ja się odchudzam od kwietnia wiec raczej nie gwałtownie
Wersja do druku
ja się odchudzam od kwietnia wiec raczej nie gwałtownie
ja tez od kwietnia, ale zamiast schudnac przytylam :D
Ale mniejsza z tym :wink:
cheerli jeszcze bedzoe dobrze :wink:
napisałam dziś list do ldietetyka z dieta.pl czekam na odpowedź :roll:
a tak wogóle to mam pytanko:
czy na diecie 1500kcal chudnie sie szybciej niz na tysiaku?
czy to jest ogólnie lepsza dieta?
ja tam nie wiem juz sama co i jak hehe juz mam dosc tego wszystkiego :P
ale jak Ci odp. to wklej tutaj jak mozesz co napisal dietetyk :P
ok wkleje :wink:
ja też już trace cierpliwość, może dlatego, ze wogóle nie jestem cierpliwa , ja chcialabym tak o! i już 47 :?
oj ja tez bym chciała
ja myslałam że od kwietnia i w wakacje schudne tak jak chce a tu lipa :roll:
To jest lepsza dieta; masz szybszy metabolizm i nie czujesz sie senna, zmeczona i głodna. Nie niszcza ci si epaznokcie i włosy, masz zdrowy koloryt skóry. Nie tracisz także tyle wody jak na tyskiaku, więc złudnie na 1000 sie szybciej chudnie. 1500 jest zdrowsza i szybciej zaczyna sie spalac tkane tłuszczową, a nie wodę. Pozdro
wklepj to od dietetyka;)
oj zobaczycie te swoje cele ;] jeżeli są racjonalne to napewno :D :D
oby
:roll:
no a mi jakos dieta nie idzie :oops:
nie wiem co sie dzieje
chyba sobie zrobie głodówke :evil:
jedz duzo grzybow
teraz jest sezon ja sie dzisiaj najadlam grzybow a po obliczeniu ogolnego dzisiejszego jadlospisu wyszlo nie 400 kcal (nie cale)
sęk w tym że nie cierpie grzybów :roll:
oo a ja lubie :D i do tego ich mała kalorycznośc jest bardzo kusząca :D
ja jedynie pieczarki :wink:
nic innego
dziś po raz pierwszy od b.dawna nie nawaliłam z dietą
sukces
a okresu wciąż nie ma :roll:
gratuluje :)
ja gryzby uwielbiam ale jak sie smay na tluszczu to i tak sa kaloryczne ;/
A od kiedy nie masz??
JA tez nie lubie grzybów. Fuu:P
no dopiero w tym miesiacu mi się spóźnia prawie tydzień
ja tez nie mam :? tzn. miałam ale trwał aż dwa dni :?
No sie cieszymy ze wszystko dietkowo :D Milo przczeczytac ze komus sie udaje :D
kazdej z nas sie pewnie kiedys uda :D:D
trzeba wierzyc
bez wiary byloby bardzo ciezko :(
wiara i nadzieja ....
( przez chwile poczulam sie jak w kosciele <lol>)
i miłosć :)
a co do grzybów, to mają mało kalorii, a do tego organizm zużywa dużo energi, aby je spalic. więc jedzmy grzyby :)
a gdzie mozna dostac swieze grzyby >>???<<
bo nie mam pojecia
W lesie :P Albo na targowisku jakimś :P
a ja nie cierpie grzybkow;p
grzyby to w lesie hehe
przynajmniej przy zbeiraniu spalsiz troche kcal i pozniej sie najesz :)
ja uwielbiam chodzic na grzyby :)
moja mamuska była dzis na grzybach, nawet sporo uzbierała :lol:
ja kiedys chodziłam, ale mi sie juz nie chce.
kocham grzyby smazone na masełku z jajkami 8)
dzisiejszy dzień zaliczam do udanych
nie wiem co mi sie zrobiło ale jak to jest że kilka dni jadłam bez opamietania a teraz tak po prostu przestałam tak robić?
nie wiem
czasem czuje silna ochote na coś ale nie głód
na szczescie nauczyłam się to rozrózniać i dzieki temu nie jem dużo
buzioolki :D
ja mam czesto silną ochotę na coś, ale wcale nie jestem głodna . Wtedy to nawet do kuchni nie wchodze
jak ja bym jadła wszystko na co mam ochote to wązyłabym chyba 100kg :lol: ale na szczęście silna wola wygrywa 8)
monia ja tak samo. dobrze ze chociaz umiem w sobie stłumic napady. Zawsze wtedy mysle "chzesz to zjesc, tak? a chcesz nosic spodnie rozm. 44?!". ta mysl jest tak przerazajaca, ze pomaga zazwyczaj. A jak nie pomaga to ide zaparzyc zielona herbate. i za kazdym razem jak mam cos zjesc, a wiem ze nie moge to ide po zielona. i pije jej tak duzo, dopoki mi nie przejdzie. czasem sa to nawet 3 filizanki w 1/2 :lol:
a dobra jest ta zielona herbata ? nie lepsza czerwona ?
wiesz mandy ja czerwonej nie pilam w zyciu, przynajmniej nie bylam swiadoma ze pije, jezeli mi ja ktos kiedys zaparzyl. Zielona do smacznych raczej nie nalezy, strasznie gorzka(jesli sie ja dobrze zaparzy, czyli wsypie jedna lyzeczke, zaleje wrzątkiem i pod przykryciem odstawi na 5 min). Polubic to ją trudno, ale idzie się przyzwyczaic. Jednak wiele osob nie umie jej pic, a to zle, bo bardzo zdrowa jest:
Napar herbaciany reguluje procesy trawienne. Posiada właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne (najlepsza pod tym względem jest herbata zielona). Jest doskonałym lekiem w przypadku biegunki. Ponadto napar ów przejawia słabe właściwości moczopędne - wskazany jest jako środek pomocniczy w leczeniu krwiomoczu i zapaleniu nerek. Pity systematycznie, lecz z umiarem (nie więcej niż 3 szklanki w ciągu dnia) zapobiega powstawaniu kamicy żółciowej i moczowej. Pozytywnie oddziałuje na wątrobę, nerki, nadnercza i śledzionę, a także sprzyja akumulowaniu się witaminy C w organizmie ludzkim. Wywiera dobroczynny wpływ na układ oddechowy, skórę, układ naczyniowy, reguluje krążenie, normuje ciśnienie krwi (nie jest prawdą, iż nadciśnieniowcy w ogóle nie powinni pić herbaty - choć temu przesądowi częstokroć hołdują niestety także i lekarze), działa wzmacniająco na naczynia włosowate. Dobroczynnie oddziałuje na układ nerwowy człowieka. Szczególnie pozytywnie działa na mózg. Usuwa uczucie zmęczenia, ból głowy, pobudza i aktywizuje do pracy umysłowej, przede wszystkim dzięki temu, iż rozszerza naczynia krwionośne mózgu, powodując jego lepsze ukrwienie i dotlenienie. Niezmiernie istotnym dla nas jest fakt, iż w herbacie znajdują się spore ilości fluoru, który jak wiadomo zapobiega powstawaniu próchnicy zębów. Należy jednak podkreślić, iż wyłącznie herbata pita z umiarem i odpowiednio zaparzona (1 łyżeczka na 1 szklankę wrzątku) wywiera ów dobroczynny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu i nie ma szkodliwego działania.
to tak jakby ci sie chcialo poczytac ;)
madzia a Ty gdzie sie podziweasz w ogole? wracaj mi tutaj natychmiast :)
Panikara chciało mi sie czytać i chyba sobie ja kupie i jakoś przeboleje smak :wink:
Cytat:
Zamieszczone przez Panikara
Zielona herbata nie jest taka zla. Za dlugo ja parzysz. 1-2 min wystarcza. Nie jest wtedy taka gorzka :D
juz jestem moje kochane wczoraj komp mi nie działał dopiero co kumpel mi naprawił i juz jest ok pierwsze co zrobiłam to na moja ulubiona stronke weszłam :D
z dieta dwa dni ok wpadek nie było na szczescie :)
nareszcie udało mi sie obchajtnąć pokój bo dopiero jak komp nieczynny to sobie inne rozrywki znalazłam :lol:
pozdro
zielona herbatka rządzi :)
Martynko ja ja parze tak dlugo bo tak pisze na opakowaniu. Aaaa, Mandy kup sobie taka sypana, najlepsza z Vitaxu, bo w torebkach to sam papier czuc :wink: