Róbcie co chcecie, ale wg mnie nie jest to najlepsze :wink: Ja się nie wtrącam, bo to jest konflikt moralny, a nie naukowy.
Wersja do druku
Róbcie co chcecie, ale wg mnie nie jest to najlepsze :wink: Ja się nie wtrącam, bo to jest konflikt moralny, a nie naukowy.
No oczywiście. Jest to sprawa indywidualna. :)
Każdy ma swój rozum i swoje sumienie ;)
madame --> byłam wegetarianka, teraz przechodzę na weganizm :D od razu moralnie lepiej sie czuję. właśnie kiwi zjadłam i jem jabłko. na obiad ugotuje albo usmażę soję, zrobię sałatkę z fasolki i pomidorów, kupiłam też ziarnisty chlebuś, ekologiczny, bez żadnych polepszaczy smaku, sama naturalność :D
Najgorsze są te wszystkie polepszacze, te E-cośtam. Jesteśmy ciągle oszukiwani... :evil: :x :x
to moge zrobic reklamę twojego wątku w moim podpisie? :mrgreen:
A proszę Cię bardzo :twisted:
Dobra reklama nie jest zła ;)
To jest prawie jak nasz wątek ;)
O matko a tutaj dalej tak "wegetariańsko" :P
Tęcza, widziałaś Kochana to słońce za oknem? :D
Mnie od razu nastrój poszedł w górę gdy to zobaczyłam :D
Ściskam mocno :)
Byłam w sklepie i kupiłam moje ulubione pasztety (w sumie jak dla mnie to raczej pasty).
Mmm. Sojowo-pomidorowy :)
I zupa brokułowa dzisiaj :)
Widzę, że już po zakupach :D Zupa brokułowa mniam, a u mnie dzisiaj chyba tuńczyk z czymś :roll:
a ja wcięłam właśnie miche sałatki i ledwo żyję,. uffff :twisted: :twisted: :twisted: