Hej!

bucik niezle sobie to obcykałaś, bo wbrew pozorom prace domowe pochlaniają wiele kcal.

właśnie wrociłam z 1,5h jazdy na rowerze w ten upał ....
ale spoko jest . jutro tez jade.

a tak zjadłam dzis:
1.1kromka razowa , serek wiejski szczypiorkowy, 1kiszony ogorek
2. 3małe ziemniaki, groszek z marchewka, 1pulpet, lód big milk
3.2 jajka na miekko, kilka kawałkow cukini pieczonej w ziołach( 100g ma tylko 20kcal i jest pyyyszna , a jak zapycha )
razemk.1100-1200kcal.

nie mam wagi w domu i nigdy nie wiem ile jem gramow czzegos tam, np. cukini, czy marchewki z groszkiem. to sobie zawsze na oko licze.

Nie jest źle.
A jak u Was?