosy i łamać się paznokcie. Wiem to, bo przechodziałm to ok. rok temu. TYlko ja w sumie jadłam mniej niż Ty:
ok 6.00 jakaś grzanka
ok 17.30 serek wiejski bułką
Przesada! przemyśl to dziewczyno!

mam 580 bo zjadlam drugi kisiel i plaster wedliny
poznije jogurt i moze platow dosypie to bedzie wiecej
ze mnie i tak nic nie ebdzie ... skora cera wlosy paznokcie... bleee i gora tluszczu

Mała nie odwalaj mi tu ;p jedz normalnie ale mniej ! :*

no i mamok 1000 czyli dzionek jak najbardziej udany ;] niedlugo pobrykam na skakance milego wieczoru :P
Alex ja jestem grzeczna :P

Taaa...grzeczna

Cześć ally, nie wiem czy mnie pamiętasz, kiedyś pisałam tu na forum.
Troche mnie przeraziłaśtym kiślem na obiad, ale 1000 kcal ci wyszło czyli ok.
Pozdrawiam

Jasne ze pamietam
dzisiaj tez musi byc 1000 ;] nie ma innej opcji
Staszka ja nie mam problemow do bijaniem do limitu :P raczej sie modle zeby ine wyjezdzac za duzo
chyba zaraz pocwicze
milego dzionka