-
jak sie jest na diecie to trzeba uwazac z podjadaniem bo to o wiele gorszy skutek niz normalnie.. organizm gromadzi sobie zapasy przed kolejna seria cwiczen i mniejszej ilosci kcal. Ale ja tez zamieszam po swietach sie brac ostro za siebie. Nie ma co psuc sobie atosfery dieta. to sa te wyjatkowe dni kiedy powinno sie zapomniec o problemach.
-
-
no wlasnie ja zapominam (ale nie calkowicie!) na ten czas o diecie i jem sobie na co mam ochote oczywiscie w pewnych granicach.... ah dzisiaj juz jest lepiej ze slodyczami... juz ich az tyle nie wciamalam wiec spoko :)
blee a jutro juz do szkoly... ;( i znowu obiad dopiero po 18.00 masakra!! ja juz chce te swieta!! nie chce sie juz uczyc!!!!!! kurcze :evil:
-
oj tez bym chciala zeby bylu juz swieta i nie trzebabyloby chodzic do szkoly:D
i ja tez dzis juz nie tknelam czekolady;p i ze slodyczy to tylko budyn:D ale bez cukru;p
-
a ja znowu zjadlam niecaly kawalek kolacza z serem i 6 kostek czekolady.... juz czuje jak mi tylek roooosnie... ale po swietach sie za siebie zabieram!! nie ma co! a teraz to wszystko mam gdzie... widze jak mi tluszcz przybywa ale wale to :)
a jak tam u was?
-
a ja ostatnio hamuje sie od czekolady:D
-
a ja nie daje rady! dzisiaj zjadlam: kitkata, jakas wafelke (101 kcal) i chipsy..... :/ masakra a boczki juz mam takie wielkie ze.... heh nigdy nie myslalam ze az tak moga urosnac :cry:
-
nei martw sie ja tez dzisiaj przesadzilam :/
zdarza sie:P
-
a ja wczoraj o 20:00 zjadlam kawalek piernika:/
-
tak tylko ze ja juz od dwoch tygodni dziennie jem duzo slodyczy... :/
ahhh az mi siebie zal po tych swietach... bede wygladac jak sumo :(