kurcze Julix ty tak nie myśl o tym jedzeniu, to niezdrowe :lol:
Wersja do druku
kurcze Julix ty tak nie myśl o tym jedzeniu, to niezdrowe :lol:
To chyba noramalne ja nie myśle w szkole i gdy jestem czyms bardzo pochlonieta
no ja po kolacji juz nie mysle, bo jakos wiem, ze juz nie zjem i wtedy mam najwiecej zajec. ale w ciagu dnia jak czekam na posilek, to masakra jest :? jezuuuu jeszcze godzina do kolacji :?
Julix a nie masz czegoś do nauki? Do napisania jakiejś notatki? ja właśnie wzięłam się za robienie notatki z historii, więc trochę minie zanim ją skończę i narazie wyłączyłam myślenie o jedzeniu
nie bo chora jestem i tak sie nudze w domu :? nie chce mi sie brac za nauke, wszystko na ostatnia chwile. dzis juz obejrzalam z 4 odcinki magdy m hehe. a wiecej dopiero mi sie sciaga fuck, co ja bede robic dzis
rozumiem, tez jestem chora :(
jak Ci sie bedzie bardzo nudzic to pisz, podesle angielski :D
uuu na nude nie bardzo rade mamy juli..
nic tylko jakas milą duszyczke ktora Ci wiecej filmow podesle hehe :D
wiec zdrowka zycze, i to szyyybciutko bo to zgroza dla tak energicznej osoby jak Ty :P
mozesz podsylac :) bo wczoraj jak mi wyslalas, to sie zajelam tym chwile i nie myslalam o jedzeniu :P
chcialam pojezdzic rowerkiem, bo chat apusta,a le zaraz kaszel mi sie zacznie. no i tylko 20 min do kolacji. weszlam sobie na wage w ciuchach i 51,5 teraz, no tyle co na czczo bez ubran w zeszlym tyg w pon :) ale cos watpie, ze w pon bedzie 49,5 :? no ale co tam. w sumie jak tak patrze na siebie dzis, to wygladam zupelnie normalnie, ale to stwierdzenie mi w odchudzanku jeszcze przeszkadza, bo boje sie, ze zachce mi sie zjesc i powiem: pieprze, po co mi chudnac bla bla. no ale musze dla satysfakcji i dla wejscia w ciuchy te ktore mam, a teraz sa lekko za male dojechac co najmniej do 48
Ja jak jestem chora to leżę i nic nie robię :lol: Zwykle po prostu nie mam ochoty albo źle się czuję. Choruję rzadko a jak już choruję to tak, że mam 40 stopni gorączki, leje się ze mnie pot strumieniami i muszę się trzymac ścian, żeby dojść do toalety :lol:
to jest najgorsze, jak już osiągniemy odpowiednią wagę to wydaje nam się że juz nie przytyjemy i jemy, a potem jojo i się dziwimy skąd :roll: :?