szczerze? ja do czasu wyjazdu na kolonie, czyli od listopada do lipca nie jadłam normalnych obiadów. Zawsze wybrzydzałam, albo ich unikałam. Np. nie zjadłam zupy jak została zabielona, wszystko musiałam jeść osobno.
Wreszcie dzieki koloni nauczylam sie jesc obiad normanie.
Zakładki