Wątek: walke zaczynam na nowo |cel->50kg| uda sie :)

A jedz, jedz Jeśli nie dobiłaś :P Ja też bym jeszcze chętnie coś zjadła, ale mam już 1200Kcal za sobą, więc sobie odpuszczę (;

Pozdrawiam,
Marlencia (:
Poobserwuj, jak zmieniam się w motyla...

Ech dziewczyno Ty biegasz itd ja też ale mam u siebie kuzynke lenia której nic sie nie chce

To biegni sama

a moja koleżanka leń jeździ za mną na rowerze, gdy ja biegnę

kto chciałby [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] wyglądać?! ohyda!

Jezu, straszne, żywy trup

Bardziej umierający trup :P Bo ona długo nie pożyje.

Pozdrawiam,
Marlencia (:
Poobserwuj, jak zmieniam się w motyla...

jak juz martwa nie jest

wczoraj nic nie pisałam bo mój tato cały dzień skanował wszystkie dyski czy coś, nie wiem dokładnie ale komputer był zajęty a z mojego musiał internet wyłączyć

wczorajszy dzień:
*śniadanie 350 kcal
- musli (jak zwykle :P pychota)
*II śniadanie 200 kcal
- jabłko
- kakao
*obiad 350 kcal
- 4 pierogi z jagodami...<rozpływa się> mniammm :P
*kolacja 160 kcal
- dwie kromki chrupkiego pieczywa wasa
- serek almette
- dwa plastry pomidorka
RAZEM 1060 kcal

dzisiejszy dzień:
*śniadanie 260kcal
- płatki fitness
*II śniadanie 50kcal
- marchewka :P
- kawałek arbuza (mniam )

i jeszcze jedno
weszłam dzisiaj rano na wage
1,5 kilograma mniej
ale na razie, strażnik wagi przesunie się tylko o jeden kilogram bo nie chce zapeszać