Strona 693 z 836 PierwszyPierwszy ... 193 593 643 683 691 692 693 694 695 703 743 793 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,921 do 6,930 z 8359

Wątek: Hmmm...

  1. #6921
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    sloonceeee, ok jest tylko to ze zdajesz sobie sprawe z tego wszystkiego co sie dzieje, ale wiesz co? ty chyba nie chcesz sie z tego wycofac, tak podswiadomie to dzialasz tak jak zawsze. musisz sie wziac za siebie tak jkby "od srodka" bo ciekawie nie jest.. super laska jestes, aktywna jak niewiele. zawsze-twardy-brzuch itp to dla noramlnie funkcjonujacej osoby [czyt bez obsesji /nerwicy etc] nierealne nieosigalne..a poza tym raczej nei podlegajace analizowaniu
    tylko nie zrozum mnie wniczym zle, troche to chaotyczne, moze kto zle odczytac, chcialabym Ci pomoc ;*

  2. #6922
    sylwi7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co do pytania Julix> ja nie ćwiczyłam aerobowo dieta tylko, a z ćwiczen seria na brzuch i nogi 8minute, od święta skakanka, 2 razy rower, biegać nawet nie próbowałam, teraz staram się zmienić i coś zacząć na świeżym powietrzu, ale coś mi nie idzie, straszna domatorka jestem, nie wiem może jak obczaje jak stoję z kasą pod koniec października to stepperka taniego, bo ja nie mam żadnego sprzętu takiego nawet.

  3. #6923
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzieki Mayha ;* kurde masz racje, w sumie moze ja jakos podswiadomoie blokuje ta samoakceptacje, diety mi juz weszly w krew zalosne to jest

  4. #6924
    szarri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Julix, kochana, nie wiem jak Ci pomóc, co powiedzieć... Bo cóż z tego, że Ci powiem, że jesteś śliczna, zgrabniutka, szczuplutka i urocza, skoro Ty w to nie uwierzysz...

  5. #6925
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no bo to wszystko to zalezy od wielu czynniko w i zaangazowania w diete i charakteru osoby i otoczenia i wymagan od sieie, ambicji, srodowiska.. no masa tego
    a ja z podswiadomoscia mam to samo z liczeniem kcal - ludzie nie licza a sa w stanie utrzymywac wage, poza tym licze od roku, zrzucilam a liczenie wclae nie uchronilo przed wahaniami, wiec wlasciwie po co to.dpeiro jak w siebie to wrzucilam to jakos jestem w stanie zblokowac liczenie i staram sie nie odmawac sobie jak ktos czestuje - jesli mam ochote biore, jesli nie - nie musze sie zapychac, ucze sie sluchac organizmu ale to dopiero poczatek
    bo np teraz to w sumei jestem najedzona ale zaraz wszamiem serek wiejski z jakims dodatkiem slodkim i male jabluszko
    ale juz wiem ze wcale nie musze liczyc na biezaco i najwazniejsze bylo to zeby wbic soei to naprawde gleboko do glowy ;D jak tak dalej pojdzie to postaram sie juz z miejsca nie kontrolowac kcal, nawet wieczorem bo zaczynam czuc - normalen emocje - glod, ochote,uszczesliwienie/nagrode/ :P itp, i nie istnieje tylko rozsadek tj zawsze stale reguarne, 5 posilku itp itd.o.bo pewnym momencie moge miec ochote na cos i okaze sie ze sie nasyce, czasem sie zdarza przeceiz e czyms innym niz zazwyczaj powinnam
    jedzenie jest niezbedne, ale powinno byc ak zwyczajnym rytualem, faktem ze nie powinno pochalania procesow w mozgu, a tym bardizej miec zbyt duzego wplywu na nasze samopoczucie - typu 'bo zjadlam za duzo, bo chaotycznie, bo tego nie zaplanowalam'
    uh sie rozpisalam ale proponuje zrobienie analizy naprawde wiercac we wszystko
    no i zawsze mozesz liczyc na wsparcie/wygadanie/reprymende - no to co potrzebne w danej chwili - kontakt wrzuc na pw jesli masz ochote

  6. #6926
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    rzecz w tym, ze ja z jednej strony gadam sobie, ze jestem szczupla, ze sa grubski i ze na pewno nie strasze tluszczem, a z drugiej cos mi wmawia, ze mowie tak tylko, zeby sie pocieszyc, i ze wygladam strasznie PA-RA-NO-JA. ide spac, pa ;*

    Mayha, dzieki naprawde ;*
    ja mam cos takiego, ze nawet jak czasem zaspokoje glod, to mam ochote na cos taka, ze nie pozwala mi ona skupic sie na innych zajeciach, a jak zjem, to lepiej czuje sie tylko podczas samego jedzenia, a potem mam wyrzuty

  7. #6927
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja do tej pory jak juz wlacylam myslenie o jedzeniu to dopoki nie przeliczylam/nie przypomnialam sobie ci jeszce jest do zjedzenie w planach itp to nie bylam na 100% efektywna robiac COKOLWIEK :P
    a te dwie str w glowie to w ogole bez kontroli sao sie w glowie tworzy, wiec duuzo samozapracia trzeba zeby to przemoc no oczywiscie niezachwiana chec tego.
    powodzenia :*
    fotki wyslane :]
    hef a najs dej

  8. #6928
    sylwi7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dokładnie!!!
    Ja mogę wyjść z domu i funkcjonować jeżeli mam zaplanowane i przeliczone mam nadzieję, że to minie jak wyjdę cąłkowicie, albo trochę odpuszczę i pozwole sobie na jakis spontan, bo teraz to pełna kontrola

  9. #6929
    Panikara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak ja bym wiedziala ze jak przestane liczyc to bede sie umiala opnaowac to tez bym juz dawno skonczyla. Niestety tak nie bedzie, wiec pozostaje mi liczenie do usranej smierci

  10. #6930
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    eeee tam
    ja stwierdzilam ze jednak warto sprobowac xP

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •