Wersja do druku
no ale z tymi lustrami to naprawde przegiecie :roll: siedze w przymierzalni, wszystko super cacy, sliczny kolorek, smuklo sie wyglada, a jak sie do domu przyjedzie to ech...masakra. okazuje sie ze wdzianko kazdy mankament uwidacznia, kolor jakis zdechly i w ogole wszystko do kitu...nienawidze tego :x
Grubcia - ja tez jestem blada 8) nie lubie sie opalac :P
jezu .... ile tego :shock:
Panikara, Grubcia ja również jestem blada :D
julix, ja i tak tych kiloskow dwoch nie widze. slicznie jak zawsze ;)
no sporo, ale to podsumoiaanie jest, jak ktos sledzil moj watek, to nie ma po co ogladac :P
hmm ja widze za to te 2-3 kilo :P ale do przezycia jest. wlasnie wyczytalam, ze moja waga startowa, to bylo 59, a nie 58 :lol: o lol.
no ja w przebieralni to wlasnie wygladam jak jakas maciora, w domu lepiej. ale w tymm housie jednym, no mowie wam, myslalam, ze sie poplacze w przebieralni, jak 51 normalnie bylo wtedy, a wygladalam na 55 :?
zaraz cos przekasze, ufff zajelam sie forum i 2 h bez jedzenia zlecialy :P ojc jeszcze poprasuje. w takie zalatane dni przynajmniej nie ma czasu za duzo jesc, bo zawsze chce all zrobic, zeby jedzeniem sie delektowac i jakos tak na koncu wcinac, jak juz nic na glowie nie mam :P
łooo ale podsumowanie ale większość zdjęć już widziałam :P
Ja tez w przebieralniach wyglądam jak świnka pigi, lubie tylko przymierzalnie w Croppi'e Zarze H&M i Orsay'u bo nie am tam tych wstrętnych jarzeniówek :twisted:
Eee tam nie widac tych 2kg super wyglądasz :D
oj no ja sie tlusto dzis czuje, a tych ostatnich zdjeciach co nad morzem jestem mam wrazenie, ze chudziej niz teraz wygladam, a to bylo kilka dni temu hehe, wiec malo mozliwe :P
zjedzone 1400. znalazlam fitnessa, w domu nic ciekawego co by mnie swoja obecnoscia w zoladku urzeklo. i loooodow zjadlam duzo. jeszcze dzis chyba jakies lody czy cus zjem. nie mam na nic innego ochoty
A ja właśnie wcinam lody, truskawkowo-waniliowe mniam :lol: 8)
o matko zrobilam taki peeling na rekach, ze zaaz i odpadna, jaaak to sweedzi. z tym ze widze, ze jeszcze powtorka bedzie potrzebna, ale to ie teraz. na kolacje chyba zjem jakies owoce :)
Te balsamy brązujące są okropne :roll:
ale polecam ci ten kolastyny, jest super bo błyszczy sie na słońcu i nie zostaja po nim takie łatki, już od paru miesiecy go używam i jestem bardzo zadowolona :P
http://www.ell-shop.pl/photo/2829.jpg
takiego samego uzywam :) wlasnie stoi przede mną ;) hm.. ale u mnie tylko świeci :D a jeśli chodzi o tą część "brązujący" to niee :D
kumpela mi mowila, ze dobry jest :)
dzis zjedzone jakos 1800, normalnie lol najmniej chyba od poczatku wakacji :P z czego zjadlam jeszce 2 galki loda i teraz 4 jablka :) male byly, to po 50 liczylam za jedno. za galki loda tez ok 50, bo babka w piekarni cos mi poskąpila :P
jezu jescze sie spakowac nie moge, bo czesc rzeczy schnie w pralni. prasowanie przede na grrr
na jutro na podroz planuje 3 bulki, 2 batoniki musli i kilka lizakow. pewni po drodze cos sobie kimy z przyjaciolka, czy nas co mc donalda wywioza :P plus jeszce bedzie kolacja w pensjonacie.
Zawsze jak czytam to co piszesz, Julix, robie się głodna :P :twisted:
Miłej podróży jutro :D
Te McDonaldy to nałogowo na obozach w czasie jazdy :twisted: :roll:
Hah, obejrzałam sobie wszystkie zdjęcia i naprawdę jestem pod wrażeniem!
Świetna praca, naprawdę gratuluje figurki ;)!
nawet jak cos kupie, to bedzie to shake albo mc flurry :) a kazde ma ok 300 kcal wiec luzik :)
Arventh, dzieki :)
Wypiłabym sobie takiego słodkiego, zimnego, pysznego sheka waniliowego lub czekoladowego szczerze mówiąc... :P
wstawilam fotki spodenek jak prosilas ... tylko mnie nie doluj za mocno prosze :) wiem ze wiele mi brakuje do takiej figurki jak Ty :)
nooo mniam :D ja kocham shake'i mmm :D
a tak btw sie czuje masakrycznie, bo znowu mam duzy brzuch i wygladam strasznie :?
i don't worry Cassey, bo ok jest, ja w xs z h&m juz sie ledwo wciskam
mc flurry mmmmm kocham 8)
ja tez :D a w UK mieli w burger kingu takie zarabiste lody niby o smaku sernika z truskawkami, ale nie przypominalo sernika w kazdym razie byly pyyyyszne
Jadłam w Barcelonie w takiej kawiarni lody bananowo kawowe, boskie w życiu takich nie jadłam, nakładane taką wielką łychą 8) :lol:
ja pamietam w zeszlym roku we wloszech taka lopatka nakladali wieeeelie galki i wzielam dwie, ale tylko ta jedna w pamie cmi zapadla, o smaku passiflory, juz taaaaka pychota mniam mniaaaaaaam.
spakowalam sie w wiekszosci, jeszcze czekam az pranie wyschnie do konca, echhhh ile mozna :?
chyba o tą samą łopatkę nam chodzi, tyle ze w Hiszpani jedna taka to jak u nas 3 gałki, szkoda tylko że po 2€ były :roll:
:) :)
hejoooooooooooo :D
ja też siem głodna zrobiłam ;) nie ma co... :P
no tam gdzie bylam to tak jak nasze dwie. a swoja droga ja tez jestem juz glodnawa :P a jeszcze musze czekac na to cholerne pranie :P
nie wmawiaj sobie, że jesteś głodna, bo jeszcze coś zjesz :twisted: :twisted: :twisted:
zjadłam...
pół paczki gum do żucia :D
uuuuuuuuuuuuuuffffffffffffffffffffffffff
odetchnęłam z ulgą :) :P
hehe :D
ide juz powoli spac :) rano wstane wczesniej i poprasuje najwyzej co jeszczze teraz mokre.
papa ;* bede 21 sierpnia ;*
trzymajcie sie wszystkie dietek, badz chociaz nie tyjcie :D
udanego wyjazdu :)
No to zajebiscie fajnego wyjazdu ci życze :D:D
baw się świetnie, rób dużo zdjęć (jak zawsze ;) )
i wracasz szybko :)
buziaki na drogę :*
czekamy na jakies fajne fotki ;) milej zabawy ;*
do zobaczenia ;)
miłej zabawy ;)
Baw się dobrze :D cya :*
Baw się dobrze i przywieź mnustwo zdjęć :twisted: :P
Udanego wyjazdu, przywiez mnostwo zdjec.
A co do lodow, to ja lubie czarny las (to od tortu sie wzielo, czekolada z wisnia i smietana mniam), cookies, tiramisu i rafaello :D
cookies takie z biszkoptwe z kawałkami ciasteczek :?: boskie są 8)
noooooo, takie :D boskie sa nie ?
mmmmm niebo w gebie 8) moglabym jest kilogramami :lol: ale u mnei tylko w jednej kawiarni sa, ale tej najblizej mnie, wiec kazde imieniny czy inne okazje w gronie znajomych swietujemy tam przy tych lodach i mrozonej kawie z bita smietana :lol: 8)