haa i jeszcze
:arrow: nie jem po 18
pa :)
Wersja do druku
haa i jeszcze
:arrow: nie jem po 18
pa :)
postanowienia ładne :)
a najlepsze to ze snem :)
powodzenia;)
Eh, z tym snem to dobre, ja prawie nie śpie, dziś raptem 4 godzinki :?
W sumie postanowienia masz podobne do moich!
jaka jest przyczynia nie spania;>?:D
ja juz od 2 tyg nie jem nic po 18-stej
jak bedziesz tego dłuzej stosowac juz sie przyzwyczaisz;)
ja tez wlasnie prawie nie spie i dlatego chce to zmienić :roll:
pojde spac gdzies tak za godzine to wyjdzie 6,5 godziny
jutro sie postaram zeby bylo wiecej chociaz w porownainiu do wczoraj jak spalam 3,5 to juz w ogole :roll:
Ptysiak17 przyczyny sa ehm różne :lol:
ja przez chorobe i rekolekcje spac ok 2 chodzilam i nei moge zasnac przed 12, wcozraj sie 2 h meczylam, zeby usnac :? srednio w tygodniu to z 5 h spie, jak sie uda to 6
hmm ja mam tak samo..
mysle, ze dzis pojde spac za jakas h
posiedze chwile na forum i mykam
bo juz sie nauczylam;)
i musze wtsac jutro o 6 30
zeby spokojnie sie ubrac do sszkoly
:)
ale zawsze odbijam sobie w weekend
bo sie az do 11:D
no chyba, ze ide na miasto..to wtedy o 10:D
ja w tygodniu to roznie spie zwlaszcza ze w dzin czesto podsypiam :roll:
ale w weekend to dlugo nawet do 15 godzin a jak jest wolne jakies ferie to spie sobie gdzies po 12 zazwyczaj
rekolekcje mam w przyszlym tyg. ale watpie zeby bylo wolne :x
nie wiem jutro mam z wychowawca to sie dowiem :roll:
no u mnie ze snem to samo.. max. 5h w tygodniu :|
no ja raz po raz na lekcji podsypiam, poniedizlaek jak poniedizlak, bo wyspana jestem po niedzieli, ale od srody, to ledwo zyje
sroda jest najgorsza
nawet lekcje mam takie nudne i w ogole beznadziejne,ze jak wracam do domu to az mi kamien spada z serca ze juz po wszystkim :roll:
ja śpię na historii :twisted: najgorsze to że siedzę w drugiej ławce ^^ ale jakoś jeszcze nie wpadłam :D
o bosh:/ środa... chemia i fizyka ^^
ja mam fize jutro i w srode
a chemie w czwartek;/
brrrrrr chemia;/;/;/;/;/
dla mnie tez sroda jest najgorsza:/
na szczescie (nieszczescie??) jutro nie ide do szkoly
dzisiaj zaluje,ze poszlam do szkoly bo sie potwornie zle czulam gorzej jak wczoraj :roll:
jutro zostaje w domu
dzisiaj jestem taka chora i dziewczyny ja chyba te 2 dni czyli dzis i jutro pociagne a 1500 kcal
musze sie w koncu wyleczyc a mysle,ze mi do czwartku przejdzie
co myslicie o tym?
slabo sie troche czuje :(
namoje dobrze robisz.. bo podczas choroby brak sił.. zainwestuj w ciepłe posiłki ;) ale niezbyt kaloryczne.. żebyś mogła jeść częściej.. bo skoro będziesz w domku cały dzień to więcej okazji do jedzenia niestety.. ale jedz tak żebyś zmieściła się w tych 1500 kcal :)
na pewno Ci się uda:) jak będziesz miała ochotę na nadprogramowe kalorie to idź spać ;) 3maj się;) ah.. i nie ćwicz czasem ! ja byłam chora.. ćwiczyłam i potem zawroty głowy i nie mogłam się ruszyć z łóżka.. za wszelką cenę chciałam być chudsza.. no a dzisiaj ? zdrowa.. nażarta :|
dzisiaj cwiczylam
ale zaluje bo jakos mi tak slabo :roll:
zaraz sie poloze
PrincesSka92 to ze dzis bylo gorzej to nie znaczy,ze zawsze tak bedzie :)
trzymaj sie z kazdym dniem bedize lepiej
lepiej zrezygnuj z ćwiczeń :) masz zebrać siły na dietkowanie:)
dzięki za wsparcie:) może jutro wkońcu wezmę się za siebie.. i powiem STOP.. teraz dieta ^^
aaj ja nienawidze wtrokow :shock: takei suche lekcje, ze sie siedziec ne chce, dzis sie zwinelam :P
no jutro to na bank nie pocwicze :roll:
zobaczysz,ze sie w koncu zbierzesz do wszystkiego :)
dobra spadam bo mi troche slabo dobranoc pa :*
(P.S. ja tez sie zwinelam ale ciii tylko z jednej lekcji )
no może wkońcu.. :)
szybkiegp powrotu do zdrówka :*
[ mnie jak nie ma to cały dzień.. :D zdarza się to bardzo często.. w zeszłym tygodniu byłam w poniedziałek tylko w szkole :D]
ja w zeszlym semstrze mialam 115 opusczonych godzin ale nie usprawiedliwionych tylko 5
mamusia sie zlitowala i mi pousprawiedliwiala niektore ucieczki ale powiedziala,ze jak bede miala naganne zachowanie to nie jej wina :x
mi tez sie czesto zdazalo,ze mnie nie bylo np. w jednym tygodniu 3 dni w drugim 4 w nastepnym jeden itd.
najczesciej choroba choc czasem udawalam chora bo nie cierpie szkoly :evil:
DZIEWCZYNY!!! JEŚLI JUTRO ZACZNE DIETE I MI NIE WYJDZIE NP.1 DZIEN ZAWALA ALBO COS TAM TO BLAGAM NIE POCIESZAJCIE MNIE TYLKO OSTRO OPIERDZIELCIE!!!
bardzo o to prosze
P.S. w tym sesmtrze juz nie bede tak chodzic w kratke :roll:
Ja też często opuszczałam lekcje, najczęściej z powodu "choroby", również nienawidze buudy:/ Poprostu :evil: mnie trzepie jak tam mam iść. No ale trzeba, niestety :x
A co do opierdalania, też wole żeby mnie opierniczyli, niż pocieszali, jakaś taka większa motywacja z tego wychodzi :lol:
Pozdrowionka ;)
jutro jeszcze zostane w domu bo mam goraczke
ale diete i tak zaczne :twisted:
mam juz dosyc tego zarcia
ok, ode mnie masz kopa gwarantowanego jakby co :P
ja w sumei pod koneic 3 kalsy sie zrywalam czesto :P a teraz to tak kiedys niby, ze sie zle czuje, rekolekcje ominelam ladnie, i wczoraj nie chialo mi sie siedziec, bo na biologii szla moja klasa jakis mecz z inna szkoal ogladac i dalam noge, na szczescie obecnosci nie sprawdzali :P
ja to w sumie
po prostu sobie ide i nic nie mowie ,ze mi zle czy cos tam takiego
ale mam postanowienie,ze juz nie bede bo za 35 godzin nieusprawiedliwionych jest naganne takze...
dzieki za kopa przyda mi sie :D
u nas na rekolekcje bedzie wolne szkola zamknieta ja do szkoly dojezdzam i na pewno nie bede tam do kosciola dojezdzac bo moja parafia ma w przyszlym tyg. rekolekcje a to parafia co szkola pod nia podlega za 2 tygodnie wiec ja sobie czas znajde pojde do swojego kosciola w przyszlym tygodniu i sobie potem glowy zawracac nie bede i tak nikt tego nie ebdzie kontrolowal a ja chce po prostu byc w swoim kosciele na rekolekcjach
mam nadzieje,ze mi przejdzie choroba bo mam dosyc
Powodzenia w pierwszym dniu dietkowania!
To bedziemy besztac xD
mamy nadzieje ze choroba przejdzie;D
no a jak wy to robicie ze sie tak czesto przeziebiacie? bo ja mam z tym trudnosci. nawet kataru ostatnio dawno nie mialam ;/ a chce sie jak najszybciej rozchorowac bo nei chce isc w przyszlym tygodniu do szko ;////// nie nawidze tego i nie nawidze swojego ciala -> przez co wstydze sie chodzic do szkoly obok tylu chudych dziewczyn :((
ale dzisiaj 1.III.o7 wiec nowa szansa i postarm sie ja wykorzystac;)
aanusia91 ja mam chyba mocno oslabiona odpornosc :roll:
tej zimy strasznie choruje
wlasnie ja tez tak sie zawzielam nowy miesiac bez wpadek jak jeden zleci to i nastepne sie udadza bez zadnych kwasow :)
na razie jest ok :D
dziewczyny blagam o mocny opieprz
pierwszy dzien a ja pozarlam lekko 3000kcal :cry:
wszystko mnie boli nienawidze siebie za to,ze zjadlam najchetniej bym to wyrzygala...
poczatki sa trudne...ja od nowa zaczynam dietke - 4 dzien i narazie nie jestem zadowolona bo zamiast miescic sie w tysiaczku to zjadam 1300 :(
poczatki...ja sie zebrac do diety spowrotem nie moge przeszlo pol roku czego efektem bylo 13 kg jojo teraz troche schudlam ale i tak jestem ok. 9 kg do przodu...
promyczek90 1300 kcal nie jest wcale takie zle takze na pewno to nie jest jakas zbrodnia przeciwko twoje figurze :)
ale wiesz trzeba powoli zmniejszac jutro zjedz 1200 kcal itd.
Zgadzam sie poaczatki są trudne ale wierze ze sobie poradzicie::::)
Powolutko
:)
Stopniowo
A bedzie bez jojo:)
mam ochote sie zacwiczyc albo zaglodzic na smierc :cry:
nie moge juz patrzec w to lustro, nie moge sie nawet kremem nasmarowac, ubrac bo jak dotkne to tluste cielsko to az mi sie cofa
wstydze sie wyjsc, wstydze sie jesc :cry:
jutro musze isc do szkoly jak ja wyjde taka gruba oblesna rycze przez godzine sie uspokoic nie moge :cry:
nienawidze sie!!! :cry:
dziewczyny zabierzcie ode mnie to wsyzstko :cry:
Chyba wiem co czujesz! Mnie też spotkało jojo.. To jest bardzo trudne, ale uwierz najważniejsze żeby zacząć. Potem sie jakos, lepiej lub gorzej, potoczy! Jak nie dzisiaj to jutro! Próbuj aż sie uda!
agacishii dziekuje ci kochana za wsparcie :*
___________________________________
wpadlam tu napisać,ze u mnie wszystko sie zmieni
teraz juz zawsze bedzie wszystko idealnie
nie tylko z dietka ale i ze wszystkim
jesli te 2,5 roku temu potrafilam schudnac z podobnej wagi co obecnie do wagi ponizej 40 kg to teraz tez bede potrafila
jesli potrafilam wtedy zyc z zegarkiem w reku,wszystko robic na czas, robic wszystko perfekcyjnie, a nie "na odwal sie" to teraz tez bede umiala
jesli wtedy mimo ciezkiego zlamania psychicznego ze szkola zawsze wszystko bylo w porzadku to teraz to bedzie
teraz do szkoly praktycznie nic nie robie
a czuje,ze moge dac z siebie o wiele wiecej
i jutro mam 2 wazne sprawdziany
zaraz pojde i naucze sie wszystkiego na nie chocbym miala isc spac o 3 nad ranem
bede inaczej planowac sobie czas
znowu wszystko bedzie idealnie
tak jak kiedys
zebym juz nigdy nie czula,ze sie zawiodlam
dobranoc :*
Perfekcjonizm, wiem cos o tym. :D Powiem Ci jak ja to robie. W szkole najczęściej spisuje sobie cały plan dnia, co mam zjeść, o której, ile mam ćwiczyć, ile wypić, co w siebie wsmarować itd. Jak coś już zrobiłam to zakreślam zakreślaczem. I tak co chwile zaglądam na tą kartke, patrze co mam jeszcze zrobić i wieczorem kłade sie spac spokojna o to, że wszystko zrobiłam :)