ja do pływania sie zmuszać nie musze![]()
ja do pływania sie zmuszać nie musze![]()
ja od kiedy nie licze kalorii nie musze sie zmuszac do cwiczen-sama z sibie chetnie je robie, nawet wtedy kiedy nie musze [cwicze raz nogi, raz brzuch + codziennie rower i hulahop;d].
tak chyba najlepiej... bo to liczenie kalorii strasznie meczy![]()
uzależnia.
![]()
Ja i sport?? Nieee![]()
Chociaż kupiłam karnet na aerobic i bede chodzić raz w tygodniu, czasem dwa zależy jak mi się będzie chciało :P Mi się wszystko bardzo szybko nudzi...
Ale od poniedziałku postaraam sie codziennie przez ok. 30-40 min jeździć na rowerku..Tylko musze sobie licznik kupić![]()
Właśnie ugryzłam pączka i bułkę![]()
![]()
![]()
Menu na jutro wymyślone, w piątek po południu iąde i wymysle jadłospis na caly przyszly tydzień.. Lubie miec czarno na białym![]()
ja tez własnie lubie, ale ja mam cały czas taką samą dietke![]()
a nie nudzi cie to ?
Mnie by nie nudziło jakby mi smakowało :P
Ja lubilam robic jadlospisy. teraz juz nie musze i nie chce :P Jak mam na cos ochote-to jade do sklepu [w dwie strony 9 km, jestem teraz u babci] i już ;P Chciaz nie powiem-ten dreszcyk emocji-czy zmieszcze sie w limicie-byl fajny
Jednak wole tak jak jest teraz
No i chodź na aerobik kiedy możesz. Najlepiej z jakąś kumpelą, to cie zmotywuje bardziej. Pozdro
nom z obstawą lepiej :P
Zakładki