Wątek: upragnione 50-kolejna proba

tez kocham chipsy:P
ale zyje bez nich

ja kochalam cheetosy tylko ;d
kilka wielkich paczek dizennie bylo..teraz juz nie pamiętam ich smaku ;d
i dobrze^^

Dzisiaj słaby dzien

Wie ktos ile kcal ma zwykla bulka ??
Zjadłam dzisiaj ;

snaidanko: 2* tosty z wedlinaka+herbatka z cytrynka = ok 250
2*danonek=120
Obiad: jajko z ziemniakami ok 400

Dalej od obiadu do konca dnia : 4 tosty z szyneczka i bulke z szyneczka nie umialam sobie odmowic takak bylam glodna ze szkoly wrociłam o 4 a pozniej jak sie uczyłam to musialam jesc (240+200=440)

mysle ,ze bylka ma ok120kcal +szynka da jakiesz 170 , dobrze licze : chudy plaster poledwicy sopockiej i mamy 1400 ;///

to jutro sie ograniczam .... ehhh byle do niedzieli utrzymac wage i zmienic tickerka
zna ktos link do zapotrzebowania na kalorie dla dziewczyny o wzroscie i wgdze jak moja ??

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] możesz sobie obliczyć zapotrzebowanie
1400 to jeszcze nie tragedia A zwykład bułka (50g) ma jakieś 140 kcal

Dzieki :*

Sniadanko : 1 i 1/2 malej bulki z wedlina +herbata ok 300
Obiad : moje beztluszczowe nalesniki swietne kiedys chyba Maklowicz przepsi podawał a moze to byl Pascal przeczytałam ,ze zwykle maja 230 w 100g
licze tak samo bo nie wiem : nalesniki 250kcal+zupa krupnik ok 70=320

przegryzka ;zeberko z zupki ok 120 w koncu gotowane

IV jabuszko =60 kcal

danonki 120kcla
razem:1000 kcal +80 bo jeszcze soczek bedzie

1080 mama nadzij,ze sie an tym zamkne

niki maja tak malo? co to za przepis? nie chcialabys sie nim podzielic? narazie co prawda nie moge jesc skrobi ale juz niedlugo bede mogla i bym chetnie skorzystala i mam nadzieje ze na tych 1080 si skonczylo

ahh jeszcze zjadłam bananka i puszke mandarynek ... i biszkopty od delicji (tzn spody)
Jasne,ze sie podziele :

wiec robisz jak normalne nalesniki czyli :
maka, mleko,jajko, wszystko do gara i mixujesz
ja tak na opko wsypuje jezeli robie duzo nalesnikow daje wiecej maki i mleka ale zawsze jedno jajko , chodiz o to,zeby masa była taka lejaca sie i do tej masy dalej doslowni lyzeczke oliwy z oliwek i mixujesz .

na patelni teflonowej robie podbnie ; wlewam nawet mniej niz lkyzeczke oliwy z oliwek i obracam nia ,zeby ten tluszcz sie rozlał (chodzi o to,zeby one sie nie przylepiały) a reszte zlewam spowrotem do butelki

wiec tylko pierwszy nalesnik ma wiecej tluczu, a pozniej nic nie dolewasz i sa chudziutkie i pyszne

ja na teflonie wszystko smaże bez tluszczuuu..czy tam jajecznice, czy kotletaaa

ja tez tylko troszke wody leje :P

Hej widze, że jak narazie całkiem niexle sobie radzisz z dietką ja to uwielbiam naleśniki i mogłabym je jeść bez przerwy tylko niestety troszke kalori to one mają życze powodzenia w dalszym dietkowaniu