Strona 728 z 836 PierwszyPierwszy ... 228 628 678 718 726 727 728 729 730 738 778 828 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 7,271 do 7,280 z 8359

Wątek: Hmmm...

  1. #7271
    malina123456 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    też zauważyłam że ostatnio coraz mniej ludzi na forum cóż, dobrze że Wy jesteście

  2. #7272
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ech dziwny efekt. zjadlam 2 tysiaki i nie mam wyrzutow, czuje sie lepiej, nasycona, znaczy w miare, bo jeszcze polowe tego moglabym pewnie zjesc...

  3. #7273
    malina123456 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja też dziś ok 2 tys. zeżarłam, ale nie rusza mnie to zbytnio bo jutro będzie lepiej chociaż wczoraj mówiłam sobie to samo.

  4. #7274
    pseutonim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Malina "jutro będzie lepiej/kiedyś się uda" - jak to łatwo napisać jak się już nasyciło xD
    ja też jutro zaczynam ;p

    Julix, jeśli teraz czujesz, że nie podołasz to nic na siłę ;]

  5. #7275
    malina123456 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    heheh pseuto w sumie to racja jestem pełna nadzieji bo mam pełno w brzuchu. chociaż już jedzenie troche mi 'odeszło' i znów bym coś zjadła..nienormalna

  6. #7276
    pseutonim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no mi też już zeszło xDD
    piernika bym zjadła, ale jestem za leniwa by do kuchni iść ^^

  7. #7277
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kurde, tez tak macie, ze byscie mogly jesc czasem jak sie najecie? ja nawet jak czuje taki nieprzyjemny ciezar w zoladku, to czesto mam ochote jesc.

    ja na razie nic nie obiecuje, ech no kurdee musze sie zaakceptowac teraz jak sie zimno robi, to bym jadla ciagle, w sumie latem mam to samo, najlepiej chyba u mnie z jedzeniem jest wiosna

    ja jeszce w zoladku czuje, oj czuje :P ale na kolacje zjadlam hmmm ponad 1000 kcal. 2 suche bulki, kubek lodow i jabzo :P aa no i budyn :P

  8. #7278
    pseutonim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehee ja tak mam; mogę jeść choć jestem napchana bo mi smakuje i jem oczywiście strasznie łapczywie xD albo jeszcze czegoś nie zjem i już mam ochotę na następne.. to trochę zwariowane xD

    hehe ale miałaś smaczną kolację :>

  9. #7279
    undertwenty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja uważam że nie powinnaś dawać za wygraną... mi też nic nie zleciało przez 2 tygodnie ale kiedyś napewno waga zacznie spadać... z resztą wole byćna tej diecie nawet jak mi czasem nie wychodzi niż obżerać się i potem mieć wyrzuty sumienia czemu nic z tą moją wagą nie robie

  10. #7280
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ech Under, ciagle na diecie nie moge byc, a jak musze sie ograniczac i efektow zero, to w ogole ciagle o jedzeniu mysle nie wiem sama, co robic ja nienawidze byc na diecie szczerze mowiac

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •