-
biorę sobie na kredyt trochę tej waszej silnej woli i nie ma to tamto! dzisiaj ja się nie oprę podjadaniu :P ; DDD
-
tylko nie wiem,c zy sens dalej kay pelno na to wykorzystywac, bo nie wiaze z tym jezykiem przyszlosci.
jezu czuje sie coraz grubsza, co jest niemozliwe, ale wlasnie takie mam odczucie mam wrazenie normalnie, ze przytylam noa le dobra, nie przynudzam. moze to dlatego, ze znowu nie wiem od kiedy na kiblu nie bylam grrr. i cos mam taki rzuch lekko wypchniety mejbi dzis pojde, bo cos czuje :P
zaraz zjem budyn o smaku szarlotki w ramach lekkiego sniadanka przed basenem. mam nadzieje, ze tate jakos na tez zakupy namowie :P
-
ja też się czuję coraz grubsza ;/ no ale ja nie wiem czemu, jak ktoś jest na diecie to z dnia na dzień mu się tak zaczyna wydawać powinno być na odwrót chyba...
-
Julix a co to dokładnie za budyń, jaka firma? Bo chyba przeoczyłam a szarlotkowe rzeczy po prostu ubóstwiam .
-
ech Cherry, dokladnie, ja sie lepiej czulam bez diety, a teraz wiadomo, skoro sie ograniczam, to powinno byc lepiej od razu :P
Grzib, dr oetker. jeden ma 166 kcal.
wiec nie kupilam nic, ale zamowie cos na allegro.
jjeeej najadlam sie bardzo, nie wiem czemu :P normalnie po tej porcji to niezbyt, a mianowicie:
2 pyzy (badz dla niektorych parowce) kawalek oblesnej wieprzowiny, na szczescie chudej (fuuuj matka mi wcisnela ) z kapusta gotowana i buraczkami, plus 2 mandarynki
na basenie w 35 minut - 50 x 25 m kryta zabka
-
O mandarynki już są, dla mnie to smak i zapach świąt
A tego budyniu to nie widziałam nigdzie, nawet w dużych supermarketach:/
-
wiec zamowilam plaszcz i spodnie dresowe, fajne byly takie adidasa, ale niestety jakis dziwny rozmair i balam sie kupic, to wzielam jaies milo wygladajace za 33 zl
jeszcze musze za butami polookac, tatus sie hojny zrobil cos
mam mnie do ogrodu na 2 godziny wyciagnela masakra, nienawidze grzebac w ziemi, zmarzlam (<lol2> pierwotne napisalo mi sie, ze zmarlam :P) cholernie. jakies krzaki musialysmy sadzic
przynajmiej o zarciu nie myslalam. teraz kolacja. 4 mandarynki i biiig bulka (2 razy taka jak normalna ) z plastrem sera i 2 ogorkami kiszonymi i pomidorkiem i troche ketchupu, czyli dzis ok ajj biore sie za ta bule mniam, ale pycha
-
z butami ogólnie to ciężko będzie w tym sezonie, pewnie 90% szkoły będzie biegać w saszkach albo oficerkach... a ja sobie ubzdurałam, że kupię sobie czerwone długie emu. o!
pozdrów bułe ode mnie x)
-
bulka byla pysznaaa mzoe jeszce dzis ze 3 mandarynki zjem
ja chce kupic jakies botki na szpilce albo takie kozaki do polowy lydki na szpilce, i tak w wiekszosci bede w sportowych kozakach chodzic :P
-
Thaaanx . Mnie też czeka zaup kozaków i boja, boja, że znowu wymarzonych mieć nie będę - czytaj zamszowe, beżowo-brunatne, na niskiej podeszwie, mało wysokie bo łyda szeroka, sportowe
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki