Wątek: Powoli chyba coś tam się zaczyna dziać... >.<

No to sobie narazie nic nie obiecuj od tego, po prostu zostaw jak zareaguje a jeśli będzie wybrzydzał to pal go licho, nie jedyny chłop na tym świecie . Ale póki co by zmarnował nie zapoznać bliżej takiej jednej z grzywką

hihi wlasnie najwyzej on potem bedzie mial wyrzuty sumienia i bedzie zalowal ze mnie olal

ajjj wczoraj przesadzilam... musze sie przyznac ze od 19:30 do 4:00 caly czas jadlam!!!! a bylo to: ok 30 malutkich kruchych ciasteczek oblanych czekolada, ok 10 innych kruchych ciasteczek (na szczescie juz bez czekolady), paluszki slone, duuuuzo chipsow, na szczescie tylko odrobine frytek heh (i z tego jestem dumna!) no i troszke salatki z majonezem, drazetki w czekoladzie (tego bylo duzo), kromka chlebka i to chyba tyle.... a wypilam tylko 4 szklaneczki soku.... no i.... szampana (ale nie calego zeby nie bylo hehe)

bawilismy sie naprawde swietnie a najlepsze bylo to: poszlismy na spacer "po wsi" (hehe), widzielismy ze u sasiada obok bawia sie 14 - latki i chlodza sobie dwa szampany na parapecie (14 - latki a mieli az 2 szampany a my 16 - latki tylko jeden!) nie no tak byc nie moglo! dlatego moj bystry kumpel przeskoczyl przez plot i wzial im jednego szampana haha wiec no... jeszcze w starym roku dokonalismy kradzierzy ale powiem szczerze ze ten szampan byl ohydny!!!! potem spiewalismy piosenki..... tanczylismy.... ajjj bylo super

gorzej z tym jedzeniem... teraz normalnie czuje sie grubo!!!!! buuuu
ale dzisiaj zrobie sobie mala glodowke.... i od jutra znowu pieknie 1200 kcal

ojjjj jutro do szkolki... powiem wam szczerze ze uczyc nie chce mi sie totalnie a mam spr z chemii.... ehhh dlatego nic sie nie ucze! a co! nauczycielki mogly sie bawic i sie uczyc nie musialy wiec ja tez sobie zrobie luz...

wczoraj na gadu dostalam wrozbe... oczywiscie glupia w to wierze i zrobilam... w noc sylwestrowa osoby ktore mnie kochaja maja mi to powiedziec.... no... pomyslalam sobie ze jak zwykle nici z tego beda a tu... cud.. heh 3 kolesi napisalo mi ze nie moga juz o mnie przestac myslec... ze to juz chyba jakas choroba... haha kurcze tylko czemu oni mi sie nie podobaja?

huhu ale sie rozpisalam dobra teraz wy mi opowiedzcie jak spedzilyscie tego sylwestra bo bardzo mnie to ciekawi
aaaa no i mam fotki jak tylko je dostane na gadu to raczej je tu wkleje (oczywscie jak ladnie wyszlam :P )
to pa

Czyli świetnie się bawiłaś. Nie załuj, że się obajdłaś,to było rok temu (no prawie) A ty nie masz czego żałowa - strata chłopaka :P

no nawet sobie nie zaluje..... w tym roku bedzie lepiej

eee o tam to obzarstwo przeciez bylo w tamtym roku po co wspominac ???

fajne musiały mieć miny jak im szamopana zabrakło (a może do picolo był ) a co do jedzenia ktoś pamięta?? hmmm nie! wczorajsze, a nawet dzisiejsze jedzenie leci na konto starego roku.. było, minęło ..

Dokładnie...ja już dziś się ograniczam, nie chce iść do budy z wielkim brzuchem jutro

ja tez nie chce isc do budy z wielkim basiorkiem... heh dzisiaj to zjem baaardzo malo i to nawet dobrze juz pocwiczylam 30 minutek wiec mam z cwiczeniami luzik na dzisiaj no i pouczylam sie jednak... heh ja to chyba juz mam we krwi ze nieprzygotowana do szkoly isc nie moge...
jak mi sie uda to wkleje wam tu potem zdjecia z imprezki i same zobaczycie jak z tego przejedzenia basior mi wywalilo

ja to ta w tym brazowym

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] <--- tu jest brzusio (heh wywalilo go maksymalnie....)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] <--- taka sobie focia :P

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] <--- tu doskonale widac jaka jestem jeszcze szeroka

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] <--- a to taka.... :P

No to iwonka gratuluje imprezki. Nie przejmuj sie ja tez sobie pofolgowalam w sylwestra Ale wisi mi to. Od dzis juz 1700 obowiazkowo