P.S. dostałam okres wczesniej o tydzien niz powinnam i nie moge sie dobrze zwazyc :(
Wersja do druku
P.S. dostałam okres wczesniej o tydzien niz powinnam i nie moge sie dobrze zwazyc :(
z tym okresem to są problemy... ale ja sie już martwiłam o swój bo mi sie miesiac spużnił.. ale jest dobrze.. chociaż nie wiem czy jest dobrze bo już dawno powinnam miec regularny.. heh
MI sie spóżnia o jakiś miesiąc i nie wiem co się dzieje :/
mi tez sie spoznia... miesiac juz...:(
idz do lekarza :!:
trzeba bedzie
Ja nigdy nie miiałam regularnie okresu a mam od 5 podstawówki ;)
Mi też się spóźnia. Plaga jakaś czy co :shock:
coś w tym musi być :roll:
powiem wam coś: dzisiaj mialam sen ze zjadłam 10000kcal
jak sie obudzilam te nie wiedzialam czy to sen czy nie :cry: :cry: :cry:
aha jeszcze coś: moja mama wrocila tydzien przed czasem(a moze to ja zle uslyszalam termin jej powrotu?)
tak czy siak wchodze do kuchni patrze a ona siedzi za stolem i je kanapki
i do mnie: co ty tak mizernie wygladasz?
ja: nie wyspalam się
ona:nie odchudzasz sie czasem?
ja: nie skad!
ona:nie oszukasz mnie
ja:a mysl co chcesz
i wzielam jogurt naturalny z lodowki :roll:
zle sie dzieje zle
..............
witam;*
ehhh no nei dzieje sie dobrze:/ powinnas sprobowac cos z tym zrobic
milej niedzieli;*
magda moim zdnaiem powinnas skonczyc z sb i z dietami , co najwyzej ogranicyzc sie do 1400 kcal no bo naprawde mnalo wazysz jak na sowj wzrost a jeszcze te problemy z sercem , nie dziwie sie ze twoj amam si emartwi o Ciebie , o mnie tez si emartwia mimo ze nie mam zandych problemow zdrowotnych , badnaia mam dobre , tylko okresu nei ma , ale o tym nie wiedza ... i krude ebde musiala chyba wziasc i powiedziec
Popieram aaggii, powinnaś skończyć z dietą bo nabawisz się jakiejś paskudnej choroby, nie chodzi mi tu o anemię ale ty wazysz nawet za mało jak na swój wzrost i nie dziwię się twojej mamie że się martwi. Pozdrawiam
moja mama sie martwi bardziej o nerwice niz o diete chyba :/
ja ja rozumiem ale ona mnie tez by mogła :!:
ja nie chce tak wyglądac jak w tej chwili :!:
poza tym moja mama dzisiaj ugotowała (całkiem nieswiadomie) obiadek SB :lol:
zrazy(z chudego miąska, co prawda z marchewka w srodku ale ja wyjęłam :wink: )i taki jakby bigosik z chudej kielbaski cukini papryki pomidorow na chudym bulionie :D
ha ha ha
udalo mi sie :)
co do podsomowan:
jutro minie tydzien na SB
schudłam ok.3 kg na razie
fajnieee
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Gratulacje :)
Ale 3 kg przez jaki okres czasu? <co jest>
tydzień na south beach :)
Ojej to bardzo szybko...
Ale jeśli SB jest takie zdrowe, jak się słyszy i faktycznie dużo jesz, to cóż...
Tylko cieszyc się sukcesem i chronic przed jo-jo. :)
Hmmm...Tez tak bym chciala, ale jestem za bardzo niejadek żebym mogła być na SB.
A szkoda...:(
a ile teraz wazysz ?
ja mysle ze to i z sb i z ale przedewszysktim z tego ze nei dobijalas do tysiaka :/
Moim zdaniem to obydwie powinnyscie zrezygnowac z diety
Magda jak ty niby wygladasz?
zle :/
zreszta postaram sie o zdjatka
w tym tygodniu moze sie uda
to oceniecie
a tak poza tym to w ten weekend prawie na pewno przebijalam tysiaka takze spokojnie z tym
to niejedzienie wynika po czasci z faktu ze to jedzonko na SB tez nie do konca mi smakuje :/
teraz waze gdzies ze 54 kg
a jak myslicie jak w swieto wszystkich swietych bym ten jeden dzien pojadla normalnie to by to zaszkodzilo diecie jak myslicie??
a potem bym ewentualnie dzien dluzej byla na 1 fazie co??
zeby odrobic
na SB się nie znam ale będe czekać na zdjęcia i myslę że może jeden dzień nie zburzy Ci całej konstrukcji :wink:
cóż ja sie nie znam na SB.. ale właśnie jestem po 1 dniu takiego normalnego jedzenia i jeszcze czeka mnie 1 listopada :( ja juz tego nie wytrzymam chyba zaraz pójde do kuchni po jakiegoś placka :(
no i co ci da ten placek? :evil:
pomysl sobie ile korzysci bedzie jak nie zjesz :!:
Magdullusia- to nie jest wcale zla waga:>
lloll- nie jedz placka:P
ja jutro mam piec z mama "Prince Polo"... :roll: pychotka... mama mowila ze mi zamrozi:) ale ja nie wiem kiedy bede go jadla hehe...
waga moze zla nie ejst ale ja sie zle czuje w sensie grubo
ja w sumie tez sie tak czuje... ale teraz wszyscy mi mowia ze mam ane... dziewczyny w klasie aja jeden temat- "ja i moje odchudzanie" kazdy patrzy na to co jem... moja mama mnie szantazuje ze mi niczego nie kupi jak nie przytyje 2 kg... kaze mi sie wazyc przyniej... wczoraj musialam sie wieczorem wazyc i waga (w ciuchach) pokazala 51kg no to mama odjela sobie 1kg za ciuchy bo troche tego bylo, no i to byl wieczor... rano jak sie wazylam to bylo 49... i jak to mama zobaczyla to mnie sila zaciagnela do kuchni ale nic nie jadlam bo byla juz 20... poza tym nie mialam ochoty bo mi orzechy w przelyku staly...
:shock: :|
straszne to wszystko prawda?
mam ochote jutro po szkole kupic tone slodyczy i je zjesc
ale wiem ze to nie rozwiaze moich problemow
musze jutro isc do szkoly :roll:
na sama mysl ze musze pokazac spoleczenstwu szkolnemu moje grube cielsko ryczec mi sie chce
ja tez tak mialam! nie chcialam jesc duzo przed szkola bo mi sie wydawalo ze bede miala za duzy brzuch...
skad ja to znam :| dziewczyny nieciekawie z nami :x
ja czasami na wf nie cwiczylam bo dochodzilam do wniosku ze moj brzuch jest nadal wzdety
magdalusia jeden dzien jak zjesz normalnie napenwo nei zaskzodiz wiec nie ma ie o co bac ;)
ja ci pwoiem z ekeidys jak bylam 5 dni na sb to shcudlam 2,5 kg a w 3 dniu zjadlam 6 kasztankow i mimo to shcudlam wiec tobie napenwo jeden normalnyd zien nei zaskzodzi
ja na w-fie czasami nie cwicze jak gramy w kosza bo sie boje ze brzuch mi bedzie widac jak podskocze :roll:
nie przezylabym tego
Magda nie przesadzaj nie masz grubego brzucha
aaggii- ile teraz wazysz?
:shock: :| :shock: :|
aaggii odetchnelam z ulga :wink:
no to dobrze :D
susozna ja teraz waze ok.48-48.5 kg , zwaze sie we wtorek
a jestes jeszcze na sb czy juz nie?
nei nei , juz dzisiaj zjadlam normalnie 2000 :D
nawet jakbym chcialabyc na sb to bym nie mogla w weekend jak rodizce sa w domu i patrza mi si e wtalerz cyz jem :P
buziak na mily dzien;*
dziewczyny :cry: :cry: :cry:
dzisiaj po drodze do szkoly zobaczylam obiekt moich westchnien z pewna sliczna(szczupla )dziewczyna
smiali sie szli za reke........
poszlam na lekcje cala we lzach
dziewczyny z klasy probowaly mnie pocieszac ale na nic to
ucieklam z 3 ostatnich lekcji, akurat mialam autobus do domu
kiedy wysiadlam z autobusu po drodze do domu kupilam sobie 3 bita i caly maly sloik nutelli
oczywiscie bez przerwy ryczalam
wracajac do domu zjadlam 3 bita
a w domu zjadlam w 10 minut caly sloik nutelli bigos i bulke grubo posmarowana maslem i serem topionym
oczywiscie caly czas rycze :cry: :cry: :cry:
mam na dodatek 38 stopni goraczki :cry:
wypalilam juz pol paczki papierosow w godzine
mialam juz tylu chlopakow......
on nie jest moim chlopakiem a jestem w nim zakochana jak w nikim innym do tej pory
nie moge zyc normalnie :cry:
teraz siedze z napchanym brzuchem zaryczana z goraczką i popijam leki uspokajajace
:cry: :cry:
mam tyle do roboty
ale nic nie moge zrobic
jestem gruba a tamta chuda :!: :cry:
ja pierdziele ja na pewno przytyje a wcale mi sie jesc nie chcialo
ja chcialam tylko jakos sie pocieszyc :!:
dzisiaj wpadnie do mnie moj kumpel brat prawie
jemu tez sie wyplacze
zreszta ja teraz wszystkim marudze
:cry: :cry: :cry:
życie jest okropne
na pewno matka bedzie pizde darla ze z lekcji zwialam bo wychowawca do niej zadzwoni...... :roll: