Wątek: Powrót cheerli xD Walka z 5 kg. START: 16. X. 2006 r

a nie ma za co

odkad jestem na dieicie to sama sie wiele nauczyłam
przydatne takie info :P

No baaaaaaaa pewnie.... zawsze dobrze jesli sie czegos wiecej nauczysz... obojetnie z jakiej dziedziny... :P

Troszkę podjadłam wieczorkiem ale było ok. 1200-1300 kcal..
Zjadłam jeszccze pół kromki razowca (40 kcal) , pół rosołku instant (20 kcal)
kromka chrupkiego pieczywa (35 kcal) troszkę sera żółtego (50 kcal) kalarepa ( 50 kcal)

Czylikoło 200 kcal..No cóż..
Jutro A6Q i abs...

No, z jedzonkiem spoko.
Jeszcze tylko te ćwiczenia.
Czym by cie tu kochana zmotywować, żebyś te
szczupłe cztery literki ruszyła
Już wiem... POKAŻ SŁONKO DO JASNEJ CHOLERY CO POTRAFISZ,
BO ŻE POTRAFISZ TO KAŻDA Z NAS WIE

No potrafię, potrafie ale mi się nie chce..
Biegać nie będę na bank- to mnie dla mnie...

Ale co powiecie na 8min ABS i 30 min. na rowerku stacjonarnym codziennie?

Byle coś było, byle było i cie z miejsca nie zniechęciło

A może być to?
Schudnę Coś jeśli bedę to cwiczyć + 1000-1200 kcal (mam 3 tyg.)

No jak będziesz ćwiczyć i przestrzegać dietki to napewno ładnie schudniesz Ja się jakoś nie mogę zmotywować do ćwiczeń, tylko na rowerku stacjonarnym jeżdże

ja nawet bez cwiczen na 1200 chudlam 1 kg tygodniowo
Wiec z cwiczonkami bedzie pieknie

ja tez schudłam bez ćwiczeń

ale Tobie one napewno pomogą w szybszym zrzucenie tego czego chcesz
A skoro bardzo tego pragniesz to powinno być to dla Ciebie napędem