Wątek: W walce o szczupla sylwetke...

Heh no ja też nie poszłam ;] jesteśmy razem ;]

Ooo, fajnie :]
Robimy sobie dluzszy weekend :P

No ba xD trzeba wypocząć

Haha, tak to sie teraz nazywa :]

do szkoly w poniedzialek :>

Taak, do sql... :]
Przed chwila wrocilam z joggingu z kolega :]
Musze sie jeszcze porozciagac i pocwiczyc troche na karate...

Zazdroszczę. Ja cały dzień dzisiaj żyłam w stresie, że babka od WOKu odda nam zeszyty, a ja nie miałam 2 prac domowych... Kiedy doszło do woku (po sześciu lekcjach sikania w gacie) okazało się, że nam oddaje bez sprawdzania...
A ty sobie olałaś szkółkę :P

Mialam 3 lekcje i mi sie nie chcialo... :]
Olalam, a jak :P hehe

Leniuszek :P

co Ty :]

Maturzystka :P