Strona 34 z 304 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 84 134 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 331 do 340 z 3039

Wątek: sayowe odchudzanie trwa

  1. #331
    Monciaxp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak szybko nie spadnie..trzeba poczekać z tydzień

  2. #332
    poprostuaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zgadzam się

  3. #333
    say
    say jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2006
    Mieszka w
    Leszno
    Posty
    60

    Domyślnie

    ale tu chdzi o to, ze juz bylo 64,5, no ale przestalam jezdzic na rowerze, bo nie mialam czasu, jadlam jakies 1400 kalorii dziennie i moja waga zatrzymala sie na 65,2.

    ekhem, kolejny dzien z rzedu moja waga pwynosi 65,2. wczoraj zjadlam jakies 1500 kalorii. i bez roweru. jestem dumna, ze waga stoi w miejscu, a nie rosnie, ale dzisiaj juz sie sobą zajmę, bo mam wreszcie czas właśnie kończę śniadanie, posprzątam i idę na rower!

  4. #334
    courtizzle Guest

    Domyślnie

    No moja też stoi w miejscu długo... Ale po tym co jem to się cieszę że nie rośnie
    Ojj trzeba się wziąć za siebie

  5. #335
    aneurysm jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to fajny dzień
    aktywny:

  6. #336
    say
    say jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2006
    Mieszka w
    Leszno
    Posty
    60

    Domyślnie

    hehe wyjelam z szafy rybaczki rozmiar 42 i sie w nich utopilam. sa mi za luzne w pasie, moge je zdjac przez odpinania, zaluzne w udach, łydkach, wisza na mnie :P
    mam teraz cholerny problem z ubraniami. bo np. wczoraj przymierzalam super plaszczyk rozmiar L, u gory pieknie wygladal, ale opinal sie na moim tluszczu. za to wczoraj kupilam spodnice rozmiar 42, nic mi z niej nie wystaje, zero tluszczu, bo jest luzna, ale dzisiaj mama mnie uswiadomila, ze moglam kupic 40, bo jak schudne to ona mi spadnie i nie bede chciala jej nosic a jest boska! oderwalam kartkę, pewnie mi juz nie wymienia...
    biegne na rower!

  7. #337
    nikson jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zawsze spódnicę można zwęzić Uwielbiam to uczucie, gdy biorę "mój" rozmiar i okazuje się, że już nie jest mój bo za duży (w drugą stronę to niestety nie działa, niestety)

  8. #338
    xsylwiax jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Już się nie mogę doczekać,aż będę kupowała mniejsze rozmiary ubrań

  9. #339
    say
    say jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2006
    Mieszka w
    Leszno
    Posty
    60

    Domyślnie

    już wróciłam z roweru :P zmieniłam trasę i teraz jedno okrążenie to są stare dwa. zrobiłam 3 duże kółka, czyli 6 małych i umieram! jeju, czemu tam są takie górki, pod które nie mogę podjechać pocę się, dyszę, ale się nie zatrzymuję. moje biedne nooogi, ałć!
    a co do ubrań to jestem baardzo szczęśliwa, ale żal mi tej spódnicy. jest naprawdę boska, gdybym nie była taka gruba to bym się nawet w niej pokazała! no trudno, zwężę ją!

  10. #340
    aneurysm jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    no, i tak przerobione ciuchy sa najlepsze

Strona 34 z 304 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 84 134 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •