śniadanko wyszło: jajecznica z 2 jaj z cebulą i 1/2 plasterka sera light
Ale sie zapchałam bardziej niż chlebem
śniadanko wyszło: jajecznica z 2 jaj z cebulą i 1/2 plasterka sera light
Ale sie zapchałam bardziej niż chlebem
ja mam teflonik to smaże z 3 jaj minimum
Tez mam teflon, ale mam i brata, który często smaży sobie jajecznice i jakaś taka porysowana ta patelnia niestety facetowi trudno przetłumaczyć, żeby używał drewninej łopatki
ja tez sie zastanawialam nad ta dieta, zreszta nadal sie zastanawiam :P
ale ciazko do niej dobrac jakies jedzenie..
Wg. mojego pomysłu:
śniadanie jajecznica lub omlet
Obiad:kurczak + sałatka
Kolacja: zależnie od humorku jakaś sałatka albo galaretka bez cukru
A jako przekąski np. jogurt 0%
A potem pewnie wróce na 1000kcal...
Zobacze ile wytrwam bez żadnego słodycza
Na tej stronce znalazłam ciekawe pomysły:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
No to dziś:
II śniadanie - jogurt naturalny
Obiad - kurczak + sałatka z pomidora
Podwieczorek - jogurt naturalny
Kolacja - galaretka bez cukru
W sumie to nie wiem czy to prawdziwe sb
no niby prawdziwe sb ale zdecydowanie za malo dzis zjadlas i troszke malo urozmaicony ten jadlospisik ale i tak ujdzie
no za malo taka dieta to mi wyglada na montignaca i jeszce nielaczenia i plus niskoweglowodanowa hehe taki jadlospis
A to dlatego, że dziś nie miałam apetytu To pewnie ze stresu przed jutrzejszym dniem
A pozatym chyba będe musiała jednak przerwać i wrócić na tysiaka bo jutro zostaje na noc u kumpeli a to brzydko grymasić i kombinować z jedzeniem
Zakładki