Wątek: W walce o szczupla sylwetke...

Tak myślałam że to są te najwyższe stopnie, ale wolałam sie upewnic żeby nie wyjść na debila

Miluś jak leci?

Madra dziewczynka z Ciebie :P

Co tam u mnie?
A wszystko dobrze
Duzo czasu spedzam na uprawianiu roznego rodzaju sportu

Np. dzisiaj gralam w siate i... podczas gry wpadl na mnie kumpel...
Mam takiego ogromnego sinca na nodze kolo kolana, ze hej...
A jak boli...

No coz... Kto to powiedzial... ze SPORT TO ZDROWIE??

Moja mum jak śledziła wyniki mojego uprawania sportu to zawsze przyminała mi starą gadkę o tym jak to sportem do trwałego kalectwa - yhm, no też się miało 6x skręconą kostkę, raz kolano, spuchłe stawy u palców od grania w siatkę, wstrząs mózgu i zawsze jaki siniak w zanadrzu .
Minelka jak tam twoje zdrówko dzisiej ?

Haha, to nie tylko ja tak mam :P
Ale wyobrazasz sobie zycie bez tego??
Ja nieee...

Ostatnio w ogole nie chce mi sie uczyc i zamiast tego wole uprawiac sport...
Musze wziac sie w garsc, niedlugo matura - mam plany... ambitne plany i musze wziac sie w garsc.

Nie wiem czy Wam pisalam, ale ostatnio moja mama wyleciala z tekstem... 'Milenko, a moze bys wybrala sie na AWF?'
Hehehe

Pozdrawiam dziewczyny lubiace aktywnie spedzac czas


P.S. Ostatnio strasznie objadam sie slodyczami... strach pomyslec co by bylo, gdybym nie cwiczyla.

uu ja tez teraz jem duzo slodyczy.. szczegolnie tortow urodzinowych bo u nas teraz 18

No nie umiem tak bez kontuzji - z oddziału chirurgicznego to jednym czasem prawie wszystkich lekarzy znałam :P .
Mil a może jednak spróbować zgłosić się też na AWF? Niom jeśli przygotowujesz się na lekarski to w sumie powinno być z teorią na AWF łatwiej a sportu to u ciebie jest sporo, do maja kupa czasu...no czemu nie ?
Don´t worry, mi się czasami też nie chce...a to całkiem złe uczucie na wydziale lekarskim kiedy się odechciewa kuć .
Miłego wieczorku

No, ale jak patrze jak moj w-fista robi salta i takie tam to mi sie odechciewa.
Nie nadaje sie na AWF :P
Sport lubie, nie ma co ukrywac A uwierzycie, ze kiedys nie umialam tylka ruszyc? Nie chcialo mi sie jak cholera :P
Wczoraj bylam na basenie, musze zaczac czesciej chodzic, bo niedlugo kursik sie zaczyna.


Przeraza mnie matura

Głowa do góry, skaczemy jak kangury . Nie myśl o maturze jako egzaminie życia i śmierci, skup się na tym, ale po prostu z pewnym dystansem . Ja ku maturze poszłam w takim świetnym humorze (a że nie planowałam tego, po prostu w agonii tak wyszło ), że zdałam nawet nie wiedziałam jak, profesorzy ze mnie w szoku byli, że żartowałam z nimi na ustnych .
Minelka, jest jeszcze stosunkowo czasu, żeby w spokoju wszystko zaplanować i zrealizować .
Trzymam paluchy

Nie, nie mysle tak
Jestem do wszystkiego pozytywnie nastawiona

Kurde, tylko jakos schudnac nie umiem...

Ja schudłam o dziwo podczas sesji a teraz jak dopiero zaczęłam ćwiczyć, wysypiać się...zaczęłam jeść i poszło up . Ooo, może też tak do matury spadnie ? Udanego weekendu