ja nei mam czasu na ruchu wiecej :? a jak jest czas, to ja jestem zmeczona :? no ja np wlasnie zjaldam kawal sernika :P e tam nie ma sensu sie ograniczac. ale powiem Ci ze mam jedno zboczenie i nie wroce do tych rzeczy: kotlety mojej mamy (tluste, ale super dobre) - to jem tylko przy niej jak musz eprzy stole, soki - zdarza mi sie bardzo rzadko- raz -dwa na miesiac, batony typu snickers, kit kat - od maja nie ruszylam, bo wiem, ze jak jkupie, to bede miala ochote na nastepnego :? wiesz no ja w sumie widze, ze jak sobie robie raz w tygodniu bibe, to w ogole nie przeszkadza diecie, nie tylko teraz, ale juz kilka razy tak robilam. ztym z ejak raz odpuszcze, to albo nastepnego dnia rzucam sie na zarcie i po diecie, albo jestem baaardzo grzeczna.