Strona 50 z 62 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 617

Wątek: ...Powoli, ale do Celu...

  1. #491
    buciik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    lemonkowa nie poddawaj sie i wracaj do nas, nie ukrywaj sie i nie wstydz napadów, każda je ma.

    wpadłam sie porzegnac, jadem na obóz i wracam za 10dni, mam nadzije ze przeczytam ze u Ciebie juz wszystko wporzo i dietka kwitnie

  2. #492
    Guest

    Domyślnie

    lemoncia do boju :-p


  3. #493
    hottiebaby jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja na pocieszenie dodam ze jest godzina 12 a ja mam za soba kromeczke chleba z zołtym serem, 9 kwaśnych frytek z Haribo, i 6 paluszków Mikado w czekoladzie...a przed sobą obiados u babci...skonam

  4. #494
    ALiS1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lemonkowa! Niepoddawaj się bo to niema sensu! Będzie dobrze wieżymy w Ciebie! Wracaj szybko do nas!

  5. #495
    lemonkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej


    postanowiłam coś napisać, bo tak się o mnie martwicie
    heheehe, dzięki za miłe komentarze

    ale powiem wam,że nie umiem zacząć diety. cały czas się objadam
    miałam schudnąc do wrzesnia, a juz zaledwie 4tygodnie zostały.

    a ja i tak nie potrafie się pozbierać.

    przed weselem: objadłam się, bo wmawiałam sobie,że niewarto trzymac diety, bo i tak sie najem potem
    na weselu:jadłam duuuzo,
    potem, niedziela-poprawiny; to miało byc moje porzegnanie z obzarstwem taki ostatni raz, wiec jadłam jak glupia..
    dzis ;wstałam z mysla zaczęcia diety,ale ze miałam mega dołato było trudno, ale, wytrzymałam do 12.00 potem rzuciłam sie na lodowke.

    nie wiem co mam z sobą zrobić.
    u mnie nie ma takiego czegos jak przerwanie diety i wrocenie do normalnego zywienia.
    ja albo jem mało, albo jestem w stanie zjesc dosłownie wszystko co mam w domu.
    ech....

    mam nadzieje,że u was lepiej.
    pozdrawiam, trzymajcię się dziewczyny,

  6. #496
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    tez tak mam.. musze sie nieźle pilnować, żeby byc w tej diecie jeszcze.... nie martw sie, moze potrzebujesz odpoczynku... przyjdzie odpowiedni czas.

  7. #497
    majka00 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2008
    Mieszka w
    kościan
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam doslowanie tak samo albo malo albo WSZYSTKO w siebei wpycham ;/ ale od wczoraj sie zebralam i jakos leci. znam to uczucie kiedy chce sie wrocic do ciety ale nie mozna bo juz sie przyzwyczailo do zarcia ;/ jakos trzeba sie zebrac mam nadzieje ze ja wlasnie to zrobilam i nie bedzie po kilku dniach znowu napadu i ze Tobie sie w koncu uda i tez sie wezmiesz w garsc

  8. #498
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam tak samo... jak położe diete, to zamiast sie opanować jem wsyztsko po kolei... rzadko sie cos takiego zdarza, ale zdarza sie... i tak wyleczyłam sie juz z jedzenia w samotności, to jest plus...

  9. #499
    lemonkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    directe mam nadzieję,że nigdy nie wrócisz do takiego ciągu jedzenia.
    te jedzenie w samotności...straszne to jest, moja mama chciała mi robić badania,myślała,że mam chorą tarczycę czy coś, bo była pewna,że ja nic nie jem a widziała,ze tyje cały czas. no tak. ja przy ludziach to jem jakbym była na diecie, a jak zostaje sama, to się dzieje masakra...
    trudno z tym walczyć.

  10. #500
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja jak np. byłam chore i nie poszłam do szkoły, potrafiłam zwlec sie z wyra iśc do sklepu, nakupować sobie bułek, chipsów, ciastek i wrocić i jesc sama a najgorsze jest to, ze nie sprawiałomi to przyjemnosci, tlyko dołowało bardziej.

Strona 50 z 62 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •