chyba hobbystyczne zboczenie , no ale przyznaj sama Mandy, nie mam racji?
chyba hobbystyczne zboczenie , no ale przyznaj sama Mandy, nie mam racji?
Ja też od dziś żadnych słodkości, zamiast tej kanapki z nutellą to już lepiej zjeść jakieś pomidorki czy jabłko A nie mówiąc o cukierkach, lizakach itp
Wazenie jutro
a jadlospis taki miewam baardzo zadko, tylko w wyjatkowych ytuacjach
bylam w krakowie i zakupy tak mnie wciagnely ze na obiad nie mialam zupelnie sily
zapomnialam dopisac tam ze bymal na lodach... zjadlam 3 galeczki... naszczescie sorbetowe
dzis:
10.00 - sniadanko
troche agrestu
musli z mleczkiem i jogurtem /caaaaala kopiata micha/
troche jogutru
herbatka
RAZEM 450KCAL? czy ja kiedys znormalnieje ?
no i nie jestem jakos szczegolnie zapchana.
postaram sie nie jesc do 14 30
caluski:*
dasz rade)
bardzo obfite sniadanko :P
Ogromne
jak codzien :/
a teraz dojadlam troche agrestu, ogórków, jabłko :/
boooze co ja robie
przynajmniej jesz zdrowe i malo kaloryczne rzeczy wiec sie nie przejmuj az tak
gorzej jakbys czekolade zjadla:P
hehehe masz racje
podczas The OC dojadłam
galartke
jogurrt
jabuszko - z 450kcal
to juz w takim razie na dzis koniec
dam rade?
dasz dasz tylko bez wykręcania sie
śniadanko faktycznie obfite ale widac ze smaczne i zdrowe a to najważniejsze :P
i co ciekawego kupiłas ;>?? ja na zakupy jade w pon bo dzis aura nie sprzyjała
pozdro
Zakładki