-
heh witaj Marlencia
Długo Cie nie było na forum , ale widzę że znowu jesteś
Cholercia na tamtym wątku słabo pisałaś i dlatego tak wymarł.
Tak czy siak życzę powodzenia, no i żeby w końcu ta waga ruszyła tak jak trzeba !
;*
-
Ja w swoim zyciu zemldałam 2 razy w ciągu ok. 10 minut. Wstałam nad rane po coś do picia, bo się strasznie spociłam, no i nalewam wody i bach. Nic nie pamietalam, tylko wiem, że miałam poparzona nogę. Potem jeszcze raz, z kubkiem. No i tata wstał, Okazało się, że mialam 41,8 gorączki... Masakra.
No ja też mam siniaka, tzn. miałam, bo mi niedawni zniknął. A pojawił się między udami I nie wygodnie mi było na siadełku, dlatego jeździłam na stojąco. A podczas takiego upału to lepiej nie pedałować.. Ja jak wyruszam na wycieczke rowerową (:P) to tylko po zmierzchu. Nie chce sobie czegoś zrobić na takim upale. POzro[/url]
-
Witam!
widze, ze ostatnio ktos poruszyl temat burz. U mnie przed chwila padalo, no i przez to jest troche chlodniej (da sie wytrzymac). Jednak najpiekniejsza jest burza w nocy, kiedy ulicami plynie mnostwo strumyczkow. nie cierpie czasu po burzy - te wszystkie dzdzownice..fuuuj
-
ALiS1992, mi też już działa telewizorek. Tatuś naprawił :P
olcieek, witam również Ano, nie było mnie, bo stwierdziłam, że sama dam sobie świetnie radę. Jak widać, myliłam się Ale już jestem i będę pisać wszystko ^^ A waga ruszyła o 1kg Hehe :P Nie jest źle, a będzie jeszcze lepiej
lilac, ja jeszcze nigdy nie zemdlałam, ale teraz czułam, że byłam tego bliska :P A ja gorączkę miałam w styczniu pierwszy raz od siedmiu lat. Ja to jestem zdrowa bardzo i jakoś nigdy nie choruję, z czego jestem bardzo zadowolona A siniaki są najgorsze, gdy nie można nawet usiąść :P A na stojąco się bardxzo szybko męczysz, a ja miałam kupe km do przejechania, dlatego musiałam siedzieć No, właśnie może przez ten upał coś mi się stało? Ale nie pojechałabym, gdybym miała z kim wyjść na dwór. Akurat wczoraj wszystkie moje kumpele nie miały dla mnie czasu :P
hipopotamek, burze są świetne. Bardzo je lubię ^^ Tylko słyszałam, że jak ktoś nosi aparat na zęby, to on przyciąga pioruny, więc muszę się trzymać z dala od piorunów W nocy nigdy nie wiem, kiedy jest burza, bo śpię jak zabita;D Ale jak widzę burzę, to skaczę z radości U nas ostatnio była taka burza, że po ulicach woda płynęła jak rzeczka I było super ^^ Szkoda, że mnie wtedy na dworze nie było :P A dżdzownice nie są takie groźne
Pozdrawiam,
Marlencia
-
Dzisiaj zjadłam:
śniadanie: 2 kromki z dżemem (230Kcal)
obiad: dwa mielone i kilka ziemniaków (450Kcal)
podwieczorek: 3 nektarynki (168Kcal)
Kolacja: duży jogurt (376Kcal)
Razem: 1224 Kcal.
Dobrze jest. Juz nie narzekajcie, że za mało jem
Pozdrawiam,
Marlencia
-
ja nie mam nic do tych robaczkow, ale po deszczu zawsze ich pelno na chodnikach i musze zabawnie wygladac skacac na palcach, zeby zadnej nie zdpetac :P no i ten zapach tych robakow u mnie znowu grzmi..moze na noc sie rozpada
-
pieknie wam idzie ) u mnie teraz burza! taka malutka xD yeach descyk!! lalala =D
-
hipopotamek, ja nigdy nie wąchałam robaków ale kto wie, może mają swój zapach :P Ja kocham zapach ziemi po deszczu. Jest taka.. mokra. i wszystko wokół jest zielone. Kocham zielony ^^
U mnie już nie pada, ale może jutro będzie ^^
ALiS1992, a jak! Dobrze, że pięknie idzie
-
nie tyle ziemia pachnie co w powietrzu jest durzo ozonu
u mnie tak powoli zbiera się na deszczyk, oj przydałby się
-
Nie ważne Ważne, że pięknie pachnie ^^ Kocham ten zapach, jak nic innego na świecie :P
Ja kocham stać w deszczu ^^ Gdy spływa ze mnie zła energia. Deszcz oczyszcza. Tak jak łzy..
*wzdycha*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki